Na rynku mobilnych systemów operacyjnych robi się ostatnio ciasno i przyjemnie, jakkolwiek by to nie zabrzmiało. Apple wydało iOS 4.0, system nieco przyciężki (zwłaszcza dla iPhone 3G), Nokia próbuje powrócić na szczyt z nowa odsłoną Symbiana, Google zaś bezpardonowo wdrapuje się na podium, wydając coraz nowsze i lepsze wersje swego Androida. Co na to Microsoft? [...]
Na rynku mobilnych systemów operacyjnych robi się ostatnio ciasno i przyjemnie, jakkolwiek by to nie zabrzmiało. Apple wydało iOS 4.0, system nieco przyciężki (zwłaszcza dla iPhone 3G), Nokia próbuje powrócić na szczyt z nowa odsłoną Symbiana, Google zaś bezpardonowo wdrapuje się na podium, wydając coraz nowsze i lepsze wersje swego Androida. Co na to Microsoft? Ballmer i spółka postanowiła zabić, spalić i zakopać swój stary system operacyjny z numerkiem 6.x, by na jego prochach stworzyć coś zupełnie nowego – Windows Phone7. O WP7 informujemy was od pewnego czasu dość regularnie, ale tym razem mamy prawdziwą gratkę. Pierwsze testy telefonu LG Panther z WP7 na pokładzie, czyli zestaw jaki niebawem trafi do sprzedaży.
Czy Windows Phone 7 odniesie sukces- rozmowa z blogerami Komórkomanii
Tytułem wstępu
Na samym wstępnie należy zaznaczyć, że opisywany telefon, jest to komórka w wersji deweloperskiej, mogąca nieco różnic się od wersji udostępnionej do sprzedaży. Różnicę nie powinny być jednak wielkie. System zaś z jakim mamy tu do czynienia to build 6414 – ten sam, jaki dostarczył Microsoft deweloperom wraz z emulatorem.
Pierwsze wrażenia
Przy pierwszym kontakcie z WindowsPhone7 działającym na fizycznym telefonie (nie programie do emulacji) ma się jedno wrażenie… on jest zupełnie nowy, świeży i inny niż systemy konkurencji. Interfejs z kaflami wydaje się tak prosty, że aż archaiczny. Brak pełnego multitaskingu w połączeniu z nową koncepcją interfejsu, wprowadza pewien chaos. By wyjść z używanej aplikacji należy nacisną przycisk menu, wtedy wracamy do ekranu startowego, a aplikacja zostaje zamknięta. Naciśnięcie przycisku back powoduje powrót do wcześniej używanej aplikacji. Po chwili użytkowania, rozwiązanie Microsoftu robi pozytywne wrażenie, choć brak multitaskingu w dalszym ciągu jest uciążliwy. Na uwagę zasługuje również płynność działania interfejsu, kafle, po ich kliknięciu niejako zapadają się ustępując miejsce otwierającej się aplikacji, testowy model radził sobie z tymi animacjami wyśmienicie, bez zacięć i zwalniania.
LG z WindowPhone7-czy pobije iPhone’a?
W tym miejscu należy uwzględnić fakt, że wspominany wyżej build WindowsPhone7 wraz z testowym LG Panther nie wspierał jednej z najciekawszych funkcji jaką oferuje interfejs nowego systemu Microsoftu, informacji wyświetlanych na żywo na kaflach ekranu startowego. Czy wpłynie to na płynność działania całości? Trudno niestety w chwili obecnej powiedzieć.
Wiele ekranów? Nie w Windows Phone 7, tu mamy jedynie 2 opcje: ekran startowy, oraz ekran zawierający ikony reprezentujące wszelkie zainstalowane aplikacje. Nie ma jednak powodu do narzekań, ekran startowy jest “nieskończenie” długi, po prostu przesuwany go góra/dół w ten sposób docierając do umieszczonych tam widżetów i aplikacji. Podczas testowania LG Panther, to rozwiązanie okazało się bardzo funkcjonalne i uporządkowane. To my decydujemy jakie aplikacje i w którym miejscu znajdą się na ekranie startowym, czym pośrednio wpływamy na jego długość. Co do ekranu wszystkich aplikacji, przechodzimy do niego przesuwając ekran główny w bok. Naszym oczom ukazuje się alfabetyczna lista wszystkich programów, bez możliwości modyfikacji kolejności wyświetlania aplikacji. Rozwiązanie nieco uciążliwe dla osób dość regularnie używających programu np. na literkę “Z”. By do niego dotrzeć trzeba przewinąć całą listę, albo… dodać program w dowolne miejsce ekranu startowego.
Internet
Internet Explorer w Windows Phone 7 jest szybki, bardzo szybki. Nie tak szybki co prawda jak przeglądarka w Androidzie 2.2, ale nie ustępujący Safari iPhone’a. Poza szybkością, IE w testowym telefonie charakteryzował się niezwykłą płynnością działania, precyzyjnym zbliżaniem, świetnym radzeniem sobie ze zmianą orientacji ekranu. Przeglądanie internetu przy użyciu kart również zasługuje na słowa uznania. Karty płynnie wczytują się w tle i przechodzenie pomiędzy nimi odbywa się bez żadnych kłopotów. To by było na tyle, jeśli chodzi o zachwyty nad mobilną przeglądarką Microsoftu. Dlaczego? Odpowiedzią jest brak wsparcia dla technologii Flash i HTML5.
Aparat
Przy tworzeniu aplikacji do obsługi aparatu Microsoft bardzo precyzyjnie przysłuchał się potrzebom użytkowników i zaoferował rozwiązanie, którego próżno szukać w systemach konkurencji. Każde zrobione zdjęcie umieszczane jest niejako obok aktywnego okna aparatu. Można łatwo je przejrzeć, wystarczy jedynie przesunąć w bok ekran kamery, a na jego miejsce wskoczy zrobiona fotografia. Można ją skasować lub zostawić. By powrócić do ekranu aparatu, wystarczy przesunąć zdjęcie na jego pierwotne miejsce i gotowe. W pewnych okolicznościach kilkusekundowe podglądy wykonanych fotografii jakie oferują konkurencyjne systemy operacyjne mogą być niewystarczające, w przypadku Windows Phone 7 nie ma tego czasowego ograniczenia.
Pantera pierwszym telefonem LG z Windows Phone 7
Poniżej film z prezentacji aplikacji “pictures” i “camera”, opisywane rozwiązanie pojawia się po drugiej minucie nagrania.
Podsumowanie
Jak zapewne zauważyliście, to zaledwie ułamek możliwości najnowszego mobilnego systemu operacyjnego firmy Microsoft. Skupiono się jedynie na najważniejszych elementach i ogólnym pierwszym wrażeniu z użytkowania. Trudno bowiem rozwodzić się nad opcjami i ustawieniami, gdy telefon na jakim pracujemy jest w wersji testowej, a system nie jest do końca do niego dostosowany. Trudno też mówić o funkcjonalności systemu, gdy ograniczenia wersji deweloperskiej właściwie uniemożliwiają przetestowanie telefonu podczas normalnej pracy. Obecnie nie ma możliwości instalacji oprogramowania firm trzecich, a ich działanie na WP7 jest największą zagadką rzutującą na funkcjonalność całego systemu. Niewiadomych jest więcej, jak choćby apetyt na energię elektryczną, dostępność nawigacji, synchronizacja z systemami komputerowymi innymi niż MS Windows.
Czas pokaże również, czy szumnie zapowiadana przez Ballmera pełna integracja WP7 z wirtualnym dyskiem na serwerach Microsoftu okaże się strzałem w dziesiątkę, czy może kula w płot (telefony Kin, które posiadały podobną funkcjonalność poniosły klęskę, i zostały wycofane ze sprzedaży). Niejako osobnym zagadnieniem jest zapowiadane bezpieczeństwo WP7, dzięki zabezpieczeniom nie do sforsowania, jakie rzekomo Microsoft umieścił w swych najnowszych mobilnych okienkach. Jeśli okaże się, że zabezpieczenia dają się łatwo obejść (ćwierkają już na ten temat ptaszki z XDA Developers), a Microsoft nie poluzuje ograniczeń jakie nałożył na WP7, możemy mieć do czynienia z sytuacją gdzie większość telefonów z WP7 będzie miała piracko zmodyfikowany system operacyjny, a internet zaleją nieautoryzowane programy zwiększające funkcjonalność systemu.
Tytułem zakończenia
Zapewne wszyscy znacie założenia jakie przyświecały twórcom Windows Phone 7, mam na myśli brak multitaskingu w tradycyjnym tego słowa rozumieniu, rygor związany z publikacją i instalowaniem aplikacji, zasady dotyczące “brandowania” telefonów. Ballmer zrobił to, co zrobił Jobs wydając pierwszą wersję iPhone OS, nałożył korporacyjny kaganiec na swój system, co uczyniło go bezpiecznym i niezawodnym, ale też w znacznym stopniu ograniczyło jego funkcjonalność. Ruch Jobsa okazał się bardzo słuszny i zyskowny dla Apple.
Samsung Cetus z Windows Phone 7
Jednak sytuacja Jobsa i Ballmera jest nieco inna. Dlaczego? Gdy powstawał pierwszy iPhone nie było konkurencji w postaci nowoczesnego, “bezrysikowego” mobilnego systemu operacyjnego, gdy owa konkurencja się pojawiła (głównie mowa tu o Androidzie), Apple poluzowała nieco cugle, wprowadzając multitasking, dopuszczając np. przeglądarkę internetową Opera do AppStore oraz poczyniło inne drobne ustępstwa. Więc czy decyzja Ballmera nie jest spóźniona o kilka lat? Wydaje mi się, że tak, jednak nie wszystko stracone. Teraz od Microsoftu będzie zależało jak szybko zacznie reagować na potrzeby konsumentów. Trzymanie się wstępnie wyznaczonych sztywnych zasad uczyni komórki z Windows Phone czymś na granicy, pomiędzy smartfonem, a zwykłą komórką z jej firmware.
Źródło: komorkomania.pl
Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
No ładnie się to wszystko prezentuje. Moim zdanie to dobrze, że LG poszerza platformę. Ciekawi mnie to trochę bo np. nowy Optimus Z pracuje już na androidzie 2.1 Będę czekał na porównanie obu telefonów i prawdziwe testy.