Wizzair prowadzi użytkownika za rękę. Mimo kilku błędów, strona dopasowuje się do potrzeb internauty - w dużej mierze to zasługa wyszukiwarki.
Kilka dni temu Wizzair.com pojawił się w nowej odsłonie. Zmieniła się szata graficzna serwisu, jak również wyszukiwarka. Zmieniony serwis ma za zadanie ułatwić użytkownikom znalezienie i zarezerwowanie lotu. Czy faktycznie spełnia te założenia? Poprosiliśmy o opinię ekspertów.
Bartłomiej Pawluk, prezes, zjednoczenie.com
Na pierwszy rzut oka nowa strona wizzair.com nie zachwyca grafiką, jest raczej ciężka, jednak dla linii lotniczych i ich pasażerów najważniejsza jest funkcjonalność serwisu internetowego, dlatego te zmiany są bardziej istotne. Mimo że strona nie zaskakuje jeśli chodzi o estetykę, to warto podkreślić, że jest ona bardziej przejrzysta, mniej nasycona różnego rodzaju treściami oraz banerami, niż miało to miejsce w poprzedniej wersji. Większe pola głównego menu, większe fonty, duże pola w formularzach będą na pewno dobrze odebrane.
Natomiast w kwestii funkcjonalności wiele elementów zmieniło się na dużą korzyść użytkowników. Nowy układ nawigacji został uproszczony, strona główna została bardzo uszczuplona, ale zostały na niej same najważniejsze informacje – mapa połączeń, aktualne oferty oraz linki do informacji przydatnych pasażerowi.
Na pewno na plus zasługuje wyróżnienie na samej górze strony okna do rezerwacji lotu, które umożliwia też szybkie wyszukanie hotelu bądź samochodu.
Istotny element strony głównej to mapka kierunków podróży. Jest ona połączona z wyszukiwarką lotów. Myślę, że mapka może sprawdzić się jako dodatek prezentujący gdzie lecimy, po wyborze lotu z wyszukiwarki – elementy te są połączone.
Można również wybrać interesujący lot najpierw klikając na mapie, natomiast korzystanie z niej jest dość uciążliwe. Mapkę można powiększać używając prawego menu. Nie sądzę jednak, żeby ta funkcjonalność była często wykorzystywana przez użytkowników.
Przy budowie głównej nawigacji widać, że skupiono się na głównych przypadkach użycia serwisu. Tylko jedna zakładka pełni funkcje informacyjną – rozwijalny combo box w menu. Trzy pozostałe zarezerwuj lot, odprawa, i moje rezerwacje ściśle prowadzą do tego, po co większość klientów Wizzair wchodzi na stronę. Zmiany nawigacji odbieram bardzo dobrze, natomiast nie ustrzeżono się drobnych błędów. Póki co po uzupełnieniu formularza, rezerwacja samochodu prowadzi do osobnego serwisu wypożyczalni, w starym layoucie, domyślnie po angielsku. Nagłówki menu w rozwiniętej nawigacji „Informacje” mogłyby zawsze mieścić się w jednej linii, link „Dalsze informacje. ” nie zawsze mieści się w rozwijalnym boxie, Label „osoba dorosła„ przy rezerwacji lotu nie wyświetla się w całości.
Po za tym na stronie głównej box najlepszych ofert ze strony głównej niestety zawsze kieruje na wyszukiwarkę, nie przekazując jeszcze wybranego przez nas miasta.
Główne menu pojawia się w taki sam sposób na podstronach, rozwijając się przesuwa podstronę, co jest czytelne i nie powinno sprawiać trudności użytkownikom. Warte uwagi jest rozwiązanie strony rezerwacji lotu ze stale wyświetlanym prawym menu kontekstowym, które oferuje nam pogląd obecnych wyborów i prowadzi nas dalej.
Tomasz Paciorek, art director, Opcom
Nowa odsłona strony linii lotniczych Wizzair w pierwszych paru sekundach po otwarciu prezentuje się dość obiecująco i nowocześnie. Choć nie przełamuje swym szykiem najnowszych trendów w projektowaniu, sprawia wrażenie estetycznej i poprawnej graficznie.
Jednak po dłuższej analizie dostrzec można sporą ilość niedopracowanych elementów.
Nagłówek i tło
Zbyt skromny pasek tła ze zdjęciem samolotu powoduje, że umiejscowienie maszyny jest mało atrakcyjne wizualnie. Praktycznie w całości zepchnięty do prawej krawędzi i przysłonięty przez inne elementy designu, powoduje, że przy mniejszych rozdzielczościach zdjęcie jest nieczytelne, prawie niewidoczne. Szkoda, bo to jeden z ciekawszych elementów wizerunkowych na stronie. Przy wykorzystaniu dobrodziejstwa najnowszych trendów w projektowaniu, stosując mocno w tym momencie popularną paralaxę, można by uatrakcyjnić odbiór wizualny i podkreślić jeszcze mocniej indywidualny charakter strony.
Przestrzeń miedzy logotypem a opcją wyboru języka jest niewykorzystana. Właśnie w tym miejscu warto byłoby podawać najważniejsze komunikaty; aktualnie wyświetlają się one poniżej wyszukiwarki lotów.
Zarezerwuj lot
Sama wyszukiwarka jest bardzo estetyczna, lekka i co ważne - klarowna. Za to daję bardzo duży plus.
Zastrzeżenia można mieć natomiast do doboru kolorystyki aktywnych elementów nazewnictwa pól formularza. Niektóre są zbyt długie i nie mieszczą w całości w wyznaczonym miejscu.
Przezroczystość samej aplii mogła być nieco większa, to korzystniej wpłynęłoby na zdjęcie nagłówka, a nie zaburzyłoby czytelności umieszczonych w niej treści.
Ponadto wysokość aplii mogła być stała w stosunku do boksu logowania. To pozwoliłoby uniknąć przeskalowania tła podczas uzupełniania formularza. Choć nie jest to uciążliwe, wpływa niekorzystnie na układ strony.
Mapa jest nieczytelna. Szkoda, że zabrakło kontrolek, by możliwe było wykonanie zbliżenia na wybraną jej część.
Pozostałe zakładki prezentują się poprawnie lecz nie są wolne od błędów. W zakładce „informacje” - treść jest źle dopasowana do objętości aplii, w której się znajduje, a link „dalsze informacje” mógłby zostać wyrównany do dolnej krawędzi.
Logowanie
Ten moduł jest bardzo kompaktowy i dobrze spełnia swoją rolę na stronie głównej.
Jednak korzystając z niego na podstronie, brakuje informacji graficznej o możliwości jego rozwinięcia.
Najlepsze oferty
Ten moduł, tak jak pozostałe, także ma elementy do poprawy. Umieszczenie nazwy modułu białą czcionką na jasnych mocno szczegółowych panoramicznych fotografiach nie wpływa dobrze na jej czytelność.
Informacje o podróży i subskrypcja
Tutaj kolejna niekonsekwencja - brak odpowiedniego marginesu dolnego powoduje, że treść wychodzi poza obszar tych modułów.
Podstrony to w dużej mierze kontent tekstowy. Natomiast zastrzeżenia budzi po raz kolejny niekonsekwencja - tym razem w braku zastosowania zaokrąglonych pól formularzy np. w module „wizzcars” .
Podsumowanie
Strona http://wizzair.com/pl-PL/Search, pomimo swoich niedoskonałości na tle konkurencji wypada dobrze.
Plusy: czytelna i klarowna wyszukiwarka, przyjemna i wyróżniająca się kolorystyka.
Minusy: brak konsekwencji w stosowaniu marginesów i zaokrąglanych pól formularzy, kiepsko skomponowany nagłówek strony, układ i wizualizacja mapy połączeń i wyszukiwarki.
Małgorzata Pujszo, user experience expert, DigitalOne
Nowa strona Wizz Air nie wprowadza rewolucji.
Pierwszym elementem, który przykuwa uwagę na stronie www.wizzair.com jest wyszukiwarka lotów. Zbudowana została, zgodnie z panującym trendem, z dużych i wygodnych pól. Domyślnie uzupełniane jest miasto, w którym obecnie się znajduję, co jest miłym gestem w stronę użytkownika. Kolejnym dobrym rozwiązaniem jest założenie, że gdy nie wpisuję daty powrotu, oznacza to, że szukam biletu w jedną stronę. Odróżnia to stronę na plus od większości serwisów sprzedających bilety lotnicze, które wymagają zaznaczenia typu biletu.
Wyszukiwarka jest częścią menu głównego umieszczonego w zakładkach. Moim zdaniem, nie był to trafiony pomysł, ponieważ wyszukiwarka lotów za bardzo odwraca uwagę od innych cennych informacji.
Zakup biletu lotniczego jest wygodny, w razie nieuzupełnienia wszystkich danych, otrzymuję wyraźny i pomocny komunikat. Po wyborze konkretnego lotu, nie mogę jednak dokonać żadnych zmian (np. zwiększyć lub zmniejszyć ilość pasażerów). Nowością jest umieszczenie dodatkowych opcji (np. ubezpieczenie bądź transfer na lotnisko) na zakładach, a nie w kolejnych krokach. Jest to rozwiązanie wygodne dla użytkowników.
Pozostała część serwisu nie wyróżnia się treścią spośród innych stron o tematyce poświęconych lotom. Reklama popularnych kierunków oraz wynajem hotelu i samochodu to obowiązkowe elementy stron przewoźników lotniczych. Ciekawostką jest interaktywna mapa połączeń, która nie tylko pokazuje trasy, ale także umożliwia ich szybki wybór. Niestety, przy większych skupiskach miast ciężko jest wybrać to właściwe, brakuje funkcji „zoom in”, która mogłaby to ułatwić.
Grafika strony jest przejrzysta, jednak mam wrażenie, że jest tu zbyt dużo obłych kształtów. Boxy mają kształty i kolory podobne do tych zastosowanych w projekcie buttonów, przez co bardzo ważne elementy CTA giną i nie przykuwają uwagi użytkowników tak skutecznie jak by mogły.
Należy także zauważyć, że domena www.wizzair.pl należy do konkurencji, co może dezorientować użytkownika.
Strona Wizz Air nie zaskakuje, nie jest rewolucyjna, ale chyba nie o to chodziło jej autorom. Jej główne funkcje tj. wybór kierunku i zakup biletu zostały skonstruowane poprawnie. Po przebudowie jest o wiele bardziej czytelna i przejrzysta, dzięki czemu pozostawia bezpośrednią konkurencję (Ryanair) daleko w tyle.
Maciej Bednarczyk, project director, Biuro Podróży Reklamy
Pierwsze wrażenie wydaje się być całkiem pozytywne... pod warunkiem, że wchodzimy na stronę z urządzenia obsługującego Adobe Flash. Niestety, używając tableta już na stronie głównej statyczna zaślepka flashowej mapy w postaci statycznego nieklikalnego odpowiednika, wprowadza negatywne odczucia.
Strona główna z duży modułem z formularzem jest z pewnością krokiem we właściwym kierunku, choć rozwijane pola wyboru, które funkcjonalnie niczym się nie róznią, zostały ostylowane w niekonsekwenty sposób. Ponad to pola, które zostały obficie ostylowane są niestety przerostem formy nad treścią. Blokują w ten sposób systemowe usability w urządzeń mobilnych, wymuszając na użytkowniku używanie ostylowanych pól, które niekoniecznie służą łatwiejszej obsłudze na ekranach dotykowych.
Co więcej przechodząc przez kolejne kroki wyboru połączenia lotniczego, zaraz po podjęciu decyzji o wyborze interesującego nas lotu najpotrzebniejszy przycisk na ekranie "Kontynuuj" ucieka przy standardowej rozdzielczości z pola widzenia w dół, co również nie służy podwyższeniu usability serwisu.
Dodatkowo na stronie brakuje dynamicznych podpowiedzi wyszukiwania. Formularze pomagające znaleźć Hotel, lub wynająć samochód oczekują od nas wprowadzenia nazwy miasta, regionu, etc. nie podpowiadając na przy tym żadnych nazw. Jest to dość surowe rozwiązanie, stosowane dobrych kilka lat wstecz.
Nowa strona WizzAir pod kątem kreacji została przygotowana całkiem ładnie, stąd też pozytywne pierwsze wrażenie. Jednak prosty, zgrabny i czytelny layout to nie wszystko. Mając go w statycznej postaci należy jeszcze wiedzieć w jaki sposób wprowadzić go życie, jak zdynamizować. Niestety Wizzar jest jedynie dobrym przykładem podjęcia próby stworzenia fajnego serwisu z nastawieniem na dobre usability.
Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Uważam, że górna część strony głównej jest funkcjonalna i ciekawie rozwiązania.<br /><br /> Uważam, że mało funkcjonalne jest rozwiązanie, że jednocześnie można oglądać tylko jedno połączenie. Wizzair jest tanią linią, więc dociera często do łowców okazji, a obecnie nie można np. na ekranie oglądać kilka połączeń lub całego miesiąca z połączeniami tylko jeden lot.