
Utrzymują się z dochodów z reklam, więc walutą jest czas, jaki użytkownik poświęca reklamodawcom współpracującym z serwisem. Z tego powodu oglądając filmy w serwisach bezpłatnych, takich jak Iplex.pl czy NaszeFilmy.Gazeta.pl, użytkownik musi uzbroić się w cierpliwość i przygotować na to, że seans będzie poprzedzony blokiem reklamowym, którego nie można pominąć. Podobnie jest w przypadku bezpłatnych materiałów Onetu, które mogą zostać kilkakrotnie przerwane przez spoty.
Cennik i formy płatności | Pakiety | Liczba filmów wideo |
VOD.onet.pl | ||
|
|
|
TVscreen.pl | ||
|
|
|
iplex.pl | ||
Bezpłatne (użytkownik ogląda reklamy) | Brak |
|
WaszeFilmy.Gazeta.pl | ||
Bezpłatne (użytkownik ogląda reklamy) | Indywidualne (odpłatne) na prośbę użytkowników, obejmujące materiały ekskluzywne |
|
ipla.tv | ||
|
|
|
cineman.pl | ||
|
|
|
WypozyczFilm.pl | ||
|
Brak |
|
tvp.pl/VOD | ||
|
|
|
Spośród wirtualnych wypożyczalni najdroższa okazuje się Ipla.tv. Za 24-godzinny dostęp do najtańszego filmu w serwisie trzeba zapłacić 5 zł w opcji e-przelew, a 6,10 zł, jeśli użytkownik zapłaci przez telefon komórkowy. Najdroższy film kosztuje 10,98 zł w SMS-owej wersji, w tańszej (przelew bankowy) 9 zł. Najtaniej jest z kolei w Cinemanie, gdzie dostęp do pojedynczego wideo można uzyskać od 2,90 zł.
W tej chwili mamy około 20 tysięcy użytkowników, a największą popularnością cieszą się nowości oraz thrillery. Oferta jest aktualizowana co miesiąc, jednak w tej chwili portal jest przebudowywany i w nowej odsłonie pojawi się jesienią - zaznacza Monika Minko, Dyrektor Zarządzający serwisu Cineman.
Specjalizujemy się w marketingu efektywnościowym. Dzięki doświadczeniu naszych specjalistów tworzymy kampanie,...
Zobacz profil w katalogu firm »
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe.
Świadczymy usługi związane z...
Zobacz profil w katalogu firm »
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i...
Zobacz profil w katalogu firm »
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie.
Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu,...
Zobacz profil w katalogu firm »
Tworzymy kampanie performance marketingowe nastawione na realizację celów internetowych m.in. w Google, na...
Zobacz profil w katalogu firm »
Firma MENTAX powstała w 2005 roku. Posiadamy ponad 15-letnie doświadczenie w tworzeniu oprogramowania na...
Zobacz profil w katalogu firm »
Moim zdaniem najbardziej atrakcyjny jest iplex. Nie przeszkadza mi oglądanie reklam w zamian za obejrzenie filmu. Płatne serwisy, w przeciwieństwie do iplex, nie są żadną alternatywą dla chociażby tak popularnej wymiany plików p2p.
Realia są takie że mając w domu internet 60 Mb film na bluray mogę ściągnąć w ok 30 minut. Nie ma żadnych ograniczeń, mogę go oglądać na playstation, albo w komputerze. Termin pojawienia się takiego pirata - dzień premiery w dowolnym państwie świata. Termin pojawienia się tego samego filmu w wypożyczalni - kilka miesięcy później. Dodatkową bolączką jest to iż oglądając film na witrynie regularnie mam czkawkę w postaci zacinającego się filmu. Kiedy w końcu wydawcy zrozumieją iż piractwo nie zniknie tak długo jak długo nie będą w stanie za mikropłatność dostarczyć lepszą jakość. Czyli bym mógł za 5 zł ściągnąć sobie film i oglądać kiedy chcę, bez ograniczeń na 24h.
Ale nie, trzeba dołożyć ograniczeń, upchnąć do filmu reklamy, wstrzymać dystrybucję tak by do Polski film dotarł do kin wtedy gdy ma premierę dvd w innych krajach, a następnie wypuścić w cenie 50 - 60 zł za dvd.
Wiele osób usiłuje tłumaczyć iż ta cena pokrywa koszty marketingu i produkcji.
Prawda jest taka iż wyprodukowanie nośnika razem z pudełkiem mieści się w 2 zł za sztukę. A odnośnie marketingu - mam półkę pełną filmów których reklamy nigdy nie widziałem, które nie trafiły do polskich kin. Więc marketing w tym przypadku chyba nie zadziałał..
Sergiusz, czasy są takie że takie ściąganie kończy się wizytą i konfiskatą sprzętu. Jeśli jeszcze nie byli u Ciebie, poczekaj i chwal się nadal.
Kolega, który pisał o iplexie wie, co pisze. Na łączu 1MB zasuwa w najwyższej możliwej jakości, bez zacięć. A minuta czy dwie jaką poświęcam na obejrzenie reklam? Wolę to na starcie, niż przerywanie filmu reklamami.
Nie każdy ma 60MB, do sporej częsci Polaków nie dociera nawet 1MB...
Osobiście popieram model iplexowy, na plazmie 40" jakość jest lepsza niż np.TVP
Również wybieram Iplex! Ipla przy nim wymięka. Sama specjalnie zarejestrowałam się w serwisie, żeby skorzystać z opcji obejrzenia jednego darmowego filmu i w konsekwencji film trwający 1,5 h oglądałam ok. 2,5 h przez ciągłe buforowanie :/ Na Iplexie wrzystko było jak najbardziej w porządku. A i film fajniejszy, mimo, że nieco starszy ;P
Teza, że jest "taniej niż w kinie, ale trzeba zainwestować w czas" jest nieprawdziwa. W Iplex filmy są za darmo a przed emisją każdego trzeba obejrzeć JEDNĄ, krótką reklamą. Idąc do kina musimy zapłacić np. 30 zł a przed seansem puszczają cały BLOK REKLAMOWY niczym w TVN-ie.
Iplex jest najlepszym serwisem VoD, prezentuje filmy za free, nie wymaga żadnej rejestracji, ściągania żadnego softu, ściągania filmu, ani nie ogranicza użytkowników różnych systemów operacyjnych. Bo filmy ogląda się w przeglądarce.
Wyciąg z regulaminu na http://Iplex.pl:
"Dzięki naszym Reklamodawcom możemy udostępniać Użytkownikom filmy za darmo. Staramy się, aby długość bloku reklamowego była jak najkrótsza. Reklamy pojawiają się jedynie przed filmem i, aby uzyskać do niego dostęp, ich obejrzenie jest KONIECZNE".
Drugi fragment: "Blok reklam składać się może z maksymalnie PIĘCIU spotów, jednak dołożymy wszelkich starań, aby przed filmem wyświetlana była tylko jedna reklama".
@Dorota - przed chwilą odpaliłem jakiś film do testu. Były 4 reklamy z czego 2 to trailery filmów. Przez ten czas nie sposób nawet się rozsiąść w fotelu.
Druga rzecz, co to znaczy "konieczne"? Kiedyś Iplex emitował jedną reklamą a po niej trzeba było odpowiedzieć na pytanie sprawdzające, czy się ją obejrzało. Teraz nic nie jest konieczne, nie ma pytań, leci film. IMO to lepsze rozwiązanie niż z 1 reklamą.
@ Adam - zgadzam się, że ten czas nie jest zbyt długi, ale jednak jest ;) A czas to pieniądz ;P
A co do drugiej kwestii, to jest to już pytanie do serwisu, nie do mnie. Ja to rozumiem w ten sposób, że blok reklamowy jest integralną częścią seansu, którą trzeba też obejrzeć, tudzież przeczekać, aby uzyskać dostęp do właściwego materiału, tj. tego, który naprawdę chcemy obejrzeć :)