
Co ciekawe, sam minister Sikorski chwalił się tym projektem, podczas podsumowania prac rządu. Wspomniał wtedy, że dyplomaci zostali wyposażeni w notebooki i smartfony, które są odpowiednio zabezpieczone. Zapowiedział również uruchomienie nowego serwisu wraz ze 150 witrynami tematycznymi, w tym również placówek zagranicznych. Cena projektu wynosiła około milion złotych.
- W ciągu trzech lat mojej pracy resort stał się, w sensie zarządczym, globalną korporacją - mówił Radosław Sikorski.
Po projekcie jednak ani widu, ani słychu. Strona miała być uruchomiona pod koniec 2009 roku. Konkurs na wykonawcę wygrała firma Comarch. Spytaliśmy w biurze prasowym Ministerstwa, kiedy projekt ujrzy światło dzienne i skąd wynikają opóźnienia.
- Prace nad projektowaniem i wdrożeniem nowego serwisu internetowego Ministerstwa Spraw Zagranicznych postępują. Zmiany będą widoczne jednak dopiero w momencie całościowego uruchomienia nowego portalu. Opóźnienie we wdrożeniu portalu wynikają z winy wykonawcy - otrzymaliśmy odpowiedź.
Ministerstwo nie ujawnia jednak, jakie konkretnie usterki napotkał wykonawca podczas prac. Z umowy wynika, że za każdy dzień opóźnienia wykonawca musi zapłacić karę - tysiąc złotych.
Z tytułu nienależytego wykonania niniejszej Umowy Wykonawca zapłaci MSZ karę umowną w kwocie tysiąca złotych za każdy dzień opóźnienia w realizacji swoich zobowiązań wynikających z przedmiotu Umowy, przy czym łączna wysokość kar umownych z tego tytułu w żadnym wypadku nie przekroczy Łącznej Wartości Zamówienia - widnieje w umowie.
Projekt zmieścił się cenowo w widełkach ustalonych przez MSZ - koszt wykonania to ponad 900 tysięcy złotych, chociaż do przetargu zgłoszono projekty dużo tańsze, na przykład za około 300 tysięcy, informował ponad rok temu Dziennik Gazeta Prawna. Po ogłoszeniu zwycięzcy przetargu, dla radia RMF FM przedstawiciele resortu powiedzieli, że koszt obejmuje nie tylko wykonanie projektu, ale również miesięczne koszty utrzymania. Ministerstwo, zgodnie z umową, mogło również odstąpić od umowy jeśli wykonawca nie spełni oczekiwań. Tak się jednak nie stało.
- MSZ monitowało wykonawcę pytaniami w związku z realizacją projektu, w efekcie czego wprowadzony został, na wniosek MSZ, program naprawczy projektu - odpowiada biuro prasowe. - MSZ nalicza kary umowne przewidziane w umowie z tytułu niewykonania przez wykonawcę niektórych obowiązków. Nie stoi to na przeszkodzie dalszemu wykonywaniu zobowiązań. Ostateczne rozliczenie z wykonawcą nastąpi po wykonaniu przez niego umowy.
Kiedy nowa strona zostanie uruchomiona? MSZ zapewnia, że nastąpi to jeszcze przed objęciem prezydencji przez Polskę w Unii Europejskiej. To znaczy, że na zakończenie projektu i wdrożenie nowej platformy Ministerstwo ma jeszcze dwa i pół miesiąca.
Nowy portal ma zastąpić trzy już istniejące witryny: stronę MSZ, stronę promującą Polskę poland.gov.pl i stronę Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej.
Tworzymy kampanie performance marketingowe nastawione na realizację celów internetowych m.in. w Google, na...
Zobacz profil w katalogu firm »
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie.
Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu,...
Zobacz profil w katalogu firm »
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe.
Świadczymy usługi związane z...
Zobacz profil w katalogu firm »
Specjalizujemy się w marketingu efektywnościowym. Dzięki doświadczeniu naszych specjalistów tworzymy kampanie,...
Zobacz profil w katalogu firm »
Firma MENTAX powstała w 2005 roku. Posiadamy ponad 15-letnie doświadczenie w tworzeniu oprogramowania na...
Zobacz profil w katalogu firm »
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i...
Zobacz profil w katalogu firm »
Gdyby jeszcze efekty polityki zagranicznej byly tak imponujace...
W takim razie kara za 2010 będzie 360 dni * 1 tyś = 360000 zł
+ połowa 2011 za 180 000.
W zasadzie MSZ takie rozwiązanie może się opłacać, bo za 900 tyś - 540 tyś = 360 tyś mają coś wartego 900 tyś.
Oczywiście moja wypowiedź jest z przymrużeniem oka ;-)
Przez program CDN Optima daze Comarch tak wielka niechęcią ze nie jest mi ich ani trochę żal :)
A na jakiej podstawię Ministerstwo wybrało stronę za 900 zł skoro były tańsze oferty?
Rozumiem wszystko, ale przecież w zamówieniach publicznych ważna jest też cena a przy takiej rozpiętości 300 000 - 900 000 to nawet gdyby najtańszy dostał ZERO za wszystkie inne kryteria to i tak ceną powinien być wybrany?
Jak widać rachunek wciąż jest na plusie i to dla obu stron, jedni mają taniej stronę, której jeszcze nie mają a 2 no cóż, tez jak nadal do przodu.
@BITechnology dwa pytania:
1. jeżeli będzie za 300K to czemu nie wygrały inne firmy które od początku dawały w ofercie tyle
2. skąd pewność że jak MSZ zapłaci 360K to dostanie produkt wart 900K, a nie właśnie 360K
No jeśli Comarch wygrał przetarg to jeszcze długo nie będzie tej strony, a jak juz będzie to napewno nie będzie działać...
Kara za opóźnienie 1000pln/dzień ? To jeszcze rok i serwis internetowy MSZ będzie za darmo :)
A Stowarzyszenie Przyjaciół Integracji dostało z PFRON 555 tys. zł na prowadzenie swojej strony, co jest kompletnym absurdem i odpowiednie organa państwa powinny się temu przyjrzeć !!!!!!!!
Niech ten kretyński rząd z kretynami na czele da mi 150 tys to im zrobię w 3 tyg tego cms'a ... Dziwne, moja oferta jest o połowę tańsza od najmniejszej oferty i termin jest o 2 lata mniejszy.
PS. a za całe 150 tys zł wybuduje w końcu dom swój :)
Zobaczcie na stronie http://www.lepszapolska.com/administracja.html jak poprawić gospodarność w administracji i instytucjach państwowych. Zobaczcie cały program partii zawierający działania bardzo potrzebne dla Polski
Zobaczcie na stronie http://www.lepszapolska.com/administracja.html jak można poprawić gospodarność w administracji i instytucjach państwowych. Zobaczcie też cały program zawierający najważniejsze dla Polski działania
Czy Comarch dowiózł jakiekolwiek duże wdrożenie, kiedykolwiek na czas? Nic więc dziwnego, nie mam więcej pytań.
Aż szkoda obserwować, jak kolejna - wydawałoby się, poważna - państwowa instytucja daje się wykorzystywać przez tę firmę. Czy naprawdę ComArch jest tak duży i wpływowy, że nawet minister spraw zagranicznych boi się zerwać z nim umowę?
Nowy serwis prezydenta powstawał w trzy miesiące (by konsorcjum Qumak-Sekom i Ideo). Fakt, że jest sporo mniejszy od serwisu MSZ (tam dochodzą placówki dyplomatyczne), ale ponad rok na budowanie, nawet skomplikowanego portalu to zdecydowanie za długo! Przecież przez ten czas w Internecie może się zmienić tyle, że początkowe założenia są już przestarzałe...
MSZ powinno pogonić nierzetelnego wykonawcę.
Dziwne, Radek Sikorski może mieć swoje wady, ale wydawało się, że zdecydowania (a czasem nawet pewnego narwania) mu nie brakuje. A tutaj obleciał go strach przed jedną firmą z sektora IT? Fakt, to potężna firma, ale jednak bywała wyrzucana z innych urzędów (prywatne firmy ComArchu nie zatrudniają) i przegrywała procesy.
Polecam także ciekawy wątek poprzedniej firmy - Akonetu :)
http://hotnews.pl/artnet-111.html
Jezeli pan X wyludzi Vat na 10.000 zl to jest skazany na 8 lat pozbawienia wolnosci.. co w przypadku jak Sikorski wyludzil Milion.. ile lat powinien przesiedziec? Czy w tym pierdolonym w dupie panstwie ktos moze mi odpowiedziec? Wkurwia mnie i to mocno szanowni panstwo bezczelnosc politykow i ich swiadomosc ze co najwyzej mozemy ich po jajkach polizac i w dupe pocalowac.. a prze dwyborami to kazdy z osobna by laske zrobil.. gnoje i tyle!
Typowe w stylu Platformy. Afera jest winnych nie ma. Najlepsze jest expose Sikorskiego: „Dyplomaci zostali wyposażeni w bezpieczne notebooki i smartphony. Podczas negocjacji komunikujemy się w czasie rzeczywistym. Dzięki telefonom satelitarnym utrzymywaliśmy kontakt z placówkami także wówczas, gdy wybuchała rewolucja czy dochodziło do klęsk żywiołowych. Wprowadzamy elektroniczny obieg dokumentów. _____Niedługo____ zaprezentujemy ____nową internetową witrynę resortu____, łącznie z 150 witrynami tematycznymi i naszych placówek zagranicznych. W ciągu trzech lat mojej pracy resort stał się, w sensie zarządczym, globalną korporacją”
Czyli MSZ jasno przyznaje, że nowa strona to porażka, a Sikorski się chwali tym jako swoim sukcesem. Czy mamy aż tak głupie społeczeństwo?
Za takie pieniądze to sam bym szybciej zrobił tę stronę.
jak comarch i strona www to jak można przypuszczać śmieszna "firma-zabawka" synalka Pana F., sointeractive, to coś stawia ;)))) taka żenułka.