W porównaniu do Onetu wypada tak sobie.
Aktualizacja aplikacji Wyborczej zadebiutowała przed kilkoma dniami, ale w pierwszej ocenie użytkowników jest co najwyżej średnio. Artykuły są nieczytelne, a nawigacja jest niewygodna i mało intuicyjna - narzekają w komentarzach. Rzadko jednak zdarza się, by jakiekolwiek zmiany interfejsu oceniali od razu na plus. Czy aplikacja faktycznie Wyborczej zasługuje na taką krytykę?
Na pewno daleko jej do rozwiązania, za które w zeszłym tygodniu Onet otrzymał nagrodę INMA Global Media Award 2017 (czytaj: więcej), choć na pierwszy rzut oka niczego jej nie brakuje. Wyborcza zdecydowała się na klasyczny design, spójny z tym, co znamy z serwisu Wyborcza.pl, a ponadto zastosowała rozwiązanie, które wyróżniało propozycję konkurencji. Tak samo jak Onet, Agora zdecydowała się bowiem wdrożyć funkcję osłuchu artykułów, który - choć jego jakość nie wszystkim pewnie przypadnie do gustu - jest po prostu wartością dodaną.
Na dodatek, co silnie podkreśla wydawca, nowa aplikacja ma pozwolić na zaawansowaną personalizację, dzięki wykorzystaniu Big Data. Wyselekcjonowane treści można gromadzić w specjalnym dziale Moja Wyborcza, gdzie użytkownik samodzielnie ustawia ich priorytety. Jest jeszcze schowek, który umożliwia "odkładanie" artykułów na później i czytanie ich offline. Co ciekawe, na brak takiej możliwości narzekają też użytkownicy, podobnie jak na postać, w której otrzymują dostęp do papierowego wydania. PDF jest - ich zdaniem - nieczytelny na mniejszych ekranach.
Czy opinia specjalistów jest podobnie niepochlebna? Nie do końca. Specjaliści przyznają, że nowa propozycja Agory to może i żaden majstersztyk, ale wygląda i funkcjonuje co najmniej przyzwoicie. Fakt, brakuje jej może czegoś wyjątkowego, co sprawiłoby, że korzysta się z niej z przyjemnością, ale nie ma też niczego, co wydanie przeszkadza, a to już duży plus. Na co więc narzekają? Zwykle na meritum - zajawki pod artykułami, zamiast rozwijać zagadnienie, proponując inne teksty na podobne tematy, podsuwają po prostu kolejne teksty Wyborczej. Nie do końca o to chodzi zwykle czytelnikom, którzy - zwłaszcza w przypadku serwisów premium - szukają wartościowych treści, a nie po prostu treści.
No i najważniejsze - aktualność. Wyborcza - jako dziennik - nie powinna pozwalać sobie na to, by w aplikacji prezentowane były wczorajsze informacje. A tak właśnie było w momencie jej oceniania. Być może to błąd, który już nie występuje, ale na pewno jeden z poważniejszych.
Źródło: Interaktywnie.com |
||
KLIKNIJ I PRZECZYTAJ SZCZEGÓŁOWĄ OPINIĘ |
||
EKSPERT |
KOMENTARZ | |
Robert Sosnowski, dyrektor zarządzający agencji Biuro Podróży Reklamy: |
||
Joanna Michalska, specjalista ds. pozycjonowanie w Verseo:
|
||
Piotr Krauschar - właściciel i prezes agencji faceADDICTED. |
Robert Sosnowski, dyrektor zarządzający agencji Biuro Podróży Reklamy
Aplikacja na pierwszy rzut oka bardzo przyjemna i wyrafinowana, ale jak się głębiej pogrzebie to jest to jednak bardzo proste rozwiązanie (co ma swoje plusy i minusy). Trochę podobnie jak z nową Wyborczą w wersji desktop. Piękna główna strona i dalej bardzo prosto. Szkoda, że zróżnicowana siatka nie jest też dostępna w innych sekcjach. Pod czytanym artykułem zamiast zajawek pokrewnych treści jest zajawka kolejnego artykułu. Fajnie, ale trochę szkoda, że wybór jest tak mały. Standardem jest kilka zajawek z różnymi treściami. Design tej zajawki nie bardzo mi odpowiada i wyraźnie odstaje od reszty UX-owo i graficznie. Warto zwrócić uwagę na brak możliwości komentowania – to trochę zaskakujące w serwisie, w którym komentowanie nadal jest żywe.
Na plus prostota i ergonomia całości. Poruszanie się po aplikacji jest intuicyjne. O dziwo, wszystkie treści są dostępne – pewnie do czasu. Wiadomo, że desktopowa i mobilna Wyborcza ma płatny dostęp. Darmowa treść i bardzo duża prostota to wystarczające powody żeby używać tej aplikacji na co dzień. Na plus opcja odsłuchiwania artykułów – natomiast podobnie jak w Onecie jakość syntezatora nie jest jeszcze idealna. Da się odsłuchać kilkanaście zdań, ale na dłuższą metę to jednak męczące.
Czy coś jest nie tak z ikoną na iOS? Ja widzę pikselowej szerokości wrzuty jakby cropowanie nie do końca się udało. Czy oznacza to, że launch był robiony w pośpiechu? Generalnie daję 3,5 na 5.
Joanna Michalska, specjalista ds. pozycjonowanie w Verseo:
Aplikacja na urządzenia mobilne Gazeta Wyborcza jest odpowiednikiem papierowego wydania dziennika, zatem za punkt odniesienia przy jej ocenianiu należałoby uznać gazetę i stronę wyborcza.pl, a nie portal gazeta.pl. Aplikacja doczekała się kilka dni temu aktualizacji, która doczekała się negatywnych recenzji w Google Play. Czy zasługuje na tak surową krytykę?
Użyteczność
Papierowa gazeta w wersji na urządzenie mobilne – tak w skrócie można określić funkcję tej aplikacji. Zaskoczyło mnie w trakcie porannych testów, że wyświetlane były informacje z poprzedniego dnia, a w tym czasie w pobliskim kiosku już było dostępne wydanie ze świeżymi informacjami. Było to duże i nieprzyjemne zaskoczenie. Menu jest przejrzyste i z łatwością znajdziemy interesujący nas dział, ale jest to standard, a nie szczególny powód do dumy. Wydania pdf także nie sprawiają wrażenia najwygodniejszej formy poznawania newsów. Na plus: oznaczenie z jakiego działu pochodzi dana informacja (np. Magazyn Świąteczny, Zdrowie, Wiadomości z Poznania). Podoba mi się, że nie ma włączających się automatycznie filmów.
Design
Od strony estetycznej aplikacja prezentuje się dość przyzwoicie. Jest czytelnie i w kolorystyce Gazety Wyborczej. Można pokusić się o stwierdzenie, że jest bez fajerwerków i czegoś przykuwającego szczególną uwagę, ale nie ma się do czego przyczepić. Jak to mówią: o gustach się nie dyskutuje...
Czy aplikacja zachęca do korzystania z niej czy odinstalowania? Aplikacji o charakterze informacyjnym można wiele rzeczy wybaczyć, ale nie brak aktualnych informacji. W ciągu dnia problem znika, ale lektura świeżych informacji przy śniadaniu może być problemem. Zdecydowanie lepsze wrażenie zrobiła na mnie np. aplikacja Onetu.
Piotr Krauschar - właściciel i prezes agencji faceADDICTED.
Najnowsza aplikacja mobilna Gazety Wyborczej to klasyczny układ newsowy, który znamy z wielu aplikacji w tej kategorii. To co mnie dziwi, to fakt, że na razie wizualnie mamy do czynienia z ubogim krewnym aplikacji Gazeta.pl, należącej do tego samego wydawcy.
Wystarczy porównać ekrany intro, które zapowiadają nowe funkcjonalności - nie pasują do stylistyki marki, ale przede wszystkim sposób ekspozycji zdjęć na stronie głównej oraz w sekcjach tematycznych - są małe, przez co mało czytelne.
Na plus; warto wspomnieć tym, że aplikacja wykorzystuje big data do przedstawiania nam coraz ciekawszych treści, ale dziś nie jest to opcja, dzięki, której stajemy się challengerem.
Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»