Wzrost w tym roku będzie ogromny, jednak marketerzy wskazują poważne przeszkody.
Wydatki na reklamę wideo w sieci rosną w najwyższym tempie. Tylko do końca bieżącego roku, budżet na ten cel w USA osiągnie ponad 2,2 miliarda dolarów. Oznacza to, że marketerzy będą skłonni płacić o 52,1 procenta więcej niż w ubiegłym roku, wynika z danych BrightRoll, na które powołuje się eMarketer.
Ten trend ma się utrzymać przez najbliższe lata, aby w 2015 roku łączna suma wydatków na reklamę wideo przebiła 7,1 miliarda dolarów.
Czytaj też: Aż 90 procent transferu w sieci zajmie wyłącznie wideo
Większość marketerów obstawia zwłaszcza in-stream video, czyli reklamę która wyświetla się przed lub w trakcie odtwarzania filmu. Około 63 procent ankietowanych wskazało ten typ jako generujący najwięcej przychodów. Zdecydowanie gorzej w badaniu wypadła reklama wideo w banerach.
Ankietowani wskazali też największe przeszkody związane z tym formatem. Problem leży głównie w standaryzacji materiałów - około 42 procent badanych skarży się na brak ujednoliconych norm. Rozwój tej branży spowalnia również brak technicznej integracji, kiepskie doświadczenia internautów oraz brak reklamodawców.
Pod znakiem zapytania stoi cena za reklamę wideo - wydawcy i agencje reklamowe widać nie mogą znaleźć w tej sprawie konsensusu. Tylko 17 procent ankietowanych wydawców uważa, że koszty za ten format są odstraszające. To zupełnie inaczej niż dla agencji reklamowych. Te w pierwszym kwartale tego roku uważały, że to właśnie cena była największym hamulcowym branży.
Tymczasem reklamobiorcy planują swoje ceny ponieść. W najbliższym kwartale większość ankietowanych przewiduje, że koszt dotarcia do tysiąca odbiorców (CPM) wzrośnie przynajmniej o 15 procent. Jedynie 7 procent ankietowanych nie oczekuje wzrostu cen.
Jeśli prognozy okażą się prawdziwe, transfer w sieci zdominują materiały wideo - już teraz 51 procent należy wyłącznie do filmów. Niedawno YouTube ogłosił, że w ciągu każdej minuty na jego serwerze pojawia się 48 godzin materiału.
Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Proste jak drut. Poki co, reklamy video nie da sie zablokowac. Jedyne co mozna zrobic to zaklac i wylaczyc glosnik. Ostatnio mozna to obserwowac na <a href=\"http://Gazeta.pl\" target=\"_blank\" rel=\"nofollow\">http://Gazeta.pl</a> Co jakas wypowiedz politykow, to napierw slychac optymistyczny okrzyk \"Po kazdym posilku...!!\". Na to nie ma zadnego Adblocka ani NoScripta No to sie pcha w ten kanal przekazu co sie da.
A wystarczy spojrzeć na ofertę cyfrowego Polsatu, jest wystarczająca.<br /><br /> Niedługo np. dzięki dużemu projektowi zawiązanemu między INEA S.A. oraz TP i lokalnymi dostawcami internetu i telewizji będziemy mogli się cieszyć bezprzewodowym internetem o przepustowości 100mb za grosze, mowa tu o koszcie 10zł za 1gb, a zasięg będzie wszędzie w całej Wielkopolsce, prawie wszystko jest sfinansowane ze środków Unii Europejskiej... Wystarczy pomysł i trochę chęci, czego naszemu narodowi brakuje;)
z łączami nie jest chyba tak źle, wideo działa normalnie na większości standardowych ogólnodostępnych łączy :)
Wysokie koszty reklam w internecie można obniżyć. Ostatnio coraz popularniejszy staje się nowy model rozliczeń. Chodzi tu o reklamę wydajnościowa, czyli taką, gdzie reklamodawca płaci za efekty, a nie wyświetlenia czy kliki. Obecnie liderem tej \"branży\" jest zanox. Niedługo firma uruchomi zanox marketplace - nową platformę sprzedaży, która umożliwi dostęp do 12 rynków europejskich, a przy tym ułatwi proces zakupu.
A w raz z wideo w sieci przynajmniej dla Polski powinien pojawić się wątek jakości łącz internetowych.