
W Polsce, choć zakupowe szaleństwo nie przybiera u nas jeszcze takich rozmiarów, e-sklepy także powinny być świadome zagrożeń.
Black Friday i Cyber Monday - te dwa terminy doskonale znane w Stanach Zjednoczonych z roku na rok powodują zawrót głowy nie tylko u konsumentów niemogących zdecydować się z których atrakcyjnych zniżek skorzystać, ale również u przedsiębiorców branży e-commerce. Ich witryny stają wówczas przed ogromnym wyzwaniem. Muszą zmierzyć się z wirtualną obsługą nawet setek tysięcy klientów jednocześnie korzystających z portalu. W Polsce, choć zakupowe szaleństwo nie przybiera u nas jeszcze takich rozmiarów, e-sklepy także powinny być świadome zagrożeń.
Świat konsumenta
Zgodnie z przewidywaniami amerykańskiej National Retail Federation klienci w okresie sezonowej gorączki zakupów w 2015 roku wydadzą rekordowe 630,5 mld dolarów. Niemal połowa z nich skorzysta z internetowych platform zakupowych wykorzystując do tego klasyczne desktopy, notebooki ale również smartfony i tablety. Badanie Criteo donosi, że promocyjna kampania „czarnopiątkowa” skłania się coraz bardziej ku środowisku online, przez co wzrasta liczba konsumentów dokonujących transakcji przy użyciu urządzeń mobilnych. W ubiegłym roku liczba zakupów dokonanych właśnie w ten sposób stanowiła 32% wszystkich e-commerce’owych transakcji, jakie miały miejsce w czasie amerykańskiego Black Friday.
Gorączka zakupowa związana ze świętem dziękczynienia już parę lat temu pokonała ocean i udziela się również polskim klientom. Głównie za sprawą internetowych sklepów, które tego dnia decydują się na zaoferowanie wysokich rabatów i przyciągających promocji. Skala proporcji sprzedaży względem sytuacji w USA jest oczywiście znacznie niższa, jednak przyszłość pełnej adaptacji na polskim rynku Czarnego Piątku rysuje się raczej w optymistycznych barwach biorąc pod uwagę rosnące zamiłowanie Polaków do zakupów w obydwu formach: klasycznej i internetowej. Zgodnie z ostatnim raportem GUS sprzedaż detaliczna wzrosła o 3,6% względem roku ubiegłego zaś PayPal trzy miesiące temu poinformował, że już 26% Polaków kupuje przy użyciu swoich smartfonów.
Sprawa wysokiej wagi
Black Friday naprawdę należy traktować poważnie. Może o tym świadczyć chociażby serwis http://blackfridaydeathcount.com/, który informuje ile osób jak dotąd zginęło i zostało rannych w wyniku często wymykającej się spod kontroli zakupowej euforii i towarzyszących jej wydarzeń. Na dziś licznik wskazuje 7 ofiar śmiertelnych i 98 rannych. Można się zatem pokusić o stwierdzenie, że niekiedy lepszym rozwiązaniem dla wielu entuzjastów sezonu zakupowego będzie poszukiwanie najciekawszych ofert online. IBM przewiduje, że same smartfony wygenerują 42% procent całego internetowego ruchu w tegorocznym przedświątecznym sezonie zakupowym. Dołączając do tego ruch z innych platform i wspomniane uprzednio prognozy wartości obrotu w tym czasie można spodziewać się istnego oblężenia w serwisach detalicznej sprzedaży internetowej.
Na własnej skórze przeżył je amerykański gigant – Walmart, którego zaplecze techniczne przed czterema laty po prostu nie wytrzymało. - Klienci od Nowego Jorku po San Francisco, którzy chcieli skorzystać z internetowego serwisu sieci sklepów zaraz przed północą zwiastującą Czarny Piątek natrafili na nieodpowiadające podstrony, błędy logowania oraz wirtualne koszyki, do których nie można było dodać żadnego zakupu. Produkty zostały wycofane ze sprzedaży zanim klienci otrzymali w ogóle możliwość ich nabycia. Spowodowało to lawinową frustrację a w realnych sklepach doszło do incydentów z użyciem gazu pieprzowego a nawet do strzelaniny przed jednym z Walmartów. – komentuje Ewelina Hryszkiewicz z ATMAN, operatora największego centrum danych w Europie Środkowo-Wschodniej.
Serwerowe oblężenie
W tym samym roku problemów doświadczyła witryna Victoria Secret. Sklep online słynnej marki odzieżowej był niedostępny przez 80 minut w trakcie Black Friday. Odwiedzających witrynę witał jedynie komunikat: "Przepraszamy, strona chwilowo niedostępna”. Rok wcześniej prawdziwy koszmar przeżył American Eagle Outfitters, gdy witryna amerykańskiego potentata branży odzieżowej była niedostępna przez osiem dni. Ogrom strat spowodowanych niedostosowaniem technologicznym serwerów do setek milionów odwiedzin strony AEO znacznie zainteresował media, które zadawały z reguły jedno pytanie: czy nie można było się przed tym zabezpieczyć? Firma odpowiadała, że nie zamierza „zagłębiać się w detale”, jednakże krótko po opanowaniu witrynowego kryzysu zajęła się poszukiwaniem rozwiązania z zakresu Business Continuity Management i Disaster Recovery.
W poprzednim roku przed analogicznym problemem stanęła firma Currys – brytyjski retailer sprzętu AGD i RTV. Podczas Black Friday jego klienci zmuszeni byli do czekania ponad godzinę w wirtualnej kolejce. Okazało się, że internetowy ruch trafiający do serwerów przedsiębiorstwa był aż o 307% większy niż w ubiegłym roku. Do listy marek, które co najmniej raz doświadczyły przerwy w obsłudze klientów zainteresowanych zakupami online w burzliwym okresie dołączyły też BestBuy, Tesco czy PC WORLD. Powodem każdej z nich był prozaiczny „heavy traffic”, który jak pokazuje historia, może przybierać zdecydowanie nadspodziewany rozmiar sprawiający znaczny problem serwerom o sztywnie określonych możliwościach.
- Straty związane z brakiem utrzymania ciągłości biznesowej (BCM) mogą być zdumiewające: przed dwoma laty zaledwie 40-minutowa niedostępność witryny Amazona kosztowała spółkę 4,8 mln dolarów. To oczywiście przykład giganta, w przypadku którego nawet chwilowa przerwa w funkcjonowaniu generuje kwoty wyrażane w milionach – w przypadku mniejszych firm z branży straty będą proporcjonalnie niższe. Ale to wciąż straty, których można uniknąć. – tłumaczy Ewelina Hryszkiewicz z ATMAN.
Cisza przed burzą
Black Friday będzie generował coraz większą liczbę transakcji każdego roku – a co za tym idzie również większy ruch internetowy. W 2014 roku wartość zakupów dokonanych w święto konsumpcji była o 275% większa niż w którykolwiek z dni „powszednich”. Zdaniem Interactive Media in Retail Group wzrost e-sprzedaży w drugim kwartale 2015 wynosił 14% względem pierwszego. Łącząc to z faktem, iż w Wielkiej Brytanii w trakcie Czarnego Piątku 2014 klienci wydali 180 milionów funtów dość łatwo przewidzieć jaką skalę osiągnie sprzedaż, jaka dokona się w roku bieżącym.
W związku z tym branża e-commerce powinna lepiej przygotować się na zwiększony ruch w dniach takich jak Black Friday czy też w całym okresie przedświątecznym. Zwłaszcza, że szał zakupowy przenosi się do Polski. W ubiegłym roku w Czarny Piątek promocje na terenie Polski przygotowały takie marki jak Mango, Bershka, Diverse, Mohito, Wojas czy Stradivarius. Z reguły były to upusty dość atrakcyjne, sięgające 20- 30%.
- Bardzo ważna jest bardzo dobra łączność telekomunikacyjna, umożliwiająca ładowanie strony internetowej w ułamkach sekund. Dlatego warto sprawdzić czy dostawca usług kolokacyjnych i hostingowych ma odpowiednio rozbudowaną infrastrukturę sieciową. Dobrym rozwiązaniem są też serwery dedykowane. Właściciel sklepu internetowego może dzięki nim obsłużyć zwiększony ruch przedświąteczny bez konieczności ponoszenia znaczących wydatków a po świętach zrezygnować z większej przepustowości. – przekonuje Ewelina Hryszkiewicz z ATMAN.
Stabilność e-sklepu mogą zwiększyć też zabezpieczenia serwerów przed atakami DDoS, polegającymi na zajęciu wszystkich wolnych zasobów sieci (Distributed Denial of Service – rozproszona odmowa usługi). To ważne, bo cyberataki stają się coraz bardziej powszechne.
Pobierz ebook "Cyberbezpieczeństwo firm. Ebook z poradami ekspertów"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Jesteśmy pierwszą w Polsce omnichannelową agencją marketingową. Odważne wizje oraz innowacyjne technologie zmieniamy w …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Ciekawa jest historia z powstaniem Cyber Monday, dlaczego poniedziałek? Nie spodziewałem się, że powód mógł być tak prosty. Wszystko jest w tym video <a href=\"http://www.thinkenglish.pl/wszystko-o-black-friday-i-cyber-monday-video/\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\"><a href=\"http://www.thinkenglish.pl/wszystko-o-black-friday-i-cyber-monday-video/\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">http://www.thinkenglish.pl/wszystko-o-black-friday-i-cyber-monday-video/</a></a>