
Poprosiliśmy kilku ekspertów o ocenę mijającego roku w zakresie społeczności w Polsce. Do najważniejszych wydarzeń można zaliczyć między innymi prześcignięcie Naszej Klasy przez Facebooka, co spotkało się ze sporym odzewem mediów i obserwatorów. Rozczarowało również to, że NK.pl oddała fotel lidera niemalże bez walki. Nadal jednak zajmuje drugie miejsce, a liczba użytkowników serwisu nie spada.
W tym roku polską sieć opanowały virale zza granicy - głównie koty - choć nie zabrakło naszych nadwiślańskich hitów: Natanka, Hanki uderzającej w kartony, czy choćby reklam Serca i Rozumu.
Co jeszcze warto zapamiętać z mijającego 2011 roku?
Michał Szczerba, creative strategy planner, Ostryga
Najważniejsze wydarzenie w social media
Zdecydowanie pojawienie się Google+, chociaż dopiero kolejny rok pokaże, czy będzie miało szansę zawalczenia o swoje miejsce na szczycie. Na chwilę obecną G+ jest jednym z najbardziej dopracowanych projektów Google'a obok Analyticsa, Chrome'a i google.com. Ma ogromny potencjał aby osiągnąć sukces, opierając się na niezwykle silnym ekosystemie Google'a w tym m.in. dużym zapleczu do cross-promocji, co firma Google Inc wykorzystała już publikując linka do G+ na stronie głównej swojej wyszukiwarki. Najważniejszym wydarzeniem na rynku polskim był natomiast, moim zdaniem, powrót Frugo. Chociaż sam produkt nieco zawodzi (jego smak składa się głównie ze wspomnień), historia jaka się wokół niego toczy pozwoliła na duży sukces sprzedażowy firmy Food Care przede wszystkim dzięki wykorzystaniu social media. Frugo dorosło razem ze swoimi klientami, więc przed jego producentem stoi duże wyzwanie, aby dotrzeć do osób młodych, do których skierowany jest produkt. Komunikacja oparta już nie o bunt, który pamiętamy z pierwszych reklam Frugo, lecz o dialog z konsumentem, idealnie wpasowuje się jednak w obecne trendy i jest sprawnie realizowana.
Najciekawszy mem internetowy w 2011 roku
Był to rok, w którym po raz kolejny rządziły koty. Świat ogarnęła mania pędzącego na tęczowym paliwie, śpiewającego - Nyan Cata - o kształcie różowego tostera, który z pewnością realizował potrzebę radykalnego oderwania się od rzeczywistości i ulecenia razem z nim w przestworza beztroski. Jeżeli chodzi o Polskę - rzutem na taśmę wygrało "Co ja paczę?", czyli narracyjny majstersztyk również z kotem w roli głównej, który motywuje do podjęcia chwilowej refleksji nad tym, co znajdujemy podczas codziennego, często bezmyślnego korzystania z zasobów sieci.
Największa porażka social media w mijającym roku
Największą porażką w social media, która wciąż budzi moje zdziwienie, była akcja zamalowania czarną farbą hip-hopowego miejsca kultu - ściany graffiti na warszawskim Służewcu pod reklamę Adidasa. Porażka była na tyle spektakularna, że przeniosła się na grunt globalny - sfrustowani fani zostawiali swoje wpisy na międzynarodowym fanpage'u Adidasa, również w języku angielskim. Grupa bojkotująca markę Adisucks nadal istnieje i liczy blisko 30 tys. fanów, choć nie jest już aż tak aktywna. Chaos komunikacyjny, zrzucanie odpowiedzialności oraz brak konkretnych i szybkich decyzji, postawiły markę w poważnej sytuacji kryzysowej. Dla porównania firma Nike potrafiła w spektakularny sposób przekuć kryzys spowodowany brakiem orzełka na koszulkach reprezentacji Polski we własny sukces. Obecnie trwa kampania, której głównym motywem jest umięśniona klatka piłkarza, do której przyszyty został orzełek. Hasło przewodnie kampanii "W walce zjednoczeni" sprawnie wykorzystano do połączenia marki ze swoją społecznością w dążeniu do wspólnego celu, który udało się osiągnąć.
Jan Zając, Fanpage Trender
Najważniejsze wydarzenie w social media
Ważnych wydarzeń było kilka: przegonienie NK przez Facebook w wynikach Megapanelu, start Google +, który odbił się szerokim echem w branży, czy coraz większa profesjonalizacja działań w mediach społecznościowych, która przejawia się między innymi rosnącą potrzebą analizy tego, co się dzieje z marką.
Dla mnie jednak najważniejszych jest wiele małych wydarzeń – wchodzenie kolejnych małych, średnich i dużych firm w przestrzeń social media, w tym przede wszystkim na Facebook. Przybywa nowych graczy praktycznie z każdej branży, wręcz mam wrażenie, że lawinowo. Ich wchodzenie w media społecznościowe będzie wzmacniać tendencje do coraz większej profesjonalizacji działań w Social Media.
Najciekawszy mem internetowy w 2011 roku
„Forfitera” czy „Ale urwał” się w tym roku nie doczekaliśmy. Może w Polsce nie przebił się na masową skalę, ale jednak się przebił: planking i tuż potem Batman-ing, czyli sprawdza się, że im bardziej absurdalnie, tym ciekawiej. Gorąco też było wobec ukrytej opcji węgierskiej i Budapesztu, a ostatnio wokół Hanki Mostowiak i lądowania kapitana Wrony. Za każdym razem były to jednak krótkie chwile sławy.
Największa porażka social media w mijającym roku
Nasza współpraca z kilkudziesięciu agencjami, nie tylko z Polski, nauczyła nas, by nie piętnować, bo często prawdziwe przyczyny porażki są złożone i nieznane ludziom z zewnątrz. Media społecznościowe to dla wielu osób wciąż nowa dziedzina. Stosunkowo niewiele jest dostępnych i opisanych dobrych praktyk, rozpoznanych mechanizmów i standardów. W Polsce zbyt częste jest czepianie się i narzekanie, więc zamiast kopać tych, których podwinęła się noga, wolimy się skupić na dobrych praktykach i prezentowaniu mechanizmów sukcesu.
Anna Robotycka, CCO, FaceAddicted
Najważniejsze wydarzenie w social media
Najważnieszym wydarzeniem jest dynamiczny rozwój branży oraz fakt, że możemy obserwować tak dobre i przemyślane realizacje jak np. fanpage Serca i Rozumu. Na uznanie zasługuje też, iż Jarek Jarek Sobolewski z ekipą IAB tak lekko udźwignęli ciężar organizacyjny związany z Internet Poland. Gratulacje. Wydarzeniem jest z pewnością fakt, że facebook przegonił NK, choć akurat tego się raczej wszyscy spodziewali.
Najciekawszy mem internetowy w 2011 roku
Hanka Mostowiak. Kto by pomyślał, że śmierć bohaterki serialu będzie miało tak wielki wpływ i uaktywni potencjał kreatywny fanów, Internautów. W roku następnym zobaczymy czy memem będzie też śmierć Rysia z Klanu… Scenarzyści serialowi powinni teraz wpisać w swoje plany wykorzystanie Internetu ;)
Największa porażka social media w mijającym roku
Bardzo negatywnie postrzegamy rozwój farm fanów na facebooku i szerzący się spam. Niestety proceder handlowania fanami i zarabiania na farmach psuje dość optymistyczny obraz mediów społecznościowych. Poniekąd jako porażkę można potraktować fakt, że nadal mówiąc social media, większość myśli o facebooku. Zbyt rzadko tuż za facebookiem, jednym tchem wymieniany jest np. YouTube. Rozczarowała geolokalizacja, której potencjał cały czas jest niewykorzystany. I jakkolwiek by się nie oburzali co poniektórzy, rozczarowaniem jest również Google +, po którym można było spodziewać się więcej, a wieje nudą.
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i...
Zobacz profil w katalogu firm »
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie.
Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu,...
Zobacz profil w katalogu firm »
BIZZIT S.A. to Mistrz Polski w pozycjonowaniu stron internetowych już w 2008 roku (oraz nagrody i wyróżnienia)....
Zobacz profil w katalogu firm »
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe.
Świadczymy usługi związane z...
Zobacz profil w katalogu firm »
Istniejemy na rynku reklamowym od 2007 r. Przez ten czas zbudowaliśmy nie tylko naszą markę, ale przede wszystkim...
Zobacz profil w katalogu firm »
Tworzymy nowoczesne dedykowane web aplikacje. Naszą domeną jest bezkompromisowa jakość kodu, bezpieczeństwo oraz...
Zobacz profil w katalogu firm »
dih.pl to zespół specjalistów branży IT. Jako agencja e-commerce działamy od 12 lat. Od 7 lat jesteśmy...
Zobacz profil w katalogu firm »