Ringier Axel Springer odda komentarze, ale nie wiadomo kiedy

Wydawnictwo zamknęło forum na wszystkich swoich serwisach internetowych. Teraz szuka złotego środka, jak usuwać łamiące prawo wpisy bez stosowania cenzury.

Ringier Axel Springer całkowicie zablokował możliwość dodawania komentarzy do artykułów na swoich serwisach, po tym jak w ubiegłym tygodniu został pozwany przez Radosława Sikorskiego. Powodem pozwu były obraźliwe i antysemickie komentarze pod artykułami na stronach internetowych Faktu i Pulsu Biznesu, które zdaniem ministra bezpośrednio uderzały w jego rodzinę.

Minister Sikorski, występując z pozwem sądowym przeciwko Springerowi, mógł się jednak nieco pośpieszyć.

- Według prawa, usługodawca świadczący usługi elektroniczne, a jest nią między innymi forum internetowe, nie ponosi odpowiedzialności za bezprawne treści dostarczone przez użytkowników, czyli za wpisy na forum, jeśli o nich nie wiedział, zaś otrzymawszy wiarygodną lub urzędową informację o bezprawności tych danych uniemożliwi do nich dostęp - mówi Olgierd Rudak, bloger i prawnik Money.pl.

Co ciekawe Springer uniemożliwił komentowanie również na Sports.pl i KomputerŚwiat.pl. Wydawnictwo nie komentuje zamknięcia fora również na tych serwisach. Kiedy zostaną odblokowane, na razie nie wiadomo. Springer zapewnia tylko, że nastąpi to niedługo.

- Tymczasowo wyłączyliśmy możliwość komentowania na wszystkich naszych stronach, aby dokładnie przeanalizować problem. Wkrótce uruchomimy możliwość komentowania na nowo, ale najpierw chcielibyśmy uzyskać pełne dane o zjawisku. Dzięki temu wypracujemy mechanizmy, które pozwolą nam zarówno zagwarantować swobodę wypowiedzi internautów, jak i usuwać z naszych serwisów wypowiedzi  wulgarne, antysemickie  i ksenofobiczne – mówi Interaktywnie.com rzecznik prasowy Ringier Axel Springer Polska, Anna Gancarz-Luboń.

Jakie to będą mechanizmy, czy zostanie zatrudniony moderator – tego też na razie wydawnictwo nie ujawnia. Według prawa nie ma wcale obowiązku wprowadzenia takich rozwiązań.

- Przepis ustawy wyraźnie mówi, że usługodawca nie ma obowiązku wstępnego sprawdzania danych dostarczanych przez użytkowników pod kątem ich bezprawności. A zatem administrator forum nie musi wdrażać żadnych mechanizmów filtrujących treści czy innych zasad moderacji. Wszystko, co powinien uczynić, to udostępnić adres poczty elektronicznej do przyjmowania tego rodzaju zgłoszeń oraz je sprawnie i szybko obsługiwać – mówi Olgierd Rudak. - W żadnym przypadku nie można tego jednak rozumieć jako obowiązku usuwania każdego posta, jeśli tylko inna osoba się tego domaga. Przepis nie może między innymi służyć do tłumienia słusznej i zasadnej krytyki.

Pobierz ebook "Ranking Agencji Marketingowych 2025 roku i ebook z poradami o promocji w sieci"