
Adrian Pietraszkiewicz z agencji Fenomem prezentuję kilka stron, dzięki którym podróżowanie stanie się ekscytujące i naprawdę odkrywcze.
Adrian Pietraszkiewicz z agencji Fenomem radzi, co zrobić żeby turystyczny wyjazd stał się ekscytującą przygodą. Sprawdź, jak wpaść w gości do islandzkich staruszków, gdzie spotkać kolekcjonera turystów i zobaczyć gorące źródła, o których milczą przewodniki. Ten artykuł nie jest przeznaczony dla wielbicieli All Inclusive.
CouchSurfing.com
Wyobraź sobie sytuację: wchodzisz na Fly4free.pl (czy Momondo.com, Loter.pl, Flippo.pl), patrzysz, a tam Islandia za 750 złotych. Kupujesz bilety i sprawdzasz noclegi. Szok! Jest drożej niż w Norwegii i stać cię tylko na publiczny basen (ponad 100 basenów na wyspie)! Na szczęście, znajomy polecił mi CouchSurfing.com. Od dawna miałem tam profil, ale nigdy się nie odważyłem go użyć. Tym razem zmusiła mnie do tego sytuacja ekonomiczna (bardziej Islandii niż moja). Przyleciałem do Reykjaviku i trafiłem do mieszkania... świra. Człowiek nie robił właściwie niczego poza kolekcjonowaniem kolejnych gości z CS i rozbudowywaniem profilu. Palił papierosa za papierosem i słuchał techno z lat 90. Oprócz tego robił swoją muzykę, która trochę przypominała odgłosy z Tetrisa. Było strasznie, ale prawdziwie! I to mi się podobało.
W Ólafsfjör?ur trafiłem do osiemdziesięcioletniego małżeństwa, które się nudziło, więc postanowiło zaprosić cały świat do swojego domu. Było genialnie! Tradycyjne posiłki pani domu, filmowa kronika tej małej miejscowości namiętnie digitalizowana przez męża (lata 60. na VHS - bezcenny towar antropologiczny!), opowieści o wojnie („Armia w Islandii? Po co?! Przecież samych Islandczyków jest tylu, ilu armia powinna liczyć żołnierzy!"). Wszystko to sprawiło, że teraz nie wyobrażam sobie podróży bez CouchSurfingu. Bez tego byłoby po prostu zwyczajnie nudno, mainstreamowo i turystycznie.
Stuckiniceland.com
Kolejnym ważnym narzędziem, które przydaje się w odkrywaniu nieodkrytego są blogi podróżnicze. Zostańmy na Islandii. Co można znaleźć w przewodniku? Wodospad Godafoss, Blue Lagoon i takie tam. Co można znaleźć na blogu? Współrzędne GPS! Wyobraź sobie: dostajesz namiar, jedziesz autem, droga kończy się na dziwnym polu lawowym. Blog mówi: idź do tego drzewa na horyzoncie. Idziesz. Podążaj za żółtą rzeką. Podążasz. I dochodzisz do najbardziej magicznego miejsca w życiu. 12 wodospadów w kotlinie, po środku basen z 1923 (chyba) roku wyłożony algami, ciepła woda spływająca z jakiegoś wulkany wprost do basenu, 2 stare przebieralnie i... nikogo poza tobą (później przyszło 3 Australijczyków)! To był dopiero początek. Kolejny tydzień odkrywałem następne MEGAgorące źródła.
Więcej o magicznym basenie znajdziecie tutaj.
Wniosek? Porzuć przewodniki, bo w nich znajdziesz przede wszystkim fascynujący opis Kolumny Zygmunta. Jeśli chcesz trafić do Muzeum Neonów, po przyjeździe do obcego państwa (bez mrugnięcia okiem) kupuj kartę SIM z netem i szperaj po blogach.
Airbnb.com
Są takie dni, podczas których czuję, że albo kupię bilet i wyjadę gdzieś daleko albo popełnię samobójstwo. Wybieram jednak pierwszą opcję. Oczywiście - szukam słońca. Do wyboru mam: Majorkę, Cypr, Tel Awiw (Ryanair, WIZZ) za około 400 złotych, Maroko, Egipt (czartery na Tui.pl lub Rainbowtours.pl). Nie brzmi zbyt ciekawie? Nic bardziej mylnego! Polacy upodobali sobie wakacje w hotelach All Inclusive, czyli PŁACĘ-ŻĄDAM! Symboliczne dla tego typu turyzmu są oczywiście klapki Kubota, skarpetki i nastawienie „Czemu wszyscy myślą, że jesteśmy Rosjanami!?”.
Właśnie przez tego typu rozwiązania ludziom wydaje się, że Egipt to kraj obstawiony żołnierzami, ohydne hotelowe jedzenie i nudy nad basenem lub rafą. Otóż nie! Prawdziwy Egipt tkwi poza bramami kompleksów hotelowych. I ludzkich. Moim ulubionym miejscem jest posthipisowska miejscowość surferska - Dahab. Tylko jak znaleźć tam normalny nocleg? I tu przychodzi z pomocą Airbnb.com, czyli internetowy projekt moich biznesowych idoli, którego wartość przewyższyła już chyba wartość korporacji Hilton!
Serwis działa w prosty sposób. Możesz wynająć pokój, mieszkanie lub cały dom lub też podnająć powierzchnie mieszkalne, które posiadasz. Całość opiera się o rekomendacje jawne i ukryte, dzięki którym chronieni są zarówno właściciele lokali, jak i najemcy.
Dlaczego warto? Pokażę na przykładzie Majorki
- Na Airbnb.com znajdziesz propozycje zarówno dla backpackersów, jak i wielbicieli luksusów. Przykład? Na Majorce postanowiłem pojechać na festiwal jazzowy w miejscowości Sa Pobla. Za 44 złotych wynająłem takie miejsce
- Poznasz lokalesów, dzięki którym skosztujesz tradycyjnej kuchni, dowiesz się, gdzie warto pójść, co warto zobaczyć. Przykład? Poznałem Lolę i Javiera, którzy nie dość, że codziennie rano częstowali mnie świeżym kefirem, ale również wozili mnie swoim starym uroczym autem po całej Palmie, by na końcu oddać mi swoją genialną kryształową popielniczkę!
- Trafisz na pozytywnie zakręconych ludzi, których wspominać będziesz do końca życia. Wyobraź sobie, że wchodzisz w nocy do wynajmowanego mieszkania. Kładziesz się spać. Nad ranem budzi się dziwny świst i jakby wiercenie. Otwierasz drzwi od swojego pokoju i orientujesz się, że znajdujesz się w salonie tatuażu! :)
- Okazało się, że w dniu przylotu nie możesz skontaktować się z gospodarzem. Dzwonisz do centrali Airbnb, a oni bez zająknięcia przydzielają ci ZA DARMO kilkugwiazdkowy hotel w marinie Palma de Mallorca! Dlaczego? Bo klient jest najważniejszy!
Mam świadomość, że opisane przeze mnie trzy sposoby na podróżowanie nie są unikalne, ale nie chciałem opisywać narzędzi marketingowych, socialowych i tym podobnych, bo to jest tylko moja praca. Moje życie to podróże. Jeśli i Ty podzielasz moje zdanie, jeśli wypróbujesz wszystkie trzy sposoby na podróżowanie, zapraszam Cię w przyszłym roku do mojego domu w Suwalskim Parku Krajobrazowym - najpiękniejszym miejscu na Ziemi, który to dom udostępniać będę wszystkim ciekawym ludziom, którzy kochają podróżować dla samego podróżowania. Trzymam kciuki!
Adrian Pietraszkiewicz, współzałożyciel i dyrektor kreatywny agencji Fenomem. W branży od ponad 10 lat. Zaczynał w Interdeco Hachette Fillipachi Polska. Następnie pracował jako broker eventowy w Euroteam.info w Oslo. Po powrocie do Polski zdobywał doświadczenie w biurze reklamy Onetu, by następnie podjąć pracę media planera w ClickAd. Zbudował dział projektów specjalnych o2.pl, w którym tworzył oraz realizował szeroko nagradzane kampanie (Kreatura, MIXX Awards, Media Trendy, Effie). Od 6 lat rozwija agencję Fenomem. Wykłada marketing społecznościowy na Uczelni Łazarskiego.
Pobierz ebook "Ebook z raportem: Jak wybrać software house dla działań marketingowych i e-commerce"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Skorzystaj z kodu rabatowego redakcji Interaktywnie.com i zarejestruj taniej w Nazwa.pl swoją domenę. Aby …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Interaktywnie.com jako partner Cyber_Folks, jednego z wiodących dostawców rozwiań hostingowych w Polsce może zaoferować …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Ja zazwyczaj szukam noclegów przez Bookapart, mam do nich zaufanie :)