Twój spam pochodzi z Indii i jest go coraz więcej

W kwietniu ponad 80 procent wszystkich wiadomości na świecie to spam. Maj może być pod tym względem jeszcze gorszy.

Okołoświąteczne oferty tabletek na odchudzanie, pamiątki po ślubie księcia Williama i tradycyjnie środki na zwiększenie potencji - tego typu ofertami kusili nas spamerzy w ubiegłym miesiącu. W porównaniu z marcem, liczba niepożądanych wiadomości wzrosła o 1,2 punktu procentowego i wynosi już 80,8 procent światowego ruchu pocztowego - wynika z raportu Kaspersky Lab.

Kolejny raz najwięcej spamu wędruje do nas z Indii i Brazylii. Kraje te odpowiadały odpowiednio za 12,8 i 7,1 procent niechcianych maili. Polscy internauci pod tym względem wypadają umiarkowanie. W kwietniu generowali 2,4 procent niepożądanych wiadomości, co plasuje ich na dziesiątym miejscu, za Wielką Brytanią i Hiszpanią, ale przed USA i Francją.

Z raportu wynika także, że najwięcej phisingu otrzymywali w kwietniu użytkownicy serwisu PayPal, choć ataków było mniej. Kolejne miejsca na podium zajmowały Facebook i Santander.

Nieznacznie wzrasta za to liczba szkodliwego oprogramowania przesyłanego w mailach. W kwietniu takie pliki wykryto w 3,65 procenta wszystkich wiadomości - to wzrost o niecałe pół punktu procentowego.

Niepokoi, że w drugiej połowie kwietnia średnia ilość spamu wyniosła już niemal 84 procent, a to może wskazywać, że w kolejnych miesiącach może być jeszcze więcej. Nic więc dziwnego, że niektórzy na własną rękę walczą ze spamerami. W kwietniu zatrzymano w USA 28-latka, który wytropił, a następnie poprzecinał kable od internetu osobom, które nękały go złośliwym oprogramowaniem.

Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"