
Fałszywe statystyki, newsy, konta, a mimo to Facebook rośnie jak na drożdżach, a Twitter - właśnie, po raz pierwszy w historii, wybił się nad kreskę. Co tak naprawdę sprzedają social media?
Twitter przyznał, że nawet 50 tysięcy fałszywych kont zostało wykorzystanych przez Rosję do wpływania na amerykańską opinię publiczną; a Facebook stwierdził, że liczba fake'owych kont w serwisie może być nawet dwa razy większa niż wcześniej przypuszczano. Do celów politycznych został wykorzystany jedynie promil, ale - oprócz obaw o przyszłość demokracji, pojawiają się też inne, o sensowność inwestycji w tym kanale. Bo jeśli tak wiele kont jest fałszywych, a sposoby ich weryfikacji są tak nieskuteczne, to kiedy wiadomo, czy kupujemy realne zaangażowanie?
Dziennikarze "The New York Times" poszli tym tropem, prześwietlając metody firmy Devumi, która wyspecjalizowała się w tworzeniu "sztucznego tłumu" w social mediach. Dzięki ich fake'owym profilom, każdy w krótkim czasie mógł zostać influencerem. Devumi - według dziennikarzy NYT - sprzedała łącznie 200 milionów fałszywych kont. Produkt był dobry - konta nie były puste, działały od jakiegoś czasu, miały siatkę znajomych i określone preferencje, a w ofercie były też konkretne aktywności - lajki czy share'y. Nic dziwnego więc, że kupowali je nie tylko aspirujące gwiazdy blogosfery, ale także znani sportowcy, celebryci i politycy.
Fałszywych followersów miał aktor John Leguizamo, komputerowy magnat Micheal Dell, komentator sportowy Ray Lewis, Kathy Ireland, była modelka, dzisiaj bizneswoman - także. Hilary Rosen, spin doktorka Partii Demokratycznej USA, kupiła ich pół miliona. Nie (tylko) z próżności. Zaangażowanie w mediach społecznościowych jest walutą. Taką samą zresztą jak kiedyś zasięgi, które też łatwo było kupić.
Sieci społecznościowe oczywiście tego zabraniają, marketerzy mówią kłamstwie, które ma krótkie nogi, a marki oczekują realnego wpływu, ale dopóki będzie on mierzony jedynie liczbami: lajków, komentarzy czy share'ów, pole do nadużyć będzie ogromne. Tym bardziej, że rzeczniczka Twittera przyznała, że firma zazwyczaj nie zawiesza użytkowników podejrzanych o kupowanie botów, częściowo dlatego, że trudno jest precyzyjnie wskazać odpowiedzialnego za za dany zakup.
Handel fake'ami więc kwitnie, a można przypuszczać, że to dopiero początek. Spodziewane po zmianie facebookowego algorytmu, zwiększone znaczenie influencer marketingu, może zwyczajnie zwiększyć popyt. Jak sprawa wygląda w Polsce? Według części specjalistów nie ma się czego obawiać, bo fałszywych kont jest niewiele, a cała afera mocno rozdmuchana, ale... inni uważają, że przezorny zawsze ubezpieczony. Zobacz, jak sprawdzić, czy dany influencer nie podkręcił licznika.
KLIKNIJ I PRZECZYTAJ SZCZEGÓŁOWĄ OPNIĘ | |
![]() |
Robert Sosnowski, dyrektor zarządzający agencji Biuro Podróży Reklam: |
![]() |
Anna Maria - Frejtag, junior project manager REACHaBLOGGER: |
![]() |
Magdalena Niemcewicz, Social Media Specialist w Social Media London Style: |
![]() |
Adrianna Dębska, Social Media Specialist w agencji Kamikaze: |
Jesteśmy agencją butikową.Specjalizujemy się w projektach w Europie i obu Amerykach.
Jesteśmy jedynym...
Zobacz profil w katalogu firm »
Dlaczego założyłem Space Ads?
Poznaj historię Rafała Chojnackiego, założyciela agencji.
Słabe agencje i ich...
Zobacz profil w katalogu firm »
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie.
Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu,...
Zobacz profil w katalogu firm »
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe.
Świadczymy usługi związane z...
Zobacz profil w katalogu firm »
Firma MENTAX powstała w 2005 roku. Posiadamy ponad 15-letnie doświadczenie w tworzeniu oprogramowania na...
Zobacz profil w katalogu firm »
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i...
Zobacz profil w katalogu firm »
Jesteśmy pierwszą w Polsce omnichannelową agencją marketingową. Odważne wizje oraz innowacyjne technologie...
Zobacz profil w katalogu firm »
Dziękujemy za pamięć o Brand24! To miłe widzieć, że narzędzie sprawdza się w praktyce :)