Wzrost wydatków to dobra wróżba na ten rok, również dla Polski. W sumie w czwartym kwartale amerykańskie e-commerce zarobiło ponad 43 miliardy dolarów.
W sumie wydatki od października do końca grudnia 2010 roku wzrosły o 11 procent w porównaniu z czwartym kwartałem 2009 i aż o 35 procent w stosunku do trzeciego kwartału 2010 - wynika z analiz comScore. W sumie amerykanie w okresie przedświątecznym zostawili w e-sklepach 43,4 miliardy dolarów, czyli o 4,4 miliardy więcej, niż przed świętami rok wcześniej.
To dobra prognoza dla amerykańskiego e-commerce. Stały wzrost wydatków na zakupy w sieci to znak, że gospodarka odbija się od kryzysu. Ale to również dobra prognoza dla Polski - u nas wydatki na e-commerce również rosną. Z szacunków Stowarzyszenia Marketingu Bezpośredniego wynika, że w 2010 roku polski e-handel wart był 15,5 miliarda złotych. To o około 17 procent więcej, niż w 2009 roku.
Jednak według badań Centre for Retail Research nasz rodzimy rynek e-commerce wart jest 3,4 miliarda euro, czyli blisko 13 miliardów złotych. To tyle, ile Amerykanie wydali w internecie w ciągu jednego tygodnia przedświątecznej, zakupowej ekstazy.
Czwarty kwartał, z rekordowym wynikiem, jest kolejnym z rzędu, kiedy to amerykański e-handel notuje wzrosty. W sumie w ciągu całego 2010 roku wartość zakupów w sieci w USA wzrosła o około 3 procent. Tempo wzrostu wydatków na e-commerce jest jednak niższe, niż przed recesją. Prognozy comScore zakładają jednak kolejne, dwucyfrowe wzrosty w 2011 roku.
Przed świętami amerykanie najchętniej kupowali produkty z kategorii komputery i elektronika. Największą popularnością cieszyło się oprogramowanie, sprzęt AGD i RTV, ale również multimedia (książki, płyty CD i DVD). Internauci zamawiali także sprzęt komputerowy, ale też zabawki. W sumie każda z tych kategorii zanotowała co najmniej 15-procentowy wzrost w porównaniu do czwartego kwartału w 2009 roku.
Spośród amerykańskich internautów aż 84 procent z nich kupiło coś w sieci w czwartym kwartale. Liczba klientów wzrosła o około 8 procent - rok wcześniej zakupy w internecie zrobiło 78 procent osób.
Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
\"W sumie w czwartym kwartale amerykańskie e-commerce zarobiło ponad 43 miliardy dolarów.\" No cóż Pani autorka nie rozróżnia przychodów od zysku. Nie zarobiło a miało takie przychody. Z grubsza zysk = przychody - koszty. Przepisywać i tłumaczyć trzeba ze zrozumieniem z amerykańskich serwisów...
blockquote>W sumie w czwartym kwartale amerykańskie e-commerce <strong>zarobiło</strong> ponad 43 miliardy dolarów.<<br /><br /> Zarobiło - chyba to raczej był przychód, niektórzy pomyślą że to zysk...
Nie ma praktycznie tygodnia, bym w tej czy innej formie nie płacić za zakupy w internecie. W większości wypadków są to zakupy różnych \"niewygodnych\" rzeczy jak np. karmy dla psa. Po co mam wozić ją ze sklepu, skoro może przyjechać sama do domu i to na dodatek za \"psie\" pieniądze. <br /> Rozmowy, które prowadzę z różnymi osobami, pokazują niezbicie, iż w przypadku naszego rynku barierą dla zakupów częstokroć jest brak dostatecznej wiedzy w zakresie obsługi płatności przez karty kredytowe. Strach przed utratą środków jest tak wielki, iż ludzie gotowi są rezygnować z zakupów niż kierować się elementarną ekonomią. Dużo tu przestrzeni dla działań banków: edukacji, ubezpieczeń transakcji, nowych produktów do płatności on-line i innych.
ja tam lubie [polskie sklepy internetowe :)
Czyżby wzrost wydatków był faktycznie dobrą wróżbą??? Myślę, że wydanie pożyczonych (na procent) pieniędzy na dobra codziennego użytku to wątpliwy sukces. Rozwój żeby był trwały musi być zrównoważony (przede wszystkim równowaga budżetowa). Jakie zmiany są potrzebne (także w Polsce)??? Przeczytaj pomysły na stronie <a href=\"http://www.lepszapolska.com\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">http://www.lepszapolska.com</a> .