Serwis Zuckerberga usuwał jak dotąd reklamy, które łamały regulamin. Rozgłosu jednak nabiera ostatnia sprawa, kiedy to Facebook usunął reklamę profilu jednego z użytkowników w Google+.
Pechowcem, którego reklama została usunięta, jest Michael Lee Johnson, programista i projektant webowych aplikacji. Na Facebooku zamieścił banner w sekcji sponsorowanej, w której informował użytkowników o swoim profilu w Google+. Zachęcał, by obserwować go również w konkurencyjnym serwisie. Reklama jednak szybko została usunięta, a Johnson, jak sam pisze, stracił możliwość umieszczania jakichkolwiek reklam w serwisie Zuckerberga.
Szczegółów dotyczących powodu usunięcia reklamy nie podano. O sytuacji poinformował blog TechCrunch. Post Michaela Lee Johnsona w Google+ udostępniło na swoich profilach ponad 1000 osób, a o samym usunięciu reklamy zaczyna się robić w mediach głośno.
O komentarz u źródła, czyli w biurze prasowym Facebooka, poprosili dziennikarze serwisu cnet.com. Na razie – jak podają – nie otrzymali odpowiedzi. Trudno też szukać jednoznacznego powodu w regulaminie Facebooka. Gdyby się uprzeć, skasowanie reklamy można podciągnąć między innymi pod punkt mówiący o zakazie publikowania informacji prasowych w reklamach bez pisemnej zgody. Z kolei punkt 6a mówi o możliwości odmówienia emisji reklamy w każdym momencie z dowolnego powodu. W tym punkcie mieści się również zapis o promowaniu konkurencyjnych serwisów i negatywnym wpływie na działalność Facebooka.
Sprawa wydaje się być zatem prosta i wyjaśniona, jednak biorąc pod uwagę medialny szum wokół Google+, trudno nie przejść obok niej obojętnie. Tym bardziej, że Facebook może czuć oddech konkurencji na karku. Społecznościowy serwis od Google gromadzi nowych użytkowników w zastraszająco szybkim tempie. W ciągu pierwszych 12 dni zgromadził 5 milionów użytkowników, a tydzień później było ich już 10 milionów. Obecne szacunki mówią już o licznie 12-13 milionów.
Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
hmm, a według mnie normalna sprawa ;)
Tak, są dziecinne. Niektóre serwisy, np. <a href=\"http://nk.pl\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">http://nk.pl</a> mają taki zapis w regulaminie, że nie wolno publikować reklam konkurencyjnych serwisów społecznościowych. Skoro w tym wypadku FB o to nie zadbał, jego działanie nie jest przemyślane.
Myślę, że jest przestrzeń dla obu tych społecznościówek, co o tym myślicie, a te przepychanki są takie dziecinne ;-)