Dobry klient? Dobra agencja? A może dobre relacje między nimi?
Simon w swej sondzie zapytał, co jest gwarantem udanej kampanii. Do wyboru były trzy odpowiedzi:
- Dobra agencja
- Dobry klient
- Dobre relacje między agencją a klientem
W ankiecie na blogu Simona wzięło udział prawie 250 osób w większości zaznaczając ostatnią odpowiedź (78%). Dwie pozostałe odpowiedzi (dobry klient i dobra agencja) uzyskały po 11% głosów. A więc dobre relacje są najważniejsze? Niekoniecznie.
Dyrektor kreatywny BBH przypomina, iż jest wiele agencji znanych z budowania dobrych relacji z klientem - jak choćby Grey czy McCann - jednak realizujących delikatnie mówiąc słabe projekty (producing shit work - facet wali prosto z mostu).

Trudno nie zgodzić się z takim stwierdzeniem. Mam jednak wrażenie, że agencje o których myśli Simon Veksner cechuje nie tylko wysoka jakość realizacji, ale również umiejętność budowania dobrych relacji z klientem.
Pobierz ebook "Ebook z raportem: Jak wybrać software house dla działań marketingowych i e-commerce"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Interaktywnie.com jako partner Cyber_Folks, jednego z wiodących dostawców rozwiań hostingowych w Polsce może zaoferować …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Skorzystaj z kodu rabatowego redakcji Interaktywnie.com i zarejestruj taniej w Nazwa.pl swoją domenę. Aby …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozwolcie , ze doloze swoje dwa grosze. <br /> <br /> W UK bardzo czesto jest tak, ze duze i ''dobre'' agencje interaktywne prowadza outsoursing swoich projektow. <br /> <br /> Czesto po prostu ''jada'' na opini zlecajac swoje prace innym - mniejszym, a niejednokrotnie lepszym agencjom (ktore nie przykladaja sie do pracy odpowiednio, bo to przeciez outsoursing ;), badz tez bezposrednio freelancerom. Konsekwencja tego jest, taka sobie jakosc produkcji. Wszystkiemu winna zbyt duza ilosc zlecen i brak kontroli. <br /> <br /> Agencje maja wiec problemy typu: ''kurcze, mamy nowa umowe, ale kto ja do licha zrealizuje''? Dlatego osobiscie polecam powaznym firmom - wybierajcie czasem agencje troche mniejsze, ale bardziej ambitnie podchodzace do rzeczy. <br /> <br /> A co dobrego klienta... Dobry klient jest wymagajacy, dobry klient wie czego chce, dobry klient slucha. Bez tych trzech rzeczy nie ma dobrego projektu.
IMHO liczy się "chemia" między agencją a klientem i vice wersa.<br /> Agencja może być małą, średnią czy dużą (to nie ma znaczenia), ale bez relacji niczego się nie zbuduje. Klient być duży lub mały, ale jeśli będzie traktował agencję "z buta" lub za bardzo przyjacielsko nic z tego nie wyjdzie (no, bo jak zamknąć projekt?).<br /> <br /> Z jednej strony klient musi być otwarty propozycje wykraczające poza banerki, stworzenie WWW site´u na "odwal" i przesuwanie kropek na nim lub loga. Przydałoby się też by orientował się w interactive , bo czasem jest z tym roźnie ,:)<br /> <br /> No i kwestia agencji, albo znajdzie złoty środek - albo będzie tylko "ponieś, podaj, pozamiataj" lub będzie epatowała dziesiątkami mądrych wyrażeń i pomysłów... które nijak będą przeliczać się na język marki, lub język konkretnych celów do osiągnięcia.<br /> <br /> Podsumowując, chemia, alba inaczej - balans w relacjach jest podstawą do realizacji każdego projektu. Nie pracujemy w kopalnii, albo przy uprawie buraka pastewnego ale w reklamie/mediach/sprzedajemy rózne produkty lub usługi. Tu nie ma prostych recept.
Kluczem jest dobry klient - dobry klient wybierze dobrą agencję i będzie umiał utrzymywać dobre relacje z agencją ;-)
Co najmniej się nie zgodzę z tym, że dobra agencja ...<br /> <br /> Co z dobrych umiejętności agencji jak Klient ma kiepską wiedzę, jest ignorantem i zawsze "wie lepiej" ?<br /> <br /> Inną sprawą jest to, że te naprawdę dobre agencje mają ten komfort, że same wybierają sobie Klientów - przez co wybierają tych świadomych, te projekty przy których wiedzą, że ryzyko nie powodzenia jest niskie.
Ja myślę, że najważniejsza jest jednak dobra agencja. Jest pewnie tak, że najlepsze realizacje powstają z kompilacji wszystkich trzech elementów. A i to nie zawsze - czasami po prostu jest magia, a czasami jej brak :)