
Firmy działające w branży muszą jednak mocno popracować nad wizerunkiem.
Z danych Konferencji Przedsiębiorstw Finansowych wynika, że cały rynek firm pożyczkowych w Polsce warty było około 3 miliardów złotych. Największe z nich, zrzeszone w Związku Firm Pożyczkowych po pierwszym kwartale tego roku pochwalić się mogły średnim portfelem wysokości 58,4 miliona złotych.
ZFP raportuje, że w ciągu roku wartość sprzedaży pożyczek wzrosła o 119 procent, rośnie też średnia wartość jednej - do 860 złotych - a spada odsetek pożyczek niespłacanych. Z 12 w 2013 do niecałych 9 procent po pierwszym kwartale 2014.
- Rosnącą liczbę firm oferujących szybkie pożyczki oraz rosnące limity dla pierwszej jak i kolejnych pożyczek potwierdza też przygotowany we wrześniu bieżącego roku raport MarketMoney.pl. Dzięki szybkim pożyczkom pozabankowym tymczasowe rozwiązanie swoich problemów finansowych znajdują osoby które potrzebują niewielkiej kwoty i na krótko, bez czekania na decyzję banku - komentuje Konrad Pluciński, ekspert portalu MarketMoney.pl - Sięgają również po nie osoby które otrzymały decyzją negatywną wnioskując o kredyt bankowy między innymi ze względu na złą historię w BIK. Największa grupa odbiorców pożyczek nie zmieniła się i nie ulegnie zmianie nawet jeśli banki znacznie złagodziłyby procedury przyznawania kredytów, a nic takich zmian jak na razie nie zapowiada.
Czy zatem popularny argument, że klienci idą do firm pożyczkowych, jeśli z kwitkiem odesłał ich bank da się jeszcze obronić?
- Zgodnie z najnowszą ankieta przeprowadzoną wśród naszych klientów, większość zadeklarowała, że ich wniosek o pożyczkę został odrzucony przez bank - przyznaje Sebastian Diemer, dyrektor zarządzający Kreditech Polska. Wskazuje jednak również na inne, nie mniej istotne czynniki. - Co więcej, 94 procent naszych klientów przyznało, że pożyczanie pieniędzy w internecie jest prostsze i szybsze, a oni w szczególności cenią natychmiastowy serwis. Około 64 procent respondentów potrzebuje szybkiej gotówki celem pokrycia nieoczekiwanych kosztów, takich jak naprawa samochodu, czy podróż. Elastyczność, jaką oferują firmy pożyczkowe wynika z niezależności od biur kredytowych i bankowej infrastruktury, dostarczając przy tym konsumentom doskonały i bardzo wygodny serwis.
- Wzrost o 119 procent robi wrażenie, ale nie wyciągajmy zbyt daleko idących wniosków. W dużej mierze to efekt niskiej bazy z roku poprzedniego, gdy niektóre raportujące firmy dopiero startowały - znacznie ostrożniej ocenia sytuację Jarosław Ryba, prezes zarządu Związku Firm Pożyczkowych. - Wzrost średniej wartości pożyczki wynika z dwóch czynników: rosnącej liczby klientów, którzy wzięli pierwszą i następną pożyczkę, a następnie spłacili ją terminowo w całości - co daje im dostęp do pożyczek na wyższe kwoty oraz rosnącej konkurencji, która skłania do konkurowania również ofertą na zasadzie "kto da więcej" w internecie.
- Przede wszystkim musimy zacząć od tego, że banki nie maja w ofercie mikropożyczek. I tutaj jeżeli mamy potrzebę pożyczenia 300-400 zł, to w firmie zrzeszonej chociażby w ZFP taką pożyczkę otrzymamy. Idąc do banku, ten zaoferuje nam minimum 500, a jak nie w ogóle 1000 zł, i rozbije to jeszcze na minimum 6 miesięcy - wylicza Rafał Tomkowicz, prezes Sfera Finansów SA i wydawca Loan Magazine. - Okazuje się, że ten koszt pożyczania, nagle relatywnie na to patrząc jest taki sam, jak nie czasami w banku droższy. Ale to wynika dokładnie właśnie z tego, że banki nie mają w swoim zwyczaju pożyczania małych kwot na krótki termin.
Jarosław Ryba również nie zgadza się z tezą, że firmy pożyczkowe mogą być alternatywą dla banków i na odwrót. I to nie dlatego, że to różni klienci, bo ci jak wynika z badań są ci sami, co różne potrzeby w danym momencie.
- W bankach po prostu nie ma oferty dla osób, które chcą przez internet pożyczyć drobną kwotę na kilka tygodni i chcą ją mieć na koncie natychmiast. To oczywiście kosztuje, zdaniem większości drogo, ale jak dotąd sektor bankowy nie przedstawił żadnej tańszej oferty - tłumaczy prezes ZFP. - Jest spora grupa klientów, której główną motywacją przy składaniu wniosku pożyczkowego, jest to że w pierwszej kolejności odmówił im bank. Jeżeli jednak odmowa wynikła z ujawnienia niespłaconego zadłużenia lub prozaicznego braku dochodów - również w firmie pożyczkowej taki klient nie ma czego szukać. W naszej branży nie pracują szaleńcy, aby dawać pieniądze ludziom niespłacającym rat lub bez dochodu, bo by tych pieniędzy po prostu nie odzyskano. A firmy pożyczkowe, w przeciwieństwie do banków, nie są w tak komfortowej sytuacji, że mogą pożyczać cudze pieniądze, płacąc za nie na przykład 2,5% rocznie, jak na typowej lokacie.
Internet sprzyja pożyczkom. W grę wchodzą już miliardy
Eksperci z branży pożyczkowej zgodnie przyznają, że kanał online to bardzo ważny czynnik, jeśli chodzi o popularyzację pożyczek.
- Proszę spróbować złożyć wniosek o kredyt w banku przez internet. Do tego dojedzie oczekiwanie na kuriera z umową. Czasami taki proces potrwa nawet trzy dni - wylicza Rafał Tomkowicz. - Pożyczki online dostępne są faktycznie w 15 minut. I to jest potwierdzone (oczywiście przy zachowaniu kilku istotnych elementów). To jednak bardzo duża przewaga firm udzielających mikropożyczek w sieci nad bankami. Jeżeli do tego mówimy o kwotach rzędu 500-700 zł, to odsetki jakie musimy z tego tytułu oddać, naprawdę nie robią aż tak wielkiego znaczenia.
- Możliwość złożenia wniosku online, szybka decyzja kredytowa i wypłata pożyczki w ciągu kilkudziesięciu minut, to jeden z podstawowych czynników decydujących o popularności produktu - przyznaje również Konrad Pluciński. - To także sposób na znaczne ograniczenie kosztów działalności poszczególnych firm.
Sebastian Diemer z Kreditech Polska dodaje, że szybkość to nie jedyny atut internetu. - Popularność firm kredytowych działających w internecie wynika głównie z świetnego serwisu oferowanego klientom. Każdy, kto zostanie odrzucony przez bank, bądź do tej pory nie sprawdzał swojej zdolności kredytowej, ma szansę zaaplikować o pożyczkę - tłumaczy. - Ponadto nie ulega wątpliwości, iż liczba użytkowników internetu wciąż wzrasta, a ludzie pozostawiają w sieci wiele danych o sobie, które z powodzeniem mogą zostać wykorzystane w scoringu opartym na technologii Big Data, który jest w stanie niezawodnie oszacować zdolność kredytową klienta. Osoby korzystające z tego rodzaju serwisu są tego w pełni świadome, dlatego popularność takich usług nieprzerwanie wzrasta.>>>
Cały tekst przeczytasz w raporcie Interaktywnie.com.
Kliknij i pobierz bezpłatnie.
Pobierz ebook "Ebook z raportem: Jak wybrać software house dla działań marketingowych i e-commerce"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Skorzystaj z kodu rabatowego redakcji Interaktywnie.com i zarejestruj taniej w Nazwa.pl swoją domenę. Aby …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Interaktywnie.com jako partner Cyber_Folks, jednego z wiodących dostawców rozwiań hostingowych w Polsce może zaoferować …
Zobacz profil w katalogu firm
»
bo ludzie potrzebują pieniędzy i tyle. sama miałam gorszy okres i po prostu wzięłam pożyczkę online w ekspres kasie. poszło szybko, wysłali pieniądze raz, dwa, nie było dużo druczków do wypełniania.
Dziś 2 miliardy a za kilka miesięcy może się to jeszcze bardziej rozwinąć lub drastycznie zmniejszyć. Cały czas wisi w górze ustawa anty lichwiarska, a po jej wprowadzeniu z kilkudziesięciu firm na rynku przetrwa maksymalnie kilkanaście i z pewnością nie będą już tak rentowne.