Po ponad 10 tygodniach trwania zakończyła się Operacja Kapsel, pierwsza na polskim rynku Alternate Reality Game, zrealizowana przez agencję Click5 dla marki Tymbark.
Po ponad 10 tygodniach trwania zakończyła się Operacja Kapsel, pierwsza na polskim rynku Alternate Reality Game, zrealizowana przez agencję Click5 dla marki Tymbark.
Osią gry była historia kradzieży zabytkowego, pierwszego w historii, kapsla Tymbarku. Dzięki wykorzystaniu licznych kanałów komunikacji, serwisów społecznościowych, blogów, video, mobile oraz komunikacji offline, kampania zaangażowała tysiące aktywnych graczy.
W celu ułatwienia i koordynacji poszukiwań udostępniono centrum operacyjne, na którym ekipa specjalna Tymbarku, będąca cały czas na miejscu zdarzenia, publikowała regularnie najświeższe raporty video z akcji. Gracze mogli śledzić najnowsze informacje, dotyczące postępu poszukiwań, również w wielu społecznościowych kanałach komunikacji, takich jak: Facebook, Twitter, Blip, YouTube czy Goldenline.
- Alternate Reality Games to temat, który fascynuje nasz zespół od dawna. To kwintesencja rozrywki internetowej i coś zupełnie unikatowego dla tego medium - mówi Bartek Gołębiowski, dyrektor kreatywny Click5. - Cieszymy się, że udało nam się przetrzeć szlaki razem z marką Tymbark i pozwolić polskim internautom na udział w tak rozbudowanym, zaskakującym i nietypowym przedsięwzięciu.
Fabuła akcji prowadziła graczy przez wiele stron internetowych, blogów, mikro-blogów, przekazów wideo i profili społecznościowych fikcyjnych postaci, stworzonych specjalnie na potrzeby akcji „Operacja:Kapsel”. Wiele z zadań czekających na internatutów uczestniczących w grze, wymagało zespołowego działania. Składanie haseł, odkrywanie ukrytych obrazów, czy rozwiązywanie różnych zagadek, odbywało się wspólnie, na specjalnie stworzonym do tego celu forum Operacji Kapsel. Gracze musieli korzystać również z telefonów, odbierać przesyłki pocztowe i śledzić bohaterów gry w rzeczywistym świecie. Poszukiwania cennego przedmiotu zakończyły się grą miejską na ulicach Krakowa, w której finałowa grupa graczy musiała fizycznie odnaleźć skradziony kapsel. Zwyciezca gry, który po wielogodzinnych poszukiwaniach odnalazł szkatułkę z kapslem, znajdującą się w krakowskim Muzeum Lotnictwa, otrzymał narodę – obiecane znaleźne – samochód Mini ONE.
- Założyliśmy, że „ Operacja Kapsel” Tymbarku będzie akcją unikatową na skalę polskiego Internetu, z platformą komunikacyjną wykorzystującą maksymalną ilość kanałów. Udało nam się to świetnie zrealizować, co z reszta pokazują wyniki kampanii - mówi Konrad Majewski z Tymbarku. - Kapsel jest jednym z najbardziej charakterystycznych i rozpoznawalnych atrybutów marki Tymbark. Dzięki dobraniu odpowiedniej fabuły i ciekawego formatu na komunikację, udało nam się połączyć tradycję z nowoczesnością, a konsumentów zaangażować do emocjonującej i unikalnej wspólnej zabawy."
W czasie trwania rozgrywki serwis www.kapsel.pl odwiedziło ok. 400 000 internautów, a gracze zaangażowali się na wielotygodniową interakcję z marką.
Case movie z przebiegu Operacji Kapsel:
Źródło: Click5
Pobierz ebook "Ebook: Jak skutecznie sprzedawać w internecie"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
A ile osób brało udział w grze ?
jasne, ze to zazdrosc :) <br /> Doprecyzuje. Pomysl swietny, spektakularna realizacja, szacun i czapki z glow, rowniez dla klienta, ze pozwolil zrealizowac taka akcje. Natomiast warto chyba podyskutowac na temat zasadnosci uzycia poszczegolneych narzedzi, obiektywnej oceny czy spelnily stawiane przed nimi zadania? Drugie wazne zagadnienie to sposoby oceny efektywnosci projektu i prezentowania wyników (to szerszy temat). Padło w dyskusji kilka dziwnych liczb i nieostrych parametrow, a akurat w internecie zmierzyc i cenic da sie bardzo wiele, a dostalismy jako najwazniejszy parametr 400 000 na landing page-u, co samo w sobie nie jest jakims wyczynem. zachecam tworcow do przygotowania bardziej rozbudowanego case study.<br /> skoro EOT to EOT :)<br />
@Mirek:<br /> <br /> Powtórze raz jeszcze. Pomysł na akcje i jej przeprowadzenie na najwyższym poziomie tylko według mnie nie wykorzystano potencjału tej inicjatywy. Bardzo cieszę się, iz coraz więcej ciekawych rozwiązań z marketingu interkatywnego jest aplikowanych na naszej rodzimej scenie. Jeszcze raz gartulacje dla Click5 za wykonanie.<br /> <br /> Nikt mnie nie przekona jednak, że kilkanaście osób biegających w poszukiwaniu kapsla to sukces marketingowy. Zastanawiam się ile osób faktycznie slyszało o projekcie w takcie jego trwania, bo podejrzewam iz niewielkim nakładem można by z tej akcji zrobic "wielkie WOW". Umówmy się sok Tymbarku to nie jest niszowy brand a klasyczny produkt FMCG co w bardzo uproszczonym modelu oznacza im wiecej marki w mediach tym większa sprzedaż.<br /> <br /> Czekam w Polsce na podobny case, w którym weźmie udział więcej internautów i o którym będzie się mówiło nie tylko w kontekście case'u do konkursu branżowego głosami osób z interaktywnie:). <br /> <br /> Może Turbodymoman cos wymyśli?
@ peregrynat / @ KreatywnyKsiegowy<br /> <br /> Może się myle ale jakaś dziwna zawiść/zazdrość bije z tego co piszecie.<br /> <br /> Jak można rozliczyć "OperacjeKapsel" za: <br /> - To że jest pozytywnym sygnałem na zmiane myślenia brandów w Polsce?<br /> - Próby innowacji w marketingu społecznościowym? <br /> - Próby łączenia eventów offline ze światem online?<br /> - Ekperymentowanie z licznymi kanałami: Twitter, FB, Blogi, YT, inne ?<br /> - Kreatywność samego pomysłu?<br /> <br /> ps. Z mojej strony to były pytania retoryczne i jak dla mnie: "EOT as well" :-)
@ dziewczyny & chuopaki:<br /> naprawdę miło poczuć \'polskie piekło\' - tutaj nawet kryzys się nie udał :)<br /> mnie nie interesuje liczba UU ale sam projekt kampanii, który się podoba ze względu na skomplikowanie - chyba uczestnicy gry terenowej byli prawdziwi, nawet jeśli było ich kilkunastu :D<br /> EOT jak dla mnie
@Mirek Polyniak.<br /> sprobuj przejrzec tych 11600 wynikow, naprawde liczba wynikow szybko topnieje do jakies 130 tylko (sic!), z czego dyskusji internautow jest kilka, troche szumu w "blogosferze", a reszta to rozne agregatory i automaty, na YT sladowa ilosc obejrzanych filmow, na FB, GL, blip pojedynczy fani i folowersi. reasumujac jakos nie poderwaly do dzialania rzeszy internautow. 400 000 UU na stronie, przy wykupionych adwordsach mozna wykreczcic inwestujac jakies 40k. agencja zapewne sie napracowala i miala pewnie super zabawe, ale zachwyty na kejsem troche przesadzone.
@ Kreatywny Księgowy:<br /> 1) bądź uprzejmy podać metodę wyliczania SoV - rozumiem, że chodzi o \'share of voice\' - tym parametrem operują domy mediowe w odniesieniu do TV, radio i prasy może<br /> jak więc wyobrażasz sobie policzenie SoV w wypadku Internetu?<br /> 2) niezmiernie miło, że znasz bounce rate - to naprawdę bardzo ważny wskaźnik moim zdaniem<br /> ale w tego typu kampaniach chodzi bardziej o zaangażowanie odbiorców, polecam ciekawy <a href=\"http://mirekpolyniak.wordpress.com/2009/04/16/jak-mierzyc-kampanie-web20/\">model EEIA</a><br /> 3) chyba jestem jedną o ostatnich osób, które trzeba przekonywać do efektywnego e-marketingu ;)<br /> 4) fraza \"operacja kapsel\" daje <a href=\"http://www.google.pl/search?hl=pl&lr=lang_pl&rls=DVFB,DVFB:1970--2,DVFB:en&q=%22operacja+kapsel%22&start=90&sa=N\">11,600 wyników wyszukiwania</a> - to jest pewien wskaźnik sukcesu kampanii IMO
@Mirek Połyniak<br /> ad 1 A moze tak konkretnie, co w mojej wypowiedzi umacnia cie tak w przekonaniu, ze powinny sie tutaj ukazywac wypowiedzi tylko zarejestrowanych uzytkownikow?<br /> ad 2 Mozna policzyc, trzeba tylko sie troche wysilic<br /> ad 3. Dziekuję za przypomnienie, czym jest marketing. Szkoda, ze nie dodales rowniez, ze jest on czescia ekonomii, ktora jak pewnie wiesz, ba wszyscy o tym doskonale wiedza, jest nauka o wykorzystaniu zasobow.
@ OOOla:<br /> a teraz całe forum czeka z zapartym tchem, by zobaczyć Twe portfolio ;)
IMHO akcja naprawdę sprawnie przeprowadzona, ale no nie widzę, żeby to jakoś szczególnie kreatywne było. Bardzo poprawne, perfekcyjnie przeprowadzone, dobrze zaprezentowane. Wszystko ładne. Tylko niech mi ktoś wytłumaczy, czym powala? OOOla
@ Yaro & Kreatywny Księgowy<br /> 1) naprawdę wypowiedzi powyżej umacniają mnie w przekonaniu, że na <a href="http://interaktywnie.com" target="_blank" rel="nofollow">http://interaktywnie.com</a> winny się ukazywać komentarze jedynie zarejestrowanych użytkowników<br /><br /> 2) takiej kampanii nie da się dokładnie zmierzyć i policzyć - tym bardziej, że w trakcie trwają inne działania w kanałach sprzedaży, ATL, etc.<br /> 3) marketing to dużo szersze pojęcie niż sprzedaż - budowanie lojalności wobec marki, pozytywnych skojarzeń/emocji też się liczy<br /> 4) i jeszcze wycieczka personalna @ Yaro - cytując komentarz z innego wątku<br /><br /> <blockquote>16. Yaro, 10.168.4.*, 09.10.2009 / 21:11<br /> Według mnie zawsze można się do czegoś przyczepić albo coś zrobić lepiej</blockquote><br /> <strong>nic dodać, nic ująć - warto mieć tylko w miarę spójne standardy</strong>
Gratulacje Bartek - konkretne CaseStudy, od dzisiaj zostaje waszym fanem na FB :D<br /> <br /> Pozatym przeanalizowałem obie kampanie i osobiście Operacje Kapsel wydaje mi się bardziej szczera a przez to odbiór brandu jest pozytywniejszy. <br /> <br /> W moim odczuciu takie akcje to głównie budowanie marki a próba w pewnym sensie "sztucznego" wciągnia mediów tradycyjnych jakoś mało przekonuje. <br /> <br /> Wystarczy prześledzić światową akcje PR izby turystyki Australii : "TheBestJobintheWorld" żeby zobaczyć jak chwytliwa kampania sama podłapuje zainteresowanie mediów i to o wiele bardziej naturalnie i na szerszą skale.
Koledzy - brak wyników cząstkowych najwyraźniej wiele osób zmartwił, mimo że nie zauważyłem żeby ich publikacja była jakąś zasadą na <a href="http://interaktywnie.com" target="_blank" rel="nofollow">http://interaktywnie.com</a> Wydaje mi się wręcz, że większość press releasów czy case study w ogóle nie ociera się o temat efektywności i jakoś przechodzi to bez echa. My podaliśmy te dane, które możemy publikować i które są dla nas istotne. <br /> <br /> Nie do końca rozumiem dlaczego chcecie rozliczać Operację, skoro nie znacie założeń dla akcji i tym samym kryteriów jej oceny. W powyższym case study skupiliśmy się na pomysłach, sposobie przeprowadzenia kampanii, liczbę użytkowników podając aby zobrazować zasięg jej działania, a nie w formie dowodu rzeczowego. Nie na darmo znalazła się w dziale "Kreacja" tego serwisu.<br /> <br /> Latem tego roku marka Tymbark prowadziła szeroko zakrojoną akcję sprzedażową w sklepach i jej cele były typowe dla tego rodzaju działań. Równolegle postanowiliśmy w internecie zrealizować ciekawą, innowacyjną i eksperymentalną aktywację dla internautów. Mimo trudnego okresu na takie działania (środek lata i wakacji!) z komunikatem miała styczność ogromna liczba odbiorców, a mimo innowacyjnej formy internauci zaangażowali się w rozgrywkę i rozwiązali intrygę, którą dla nich przygotowaliśmy.<br /> <br /> Chętnie podyskutujemy w przyszłości o efektywności tego typu działań ale nie w oderwaniu od celów przed nimi stawianych, strategii w które się wpisują i możliwości oceny z pewnej perspektywy czasowej. Każdy chyba zrozumie, że podważanie wyników, kiedy nie zna się szerszych założeń, pozostałych elementów układanki oraz faktycznych danych nie może być do końca poważnie traktowane.<br /> <br /> Jeszcze raz dziękujemy za gratulacje :).
Agencji pogratulowac trzeba, odwalili kawal dobrej interaktywnej roboty, ale.. w jakich kategoriach mozemy uznac te akcje za udana? W liczbie pozytwnych komentow na Interaktywnie? Bo 400 tys. wizyt w serwisie... przy jakim bounce rate - 30 czy moze 60%? A ile butelek dzieki tej akcji sprzedano wiecej, o jaki procent zmienila sie pozycja rynkowa marki, chocby przynajmniej jej SOV w ogolnym szumie medianym kategorii. A zwrot na tej akcji ktos w ogole policzyl uwzgledniajac niebagatelne kwoty na nagrody, media, logistyke, honorarium agencji? Przeciez nikt nie zdradzi zadnej tajemnicy, jesli napisze, ze kazvda zainwestowana w te akcje zlotowka przyniosla nam 1,30 czy 2,80 zl zysku, no nie? Problem w tajemnicy handlowej czy problem w nieumiejetnosci / niemoznosci policzenia?
Według mnie pomysł i wykonie na wysokim poziomie ale szum mediowy i świadomość akcji wśród ludzi i internautów chyba niestety na zbyt niskim "czy ktoś z użytkowników forum słyszał o tej akcji?". Uważam, że informacje o tej inicjatywie trzeba było rozdmuchać w mediach - to chyba główne zastrzeżenie do "operacji kapsel". <br /> <br /> Poza tym jakiś współczynnik zaangażowania bardziej zobrazowałby sukces akcji niż 400 000 wizyt na serwisie, szczególnie przy dużej kasowalności cookies. Podejrzewam jednak, iż te wyniki nie są na tyle "ciekawe" aby agencja chciała się nimi chwalić. <br /> Podsumowując przerost "formy nad treścią" czyli przekładając na nasze "kreatywności nad efektywnością".
Rewelacja. Gratuluję.
gratulacje i wlk. brawa: świetna robota - od pomysłu <strong>do realizacji</strong><br /> jak widać da się zrobić skomplikowaną 'logistycznie' kampanię<br /> to przykład nowoczesnego marketingu, który angażuje odbiorcę
Piona G. Duża akcja.
Podziwiam ogrom pracy, świetna robota.
Prawdę mówiąc zupełnie nie skojarzyłem informacji w mediach o kradzieży diamentu z szamponem, który jest "diamentem wśród szamponów". Może dlatego, że sam używam raczej takich przeciwko łysieniu :) Dopiero po podsumowaniu akcji dowiedziałem się o tej relacji. Z mojego punktu widzenia taka obecność w mediach, w czasach natłoku komunikacyjnego i słabego dziennikarstwa nie jest po prostu warta zabiegów, które są konieczne żeby ją osiągnąć. Dlatego przy Operacji nie chcieliśmy robić takich podejść. Być może się mylę co do oceny skuteczności tych działań ale tłumaczę tylko swój punkt widzenia, a nie dyskredytuję akcję.<br /> <br /> Co do zarzutu o oryginalność tematu. Naszym celem było wciągnięcie użytkowników w zrozumiałą dla nich konwencję i rolę. Kradzież, porwanie, morderstwo to stałe elementy prawie każdej intrygi kryminalnej - znamy je z tysięcy książek, opowieści, filmów, gier. Takie, a nie inne zawiązanie fabuły pozwoliło nam stworzyć łatwą do zrozumienia historię, wyznaczyć jasny cel i wkomponować w to produkt, wraz z istotnym atrybutem marki - kapslem. Akcje tak dalece różnią się od siebie mechanizmem, czasem trwania, zasięgiem, kompozycją mediów, zaangażowaniem graczy, tłem i rozwojem historii, że nie przypuszczałem iż ich wspólny mianownik, dosyć wtórna mimo wszystko Kradzież z włamaniem (art. 279 § 1 kk) będzie jakąś podstawą do sporu.<br /> <br /> I wreszcie, co do wyników. Mówię o tym, o czym mogę.
Clear jest diamentem wśród szamponów przeciwłupieżowych - to komunikacja i zarazem sposób na pozycjonowanie marki. Analogia z diamentami jest zatem aż nazbyt oczywista. Rozumiem, że umknęło to Twojej uwadze. Pdobnie jak oryginalność tematu/schematu akcji \"kradzież\". Co do \"kradzieży kapsla\" - sprytnie uniknąłeś odpowidzi na pytanie o niskopoziomowe efekty. Argument \"innowacyjności\" i \"eksperymentalnego charakteru\" w pełni mnie jednak przekonują o doniosłości zdarzenia ;)<br /> <br /> A tak na serio to chciałem pogratulować Ci przede wszystkim dwóch rzeczy: <br /> a) ogarnięcia logistycznego - każdy, kto choć raz organizował podobną akcję, wie w jak wiele aspektach należy skoordynować działania i jak łatwo się przy tym potknąć. To naprawdę trudne.<br /> b) tego, że agencje intraktywne (w tym Click5) wychodzą od co najmniej 2-3 lat poza internet i... świetnie sobie z tym radzą. Czy to jeszcze w ogóle są agencje interaktywne? Chyba poszliśmy znacznie dalej.
Ja nie jestem fanem wciągania mediów w jakąś marketingową zasadzkę. Uwiedzenie mediów podoba mi się, kiedy jest realizowane w sposób otwarty - vide: 'Best Job in The World' czy 'Whopper Sacrifice'. Media piszą o tym, bo jest to ujmujące, śmieszne, odkrywcze, itp. Dlatego od początku operowaliśmy językiem, który sugerował jednak, że to jest gra/zabawa ale dawał osadzenie w rzeczywistości, które służyło klimatowi rozgrywki i zaangażowaniu graczy.<br /> <br /> Gdyby celem było zaistnienie w mediach, zapewne powstałby pomysł, który byłby równie odległy od samego produktu jak wystawiany diament od szamponu. Przy tak silnej obecności marki i produktów Tymbarku w całej fabule nikt by się pewnie nie "nabrał".<br /> <br /> Prowadząc tą akcję postawiliśmy na innowacyjność i eksperyment. I właśnie przez pryzmat takich założeń oceniamy jej skuteczność. Trudno tu o bezpośrednie porównania pomiędzy kampaniami o zupełnie innych zasięgach, środkach, czasie trwania, a przede wszystkim celach i założeniach.<br /> <br /> Jeszcze raz dziękuję za Wasze opinie :)
Congratulations.
Bartek, gratulacje za rozmach akcji. Showreal też niezgorszy. Wynik 400 tys. UU jest natomiast wynikiem przeciętnym. Dużo istotniejsze są tu niższe konwersje, tzn. ile np. osób założyło konta, wzięło udział w zabawie (jak długo grali), szukaniu kapsla.<br /><br /> <br /> W pierwszej polskiej Alternate Reality Game Xyber Mech (2003-2008) zarejestrowało się około 100 tys. graczy. Rekordowy miesiąc wygenerował 1 mln wysłanych SMSów. Ludzie łazili po mieście skanując teren (geolokalizacja) w poszukiwaniu mechów, z którymi możnaby podjąć walkę. Ponad 10 zlotów graczy, programy TV, konkurs na opowiadanie w magazynie Nowa Fantastyka oraz... książka, która powstała na bazie tego co się wydarzyło w grze.<br /> <br /> Właśnie te niskopoziomowe wyniki (konwersje na prawdziwych graczy i miara ich zaangażowania) stabnowią podstawę oceny akcji. Ilość kontaktów z witryną mówi jedynie o zasięgu mediowym i jakości kampanii reklamowej. Z czysto zawodowego punktu widzenia jestem tych wyników (niskopoziomowych) bardzo ciekaw. Mam pewne wyobrażenie o tym jakie mogą być i chętnie przy okazji (bo rozumiem, że dane są top secret) sprawdziłbym swoją intuicję.<br /> <br /> Z punktu widzenia atrakcyjności akcji zastanawiam się, czy udało Ci się uwieść media tak jak nam w podobnym evencie w zeszłym roku (główne wydanie Teleeksperesu i Widamości). Uwiedzenie mediów jest dla mnie poniekąd miarą kreatwnej atrakcyjności podejmowanycn działań marketingowych <a href=\"http://artefakty.com/case-study/co-kryje-prawda-kampania-clear-diamond/\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">http://artefakty.com/case-study/co-kryje-prawda-kampania-clear-diamond/</a>
...chyba przeceniasz nasze parcie na konkursy branżowe :) Tego typu projekty są raczej wynikiem fascynacji tym, co da się zrealizować dzięki internetowi, mediom społecznym i odbiorcom, którzy podchwytują taki sposób komunikacji. Nagrodą tutaj była obserwacja tego, jak pomysł który z wysiłkiem realizowaliśmy został podjęty przez ludzi, jak poprowadzili go na nowe tory, jak rozwiązywali zadania i docierali do nowych miejsc. Po miejskim finale, który zwieńczył całą akcję, w którym obserwowaliśmy jak poszukiwacze są wkręceni w historię, wróciliśmy tak naładowani pozytywną energią, że do szczęścia nam niewiele było trzeba :)
Serwis kapsla, forum i inne jego elementy był rozwijany i zmieniany wraz z grą. Nie traktowałbym zbyt dosłownie danych z forum. Oczywiście grupa tych najbardziej zaangażowanych, którzy spędzili z nami całe tygodnie była znacznie mniejsza niż masa, która dotarła na stronę. Dla nas jednak istotniejsza jest liczba osób, które zobaczyły markę od zupełnie innej strony i dowiedziały się o akcji. Działa to podobnie trochę jak zawody sportowe - wydarzenie, które jest epicentrum komunikacji niekoniecznie bezpośrednio angażuje wszystkich, którzy mają styczność z komunikatem - "publiczność".
Case bardzo fajnie zrealizowany, cała akcja też na wysokim poziomie. Bardzio fajna inicjatywa .<br /> <br /> Zastanawia mnie jednak mała aktywność ludzi na forum centrum operacyjnego. Najpopularniejszy wątek został wyświetlony jedynie 5600 razy. Świadczy to o niewielkiej liczbie osób, które zaangażowały się w grę. Z czego to wynika?<br /> <br /> Za słaba promocja akcji (ale jednak 400 tyś osób weszło na serwis). Może z racji tego, że to pierwsza tego typu akcja w Polsce ludzie nie łapią do końca o co tu chodzi? Nie wiem, w każdym bądź razie wynik nie powala. Czy jest sens robić tego typu akcje w Polsce? Czy to nie jest typowa kampania do wygrywania konkursów branżowych? Wiecie - ciekawy case, ale wynik słaby.
Duze uznanie za calosc, wazne ze zadzaialo :) Gratulacje Bartku i cale C5!
jak dla mnie rewelacja. Oczywiście skala nieco inna niż "Why so serious", ale wykonanie na wysokim poziomie.<br /> gratulacje i dzięki za świetny case do zajęć ze studentami ;)
Myślę, że dosyć jasne jest to, że to projekt mocno wizerunkowy. Równolegle trwała intensywna kampania sprzedażowa w sklepach (nie związana z grą), więc trudno uchwycić stopień korelacji.
Bardzo fajna akcja, jestem pod wrażeniem Case ciekawie przedstawiony. Mam pytanie czy można wiedzieć ile osób aktywnie się bawiło?
bardzo fajny pomysl i wykonanie ! Bartek, przylaczam sie do kolegi powyzej. Jakas kapke statystyk mozesz zdradzic? ile osob uczestniczylo w zabawie, do konca?
Super! Projekt naprawdę bardzo dobry i pracochłonny, a co za tym idzie dość kosztowny. Pytanie, czy sprzedaż produktu na tyle wzrosła, żeby się kampania zwróciła? Będą jakieś statystyki?
Krótko: nice.
swietne, az milo sie oglada taki case.
No racja, że zbyt śmiała, ale jak na polskie warunki... IMHO rewela :)
Wielkie dzięki ale skala porównania jest zbyt śmiała :)
Gratulacje! Jestem pod wielkim wrażeniem. Po ARG "Why so serious", które zebrało tyle nagród w Cannes, spodziewałam się, że w Polsce coś na taką skalę pojawi się za dłuższy czas. A tu proszę, miłe zaskoczenie :)<br /> <br /> Jeszcze raz szacun :)