
W kodzie strony mogą znaleźć się rozwiązania, które niemal całkowicie rujnują widoczność sklepów.
Na zdjęciu: Michał Gierat, SEO Specialist, Result Media
Odpowiednie przystosowanie sklepu internetowego to nie tylko wygląd czy asortyment, bardzo często spotyka się takie rozwiązania w kodzie strony, które niemal całkowicie rujnują widoczność sklepów. Warto też pamiętać, że techniczne elementy wpływają nie tylko na pozycje, ale i na koszty reklamowania produktów, ponieważ kampanie Ads także opierają się na ocenie jakości stron docelowych.
Zanim przeczytasz artykuł, pobierz bez opłat i rejestracji najnowsze ebooki - raporty w pdf
Google niechętnie dzieli się dokładnymi zasadami, jak należy rozumieć pojęcie „jakość”, dlatego co roku publikowane są przez wielu uznanych analityków SEO tak zwane checklisty i guide’y - zawierające najważniejsze zmiany w podejściu do tematu SEO w nadchodzącym czasie. O ile większość tych porad brzmi sensownie, o tyle właściwe wdrożenie wszystkich zasad jednocześnie na platformę e-commerce jest w rzeczywistości niewykonalne. Przed przystąpieniem do zmiany w kodzie warto zderzyć specjalistę SEO z programistą, aby podczas takiej burzy mózgów wypracować najbardziej optymalne rozwiązania dla naszego sklepu. Poniżej lista najczęściej spotykanych w e-commerce technicznych błędów, które mają wpływ na pozycję w Google.
1. Nieprzyjazne adresy
Dodawanie id, znaków specjalnych i parametrów „query string” w adresach nadal jest niebywale często spotykanym problemem w sieci. O ile łatwo naprawić go przy małych stronach lub stosunkowo nowym sklepie, tak późniejsza optymalizacja tego elementu - szczególnie jeśli system cms nie obsługuje domyślnie aliasów - może być niezwykle czasochłonnym zajęciem. Zadbanie o odpowiednie adresowanie jest bardzo istotnym czynnikiem, jednak pamiętajmy, aby robić to z głową, szczególnie gdy stare adresy widnieją w sieci już od jakiegoś czasu. Przystępując do podmiany adresów zadbajmy o przekierowania 301.
2. Silnik techniczny
Trudno jednoznacznie wskazać najlepsze rozwiązanie pod SEO, z pewnością każdy wybór niesie za sobą jakieś wątpliwości. W przypadku rozwiązań SaaS możemy poprawiać tylko to, co zostawili nam twórcy oprogramowania, licząc na to, że pozostałe elementy tworzyli zgodnie z obowiązującymi trendami. Własny sztab IT tworzący dedykowane rozwiązanie nie zawsze musi dokładnie rozumieć wytyczne SEO, generując dodatkowe koszty, z kolei rozwiązania open source brzmią z pozoru kusząco, jednak tam też czają się zagrożenia płynące właśnie z tego, że są to rozwiązania open source. Jednak którekolwiek rozwiązanie zostanie wybrane, musimy upewnić się, że jego działanie jest widoczne dla robotów. Niekiedy wybór najnowszej technologii, aby wyróżnić się na tle konkurencji, może przynieść odwrotny skutek. Do prostego testowania silnika wystarczy nam Google Search Console - jeśli uda nam się zobaczyć wyniki naszej strony w tym narzędziu, to już mamy pierwszy sukces, sprawdźmy jednak jeszcze, jak Google renderuje naszą stronę.
3. Szybkość strony
To najbardziej obszerny punkt technicznych aspektów związanych z wynikami strony. Na szybkość działania strony ma wpływ nie tylko wcześniej wspomniany silnik, ale i serwer, konstrukcja/język bazy danych czy sama konstrukcja ich zapytań. Tak głęboką analizą jednak zająć się mogą programiści, SEO-wcy ograniczą się do podstawowych statystyk, takich jak zbyt długi FCP czy opóźnienia przy DCL. Warto pamiętać, że na szybkość ładowania strony mają wpływ także wszelkiego rodzaju wtyczki/pluginy i moduły naszych sklepów. Zatem jeśli tylko korzystamy z nich, zadbajmy o odpowiednie przestawienie kodu tak, aby strona wczytywała się najszybciej. Przydatnym może okazać się tutaj parametr „defer” dodawany do kodów JavaScript.
4. Szyfrowanie
E-commerce oznacza możliwość zakupu produktu przez internet, to obecnie odbywa się zazwyczaj za pośrednictwem systemów szybkiej płatności. Jednak zakupy to także konto, przekazywanie danych wrażliwych i szereg innych elementów, które ostatecznie Google zmieścił pod pojęciem YMYL. Obecnie coraz rzadziej spotkamy się ze stronami (sklepami) bez szyfrowania - wynika to chociażby z umowy z systemami płatności. Jednak mniejsze sklepy i punkty obsługi operujące na panelu klienta lub komunikacji przez formularz również muszą dostosować się do tego obowiązku. W skrócie - jeśli przetrzymujesz jakiekolwiek dane osobowe na stronie, zadbaj o certyfikat ssl.
5. Optymalizacja grafik
Grafika wydaje się dosyć prostym zagadnieniem, jednak w przypadku sklepów, gdzie jest to ważny element służący sprzedaży, obrazy mają duże znaczenie. Z mojego doświadczenia wynika, że wielu właścicieli sklepów branży home decor stara się pokazywać produkty w najwierniejszym odwzorowaniu, publikując na kartach produktowych zdjęcia o wysokiej rozdzielczości. To oczywiście błąd, ponieważ dodana do produktu galeria waży tyle co załadowana towarem awionetka. Duża strona to przeciwieństwo szybkości, a - jak wiemy - szybkość strony ma znaczenie. Drugim elementem w grafice, o której zapominamy, to nazwy zdjęć. Przy automatycznym zapełnianiu sklepu asortymentem możemy o tym zapomnieć, jednak gdy nasz sklep się rozrasta, staje się to realnym problemem. Opisy alternatywne to kolejne miejsce, w którym powinniśmy umieścić słowa kluczowe. W przypadku gdy nie mamy altów, tracimy spory potencjał, dlatego warto zadbać o ich uzupełnienie. Zacznijmy od rzeczy prostych - przeniesienia do altów już zoptymalizowanych nazw grafik, potem możemy zająć się kolejnymi działaniami.
6. Strony 404
Większość sklepów charakteryzuje się częstymi zmianami asortymentu. W takim przypadku znikają nie tylko produkty, ale i całe sekcje. Jeśli produkt został na stałe wycofany ze sklepu, strona 404 jest czymś naturalnym, natomiast kasowanie stron produktowych „na chwilę” musi być rozpatrywany szerzej. Pojawienie się podstron w Google to nie tylko kwestia przełączenia jednego przycisku, dlatego jeśli nadal chcemy otrzymywać bonusy płynące z wyświetlania się naszej oferty na konkretne produkty, które tymczasowo nie są dostępne, lepiej rozważyć dodanie odpowiednich komunikatów niż ryzykowanie ze stronami 404.
7. Płynność stron, sekcji oraz kategorii
Wielu właścicieli sklepów internetowych nie pamięta o tym, żeby pilnować starych kategorii. Nawet jeśli współpraca z marką X przy produktach Y została zakończona, to nie znaczy, że warto całkowicie pozbywać się ruchu związanego z tą marką. Często sklepy decydują się w takich przypadkach usunąć wszelkie podstrony powiązane z nieaktualnym asortymentem, generując strony błędu o kodzie 404.
8. Duplikacja podstron
Duplikacja podstron zwykle pojawia się w przypadku bardzo podobnych produktów, gdy dobrze przygotowany tekst trafia jednocześnie na kilka stron produktowych. W rzeczywistości strony te różnią się jedynie szczegółem, takim jak np. kolor produktu. Z uwagi na niewielkie różnice rzadko dokonuje się zmian w treści, ale przez fakt, iż są to inne produkty, zwykle są to także osobne adresy URL. Czasami do duplikacji dochodzi przez błąd w skrypcie, który także pozwala na wyświetlanie jednej strony pod wieloma adresami. W wyniku takiej duplikacji system Google ma dylemat, który adres wyświetlać, dlatego tutaj przydają się poprawki przekierowań lub stosowanie tagów canonical.
9. Powielanie lub brak tagów
Wiele sklepów działających na gotowych rozwiązaniach udostępnia szablonowe uzupełnienia popularnych tagów, takich jak title czy description. Zignorowanie ich i dodawanie na nowo powoduje, że w kodzie mamy albo przerost tagów, albo zupełny ich brak. To z kolei prowadzi do wyłączenia zawartości tagów z wyników SERP. Na szczęście prosty tester tagów pozwala zweryfikować ten problem, nawet jeśli nie mamy doświadczenia w czytaniu kodu źródłowego.
10. Brak przekierowań
Aby ostatecznie wszystko na stronie działało prawidłowo, musi być jednak zawarte w odpowiednich proporcjach. To oznacza, że produkt powinien się pojawiać pod jedynym właściwym adresem, a pozostała część stron nie powinna być powielana w sieci. Do eliminacji zdecydowanej większości duplikacji wystarczy kilka zapisów w plikach .htaccess. Pamiętajmy jednak także o stronie w środowisku testowym lub na tymczasowej domenie, jeśli taką posiadamy. Możemy ją też wyłączyć zupełnie albo także zastosujmy przekierowanie o kodzie 301.
11. Przeoptymalizowanie
Przeoptymalizowanie to zdecydowanie rzadziej spotykany przypadek, jednak równie niebezpieczny, ponieważ także budujący duplikaty. To powoduje kanibalizację wyników, a tym samym - spore fluktuacje w pozycjach fraz. Przeoptymalizowanie serwisu następuje wtedy, gdy strona posiada zdecydowanie za dużo treści skupionej na dokładnie tej samej frazie. W przypadku e-commerce mogą być to zarówno duplikaty stron produktowych, jak i wszelkiego rodzaju landing page, strony filtrowań, wpisy blogowe, tagi i kategorie - wszystko co celuje w tę samą frazę. Jeśli monitoring fraz pokazuje częste zmiany adresów dla jednej frazy, warto rozważyć przebudowę contentu pod frazy okołotematyczne.
12. Moduły opinii
Moduły opinii to często pomijany element sklepów w sieci, choć system rekomendacji i oceny produktu wpływa na zachowania zakupowe użytkowników. Z technicznego punktu widzenia jest tutaj jednak bardzo wiele różnych zagrożeń, zatem jeśli już decydujemy się na jego wprowadzenie, musimy dokładnie sprawdzić wpływ jego kodu na działanie strony.
13. Internal linking
Google jako robot lubi wędrować po stronach. Aby robić to dobrze, niezbędne są linki: ze strony głównej do kategorii, z kategorii do produktów, a z nich na przykład do innych podobnych produktów lub treści związanych z tym produktem czy producentem. Warto pamiętać też o linkach zwrotnych, czyli breadcrumbs - odpowiednie podlinkowanie serwisu z pewnością przyśpieszy indeksacje najważniejszych treści.
14. Płytka struktura
Minimalizm nie zawsze jest dobrym rozwiązaniem. Gdy mamy sklep z bardzo małym asortymentem, może nie mieć to większego znaczenia, jednak w przypadku większych platform e-commerce trzymanie się struktury domena/kategoria/produkt jest lepszym rozwiązaniem niż domena/produkt. Przemawiają za tym takie elementy jak: breadcrumbs, logiczny podział struktury strony, ułatwienia w analizie grup produktowych i wiele innych drobnych elementów, które w przyszłości wpłyną pozytywnie na SEO domeny. Jeśli prowadzimy firmowego bloga, także warto zamknąć go w klamrach katalogu /blog/.
15. Responsywność strony
Responsywność strony to na szczęście umierający już gatunek problemów. W czasach „mobile first” brak strony dostosowanej do urządzeń mobilnych to poważne niedopatrzenie, natomiast sklep bez responsywnej wersji to wręcz przestępstwo przeciwko własnemu biznesowi.
Powyższa lista nie zawiera oczywiście wszystkich zagrożeń, jakie czekają na nas przy optymalizacji strony e-commerce. Może zdarzyć się, że rozwiązując wszystkie opisane przeze mnie problemy, i tak pozycje strony przepadną przez jedno złośliwe słowo „disallow” przeniesione gdzieś z plikami z serwera deweloperskiego. Podczas analizy strony warto więc sprawdzać nawet najmniej prawdopodobne przypadki, bo istnieje ryzyko, że to właśnie nasz błąd powoduje, iż całość nie działa poprawnie.
Michał Gierat
SEO Specialist
Result Media
Pobierz ebook "Ranking Agencji Marketingowych 2025 roku i ebook z poradami o promocji w sieci"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
Interaktywnie.com jako partner Cyber_Folks, jednego z wiodących dostawców rozwiań hostingowych w Polsce może zaoferować …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Skorzystaj z kodu rabatowego redakcji Interaktywnie.com i zarejestruj taniej w Nazwa.pl swoją domenę. Aby …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»