Branża SEO musi szykować się na zmiany. Google postanowiło zmienić swój algorytm Page Rank, poprzez modyfikacje sposobu indeksowania tagu rel=nofollow.
Atrybut ten informuje robota indeksującego wyszukiwarki, aby nie podążał za oznaczonym w ten sposób linkiem i nie dzielił Page Ranku strony, na której jest umieszczono link „nofollow” dla strony linkowanej. Jednym słowem, ogranicza to potencjalne korzyści ze „spamowania”.
Niektórzy internauci, w obawie przez nakładaniem na nich filtrów przez Google’a, zaczęli również korzystać z tego atrybutu, blokując robotom możliwość uwzględnienia ich podczas ustalania pozycji. Jak zauważa autorka bloga lexy.com.pl, za jakiś czas mogłoby dojść do sytuacji, w której Google uwzględniałoby tylko linki wstawione przez pozycjonerów promujących swoje strony m.in. na zapleczu, bo tylko one byłyby linkami „dofollow”.

Zmiana, oprócz samych pozycjonerów, dotknie również osoby prowadzące blogi. Mogą mieć problemy z linkami w komentarzach, gdyż spora grupa z nich oznaczona jest właśnie atrybutem „nofollow”. W przypadku popularnego oraz często komentowanego bloga, linki „dofollow” stracą większość swojej mocy.
- Świadomi webmasterzy stosowali „nofollow” w nawigacji wewnątrz serwisu, co pomagało podczas indeksowania serwisu. Teraz zapewne wyłączą zupełnie „nofollow”, żeby nie tracić mocy linków wewnętrznych – tłumaczy Marek Błyszczek.
Według pozycjonera kolejnym tematem, o którym „szepta branża”, jest wykorzystanie m.in. technologii AJAX w wynikach wyszukiwania. Za wcześnie jednak aby mówić o jakiejkolwiek rewolucji w algorytmie, który niewiele się zmienił od powstania Google.
[8 czerwca 2009 r., godz. 8.50]
O skomentowanie sprawy poprosiliśmy również Cezarego Lecha z firmy MaxROY:
- Google stał się ofiarą swoich własnych wytycznych dla webmasterów, a konkretnie zdania dotyczącego „Linkowania do treści pochodzącej z niezaufanego źródła”. Nadużycia w tym zakresie powodowały, że Google z opóźnieniem indeksował witryny lub algorytm niedoszacowywał wartościowych stron i treści. Na tę chwilę jeszcze bardzo trudno ustalić, czy zmiana algorytmu została już wdrożona. Jeśli tak, to z naszych symulacji wynika, że wkrótce powinny spaść pozycje, a także ruch z Google na dużych stronach, powszechnie stosujących parametr „nofollow”. Są to m.in. Wikipedia czy Wykop.pl. Czas pokaże, jak te zmiany przełożą się na pozycje w SERPach.
Źródło: seogadget.co.uk / sprawnymarketing.pl / lexy.com.pl
Firma MENTAX powstała w 2005 roku. Posiadamy ponad 15-letnie doświadczenie w tworzeniu oprogramowania na...
Zobacz profil w katalogu firm »
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie.
Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu,...
Zobacz profil w katalogu firm »
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i...
Zobacz profil w katalogu firm »
Specjalizujemy się w marketingu efektywnościowym. Dzięki doświadczeniu naszych specjalistów tworzymy kampanie,...
Zobacz profil w katalogu firm »
Tworzymy kampanie performance marketingowe nastawione na realizację celów internetowych m.in. w Google, na...
Zobacz profil w katalogu firm »
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe.
Świadczymy usługi związane z...
Zobacz profil w katalogu firm »
Interaktywnie.com nie stosuje no follow a i tak ma page rank 6 :)
@ Krzysztof:
i co z tego, że PR = 6 ?
i tak nikt - poza wybrańcami w Google - nie ma pojęcia co to naprawdę oznacza i na co się przekłada, słowa to tylko słowa, szczególnie w wypadku Wlk.Brata Sieci, który regularnie uprawia 'bullshitting'
jako konsument życzę, by Bing zamieszał na arenie - konkurencja jest zdrowa i sexy ;)
A wszyscy SEOsi to podejrzane szmiry :D jak to mawia Matt :)
Co do uprawiania bullshitu to zaiste prawda, pamiętam jak rok temu pojawiła sie informacja, że Google wspiera podkreślenia w URL. Po roku Matt wypowiada się, że nie do końca ;) Co i do końca prawdą nie jest :)
Pojawiły się wyjaśnienia ze strony Matta - http://www.mattcutts.com/blog/pagerank-sculpting/ - oraz komentarz Randa - http://www.seomoz.org/blog/google-says-yes-you-can-still-sculpt-pagerank-no-you-cant-do-it-with-nofollow
Wygląda więc na to, że zmiany te zostały wprowadzone już dawno temu. Rand przedstawił też kilka sposobów na to, aby linki nofollow nie zostały zauważone przez roboty, więc omawiane zmiany zapewne wpłyną na kreatywność pozycjonerów, którzy będą wymyślać coraz to więcej sposobów na to ;-)
@ Ewa:
najbardziej podejrzani są 'guglowcy' :D
moralność Google = moralność Kalego, sam kilka razy widziałem/słyszałem na własne oczy/uszy
"pamiętam jak rok temu pojawiła sie informacja, że Google wspiera podkreślenia w URL. Po roku Matt wypowiada się, że nie do końca ;)"
Oni po prostu zmienili zdanie ;-)
Should I use underscores or hyphens in URLs?
Ciekawe kiedy kolejna zmiana...
A jak teraz wygląda sprawa z nofollow?