
Prezes OX Media podsumowuje 2 lata działalności i ujawnia plany rozwoju.
Dwa lata, tyle Dariusz Szpak, prezes i dyrektor kreatywny OX Media potrzebował na rozwinięcie niecodziennej agencji. Co miało ją wyróżnić? Wykorzystywanie najnowszych technologii, kreatywne i nieszablonowane pomysły, kampanie z wysokim ROI, perfekcyjna obsługa klienta, a to wszystko dzięki ludziom zaangażowanym na 200%. Chciał stworzyć zespół pasjonatów, którzy - tak jak i on - ambitnie i samokrytycznie podchodzą do realizowanych projektów. Czy mu się to udało? Jakie są plany na przyszłość? Po 2 latach działalności podsumowuje osiągnięcia i ujawnia plany rozwoju Agencji OX Media.
O inwestycjach w ludzi, markę i firmę opowiada Dariusz Szpak, prezes OX Media.
Przez dwa lata zrealizowaliście wiele projektów dla takich marek, jak Volkswagen, Porsche, BOLS, ESKK. Pozyskaliście dużych klientów w krótkim okresie czasu. Jak Wam się to udało?
Dariusz Szpak, prezes OX Media: Tak samo, jak w przypadku Ogilvy, czy Simply Zesty: dzięki niesamowitej ambicji oraz zaangażowaniu zespołu. Klienci to zauważają. Widzą, czy robisz coś schematycznie i bez pasji, czy jesteś oddany projektowi. Intensywna praca sprawia przyjemność pod warunkiem, że wynika z twoich zainteresowań. W OX Media stawiamy znak równości pomiędzy pracą, a pasją, dlatego angażujemy się, nie na 100, ale na 200%.
Z drugiej strony klienci oprócz solidności oczekują innowacyjnego podejścia. W odpowiedzi na to stworzyliśmy dział kreatywno-badawczy, odpowiedzialny za tworzenie strategii wykorzystujących najnowsze technologie i możliwości marketingu, co przyciągnęło kolejnych klientów. W osobach, które do nas dołączają tkwi prawdziwy potencjał, nad którym cały czas dodatkowo staramy się pracować.
Czyli mówiąc wprost pozyskaliście tych klientów ze względu na doświadczony, kreatywny zespół?
Był to na pewno jeden z bardziej znaczących czynników. Do OX Media dołączyli ludzie, którzy jeszcze przed powstaniem Agencji zdobyli bogate doświadczenie w realizowaniu kampanii dla największych firm. Naturalnie wzbudziliśmy zainteresowanie ze strony korporacji – ludzie chcą współpracować z tymi, których znają i cenią. Nie udałoby się nam jednak pozyskać tak znaczących klientów bez wspomnianej kreatywności i zaangażowania! To zaangażowanie udziela się także naszym klientom, a przede wszystkim ich konsumentom i fanom.
W jaki sposób?
Przykładem mogą być Fan Page Volkswagen Polska czy Ambasadorki BOLS, które są w czołówce zaangażowania i responsywności wśród wszystkich polskich fan page’y. Jest to jednak wycinek działań, które prowadzimy. Aby angażować skutecznie, trzeba, a przynajmniej warto integrować. I właśnie to, co robimy to integrowanie działań z różnych platform: social media, mobile devices, SEM, PR, czy design. Łączenie tych działań wymaga dużej precyzji i dobrego zgrania: nie tylko tego technicznego, ale także pomiędzy zespołami z różnych działów. Spinanie kampanii w internecie z salonami, działania on-line powiązane z off-line i w drugą stronę! Aplikacje mobilne, augmented reality – te technologie dają coraz więcej możliwości.
Klienci oczekują powiązanych kompetencji wykraczających poza jedną specjalizację, ponieważ dopiero kampanie 360° dają możliwość maksymalizowania rezultatów. Nie tylko ze względu na swój zasięg, ale także ze względu na lepsze utrwalenie emocji i faktów związanych z daną marką. Jeśli taką kampanię realizuje jedna agencja, a nie trzy, to główny wyróżnik i idea jest bardziej czytelna dla odbiorcy oraz buduje kompleksowy obraz, opowiada spójną historię.
Jakbyś miał wymienić jedną tylko rzecz, która jest najważniejsza z punktu widzenia klienta to co by to było?
Według mnie najważniejsza jest obsługa klienta. To właśnie dzięki szybkim reakcjom z naszej strony, dbałości o szczegóły, samodzielności i gotowości na kontakt 7 dni w tygodniu klienci poszerzają zakres współpracy z nami. Często zaczynamy działania od social media, a następnie dostajemy kolejne zlecenia na kreację i realizację aplikacji mobilnych, interaktywnych grafik, czy marketingu w wyszukiwarkach. Co ciekawe, niektórzy klienci w dowód uznania dla efektów i zaangażowania naszego zespołu przesyłają nam sympatyczne upominki[śmiech]. To wszystko napawa niesamowitym optymizmem i daje jeszcze więcej energii!
Czy wszystkie cele, które założyłeś sobie na początku zostały osiągnięte?
Podzieliliśmy cele na trzy główne, które wytyczały tor naszych działań: budowę portfolio klientów, zgranie zespołu oraz realizację określonego budżetu. Przez pierwszy rok udało się zrealizować te cele na poziomie 70%. Dlaczego nie więcej? Nie jest łatwo zaufać nowej marce na rynku, nawet jeśli wiarygodność opiera się na bardzo mocnym fundamencie, czyli osiągnięciom pracowników z pożądanym doświadczeniem. Krok po kroku rozwijaliśmy struktury Agencji, czekaliśmy na informację zwrotną od klientów, z którymi prowadziliśmy rozmowy, chcieliśmy dać najwyższą jakość i to zostało docenione. W drugim roku zrealizowaliśmy 135% zakładanego planu, a nasze sukcesywne starania i uparta dokładność nie poszły w zapomnienie – telefony same zaczęły dzwonić.
Dzięki uczestniczeniu w dużej ilości przetargów oraz działaniom PR osiągnęliśmy wysoki poziom rozpoznawalności OX Media. Coraz więcej znaczących marek, które chcą przeprowadzić kampanie opartą na nowych mediach (w tym w mediach społecznościowych) wysyła briefy do OX Media. Tylko w ciągu ostatnich 2 tygodni wygraliśmy 3 kolejne przetargi.
O jakich markach mowa?
Już wkrótce poinformujemy o tym na naszym profilu na Facebooku :)
Czy nie boicie się konkurencji ze strony coraz liczniejszej ilości agencji na rynku polskim?
Z konkurencją znamy się bardzo dobrze;) A tak poważnie, to w naszym przypadku biznes opiera się na integrowaniu działań kreatywnych z interaktywnymi. Tworzymy usługi wprowadzając innowacje do sprawdzonych narzędzi marketingowych. Taką usługą jest na przykład OX Reputation, czyli połączenie monitoringu z pozycjonowaniem i e-PRem.
Dzięki takim działaniom oraz wspomnianej wcześniej strategii zaangażowania kontaktują się z nami największe marki, które wcześniej były obsługiwane przez agencje-korporacje, czy duże domy mediowe.
Jak właściwie definiujecie Waszą Agencję? Czy bliżej Wam do agencji PR, agencji interaktywnej, czy kreatywnej?
Dobre pytanie, coraz liczniejsze kompetencje, które muszą posiadać agencję oraz chęć wyróżnienia się sprawiają, że słownik nowomowy agencyjnej jest coraz większy. OX Media wraz z planowym w sierpniu rebrandingiem podkreśli, że jest kreatywną agencją interaktywną. Co to znaczy? Zaczynając od dobrze przemyślanej i podpartej mocnym insight’em idei kreatywnej łączymy nowe media z działaniami off-line.
Wspomniałeś o chęci przeprowadzenia przez Was rebrandingu? Czy możesz powiedzieć coś więcej na ten temat?
No tak… [śmiech] w OX Media wkrótce będzie działo się bardzo dużo. Tymczasem mogę powiedzieć, że będziemy pierwszą agencją, która do własnych celów promocyjnych wykorzysta brand heroes. O reszcie dowiecie się już w okolicach połowy sierpnia.
Mamy też wielkie ambicje wobec rozwoju Agencji, dlatego też nie wykluczamy pozyskania inwestora. Prowadzimy zresztą już pewne działania zmierzające w tym kierunku.
Inwestor to coraz bardziej popularny temat wśród Agencji?
Rynek zaczyna się konsolidować. Pozostaną tylko te agencje, które będą w stanie obsługiwać największe marki kampaniami 360°. Dlaczego? Konsument już jest, a będzie jeszcze bardziej przesycony standardowymi reklamami, podczas, gdy trzeba zachęcić go do interakcji. Liczące się agencje to takie, w których rozwój nie oznacza schematycznego działania dla szybkiego pozyskania klientów. W OX Media zaangażowanie i podgrzewanie kreatywności jest wpisane w strategię długofalową. Mamy zresztą plan, jak przy dynamicznym rozwoju Agencji i powstawaniu kolejnych działów utrzymać pozytywną atmosferę w OX Media, o czym wierzę, że jeszcze kiedyś opowiem.
Pobierz ebook "Ranking Agencji Marketingowych 2025 roku i ebook z poradami o promocji w sieci"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.