
Axel Springer, do którego należy m.in. Business Insider chce zrezygnować z usług Google na rzecz AppNexus. To kolejny już raz, kiedy ten niemiecki wydawca zwraca uwagę na niebezpieczeństwo płynące z uzależnienia od giganta. I prawdopodobnie kolejny, który przejdzie bez echa.
Duopol Facebooka i Google, do których trafia już 20 procent światowych budżetów reklamowych ma się dobrze jak nigdy dotąd - wynika z raportu Top Thirty Global Media Owners opublikowanego przez agencję mediową Zenith. Alphabet, w skład którego wchodzi Google, jest największą firmą mediową świata, z przychodami z reklamy na poziomie 79,4 mld dolarów w 2016 roku, trzykrotnie wyższymi od zajmującego drugie miejsce Facebooka (przychody z reklamy - 26,9 mld dolarów).
Axel Springer, a więc serwisy takie jak Bild.de, Welt.de, Meinestadt.de, Finanzen.de, Bz-berlin.de i Businessinsider.de, zacznie się przeprowadzać na AppNexus już w 2018 roku. Wydaje się, że strata dla giganta może być odczuwalna - Axel obecny jest bowiem aż w 40 krajach - ale już dzisiaj wiadomo, że technologii Googole nie porzuci całkowicie. Szczegółów jednak nie zdradza, co sugeruje, że akcja ma wymiar tyleż biznesowy, co PR-owy. To przecież prezes Axel Springer Mathias Döpfner, kilka lat temu bił na alarm, krytykując nierówne relacje łączące wydawców z gigantem z Mountain View.
- Google nas nie potrzebuje. Ale my musimy być z Google - wskazywał Döpfner, który obrazowo porównał współpracę z tą firmę do kooperacji Goliata i Dawida. Brak symetrii miał wynikać nie tylko z ogromnych dysproporcji finansowych, ale także z braku alternatywnych do Google rozwiązań. List Döpfnera było szeroko dyskutowany w mediach, ale Google niedługo później ruszyło z misją ratowania jakościowego dziennikarstwa i przedmiot dyskusji się przesunął się na program Digital News Initiative.
Z Facebookiem sprawa wygląda zresztą podobnie - na dobrych kontaktach z wydawcami mu zależy, tworzy więc rozwiązania takie jak Instant Articles, które - co nagłaśnia - mają im pomóc przyspieszyć ładowanie stron i tym samym zdobyć mobilnych czytelników, z drugiej - co nagłaśnia mniej - uzależnia ich od swojej platformy, zatrzymując na niej użytkowników. Alternatywy jednak nie ma, bez względu na to jak bardzo chce nią być Snapchat czy Twitter.
- Dzięki technologii AppNexus tworzymy technologiczną bazę do tego, co będzie szczególnie korzystne dla naszego cyfrowego marketingu - przedstawiciele Axel Springer swoją decyzję motywują PR-ową nowomową, która niewiele wnosi, ale wiele też mówić nie trzeba.
- Wszyscy szukają rozwiązań, ale europejscy wydawcy są na czele stawania czoła duopolowi - mówił Michael Rubenstein, prezes AppNexus. - Próbują bardziej agresywnych i ambitniejszych sposobów niż amerykańscy, rozumiejąc, co stanowi zagrożenie dla przyszłości ich firm.
I trudno się dziwić. Europejscy wydawcy nie mogą pozwolić sobie na to, aby tak wielki kawałek reklamowego tortu odpływał za ocean. Na razie jedynie rozwiązań szukają albo - głośno o tym mówią.
Filip Lenart, Dyrektor ds. Marketingu i PR:
Pozycja Google’a i Facebooka oczywiście zmieniły rynek w ostatnich latach. Traktujemy to jednak jako pewną zmianę w ekosystemie, do której trzeba umieć się dostosować, niż faktyczne zagrożenie dla naszego biznesu. Media dobrze radzą sobie z pozyskiwaniem ruchu od gigantów, a oni potrzebują treści tworzonych przez media.
Dopóki globalne wydatki na reklamę w internecie rosną, nie ma też problemu z podziałem tortu reklamowego. Kluczowe jednak dla równowagi tego ekosystemu jest działanie na równych prawach.
Google i Facebook dzięki swojej globalnie dominującej pozycji mogą mieć skłonności do działań monopolistycznych i swego rodzaju regulowania rynku medialnego. Dlatego tak istotne jest prawne zagwarantowanie równych szans dla prowadzenia biznesu przez wszystkie podmioty rynku.
Dlaczego założyłem Space Ads?
Poznaj historię Rafała Chojnackiego, założyciela agencji.
Słabe agencje i ich...
Zobacz profil w katalogu firm »
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie.
Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu,...
Zobacz profil w katalogu firm »
Jesteśmy agencją butikową.Specjalizujemy się w projektach w Europie i obu Amerykach.
Jesteśmy jedynym...
Zobacz profil w katalogu firm »
Firma MENTAX powstała w 2005 roku. Posiadamy ponad 15-letnie doświadczenie w tworzeniu oprogramowania na...
Zobacz profil w katalogu firm »
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i...
Zobacz profil w katalogu firm »
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe.
Świadczymy usługi związane z...
Zobacz profil w katalogu firm »
Specjalizujemy się w marketingu efektywnościowym. Dzięki doświadczeniu naszych specjalistów tworzymy kampanie,...
Zobacz profil w katalogu firm »
Nie tylko A.S. może czuć się zaniepokojony.
Szary człowiek, lub firma tym bardziej, bo chodzi tu o wybór pomiędzy wolnością, a wykluczeniem cyfrowym, informacyjnym, więc w sumie to społecznym.
Był sobie kiedyś telegraf, potem telex, telefax, teraz jest FB i Google.
..... spojrzyjmy na FB i Google jak na technologię, a nie na firmę reklamowo -informacyjną.
AppNexus i inne kanały dystrybucji nie mogą zastąpić w/wym. , mogą je tylko uzupełniać.
To ludzie tworzą treści i są podmiotem.
Cała reszta to pośrednicy !