Najlepsze kampanie na LinkedIn, czyli społecznościowe zbawienie dla B2B

O promocji w serwisach społecznościowych największych firm pisze Jacek Redźko z ASAP&ASAP Communication.

Globalni gracze z rynków FMCG lub auto-moto już na dobre odkryli media społecznościowe - wszyscy są wszędzie: Facebook, YouTube, Pinterest, Twitter, Nasza Klasa, G plus, G minus, gdziekolwiek. Moim skromnym zdaniem obecność w kilku miejscach, z pokrywającymi się grupami docelowymi, w większości przypadków mija się z celem. Co robić w zamian?

Na swojej drodze napotykam dziesiątki firm z branży B2B jak finanse, konsulting, IT czy nieruchomości komercyjne, które mówią to samo: Mamy tego Facebooka, ale słabo to idzie. Próbowaliśmy coś tam w socialu, ale nie wyszło. Oczywiście można zakładać, że ktoś prowadził komunikację nieprofesjonalnie lub popełnił błędy na poziomie strategii. Moja hipoteza brzmi jednak inaczej: Facebook nie jestem miejscem dla 80 procent firm z branży B2B.

Pozostałe 20 procent to nasza branża, startupy, nowe technologie oraz wyjątki marek prowadzonych przez profesjonalnych community managerów. A przecież nie każdy ma tryliony petrodolarów na rozpoczęcie przygody z mediami społecznościowymi - i tak, Pani Marysia dostaje zadanie prowadzenia profilu na FB, coś tam skrobnie, pojedzie na szkolenie, dowie się jak zbierać lajki i komenty, a po roku jedyne, co można stwierdzić to social media nam nie idą.

Pytanie co stałoby się, gdyby tysiące firm z sektora B2B zamiast FB wybrały dwie inne, jakże piękne litery - In. LinkedIn - w teorii jeden z wielu serwisów poświęconych karierze, w praktyce genialne narzędzie do rozwoju biznesu i dotarcia z komunikatem reklamowym do sprecyzowanej grupy docelowej. Serwis, który nie ma w swojej naturze hejtowania, głupich komentarzy, fejkowych kont i całego zła, które niszczy rzeczową komunikację na Facebooku.

Na LinkedIn nie musimy starać się być fajni, wystarczy aby nasze komunikaty były wartościowe i dostosowane do grupy odbiorców. No właśnie, grupa odbiorców - LinkedIn to według mnie najmocniejsze (łatwo dostępne) narzędzie docierania do ekstremalnie wąskich grup. Reklama, która dotrze na przykład tylko do właścicieli firm biotechnologicznych, dyrektorów banków, szpitali lub partnerów w kancelariach - żaden problem. Gdy dobrze pozna się LinkedIn, jego możliwości potrafią zaskoczyć.

Jeżeli do tej pory sądziliście, że LinkedIn, to idealne miejsce by znaleźć pracę lub pracownika, to polecam poszerzyć perspektywę i pomyśleć o tym kanale komunikacji jako o narzędziu do efektywnej komunikacji marketingowej dla małych, średnich i dużych firm działających na rynku B2B. Fejsa zostawmy na informacje o padającym śniegu za oknem, mistrzostwie polskich siatkarzy czy setkom marek, które na FB chcą i mogą pokazać jakie są fajne.

Poniżej kilka przykładów, jak działa profesjonalna komunikacja:

CBRE - międzynarodowa firma świadcząca usługi doradcze na rynku nieruchomości

 

DELL - producent sprzętu komputerowego

 

SAP - globalny dostawca oprogramowania biznesowego

Z drugiej strony reklamy na LinkedIn są nieziemsko drogie - kilka, a nawet kilkanaście złotych za klik to bardzo dużo. Ale coś za coś, dobić się do prezesów nie jest łatwo.

Jacek Redźko, creative director/partner w ASAP&ASAP Communication - designerski, kreatywny i reklamowy długodystansowiec - champion z nagrodami. Pierwsze sensowne strony i kampanie display'owe tworzył już pod koniec lat 90-™tych, ale nadal ogarnia i jara się. Od kilku lat realizuje się również w roli wykładowcy reklamy na Wydziale Psychologii UW. Od roku działa tylko na ASAPie i razem z Dominikiem Siadakiem rozwija swoją agencję, która może już pochwalić się takimi klientami jak: Biedronka, IFM, Benefit Systems oraz kilkoma markami obsługiwanymi w social mediach.

Poza pracą - żona i dwóch synów. Gotuje, słucha, czyta i grywa na pianinie.

Pobierz ebook "Ebook z raportem: Jak wybrać software house dla działań marketingowych i e-commerce"