

Rynek agencji interaktywnych jest zdecydowanie bardziej rozdrobniony niż rynek wydawców i dlatego oszacowanie jego wielkości jest trudnym zadaniem. Poza tym agencje interaktywne niechętnie dzielą się jakimikolwiek wynikami finansowymi. Mimo to Michał Lach z K2 Internet podjął się tego zadania.
Wczoraj otrzymałem od niego telefon z prośbą o przedstawienie wartości sprzedanych przez Opcom usług kreatywnych w 2006 roku. Zdobywając tą informację od czołowych graczy rynku interaktywnego Michał postara się oszacować wielkość wydatków na kreację. Zadanie przed nim niełatwe i jeszcze sporo telefonów do wykonania:) Nie wiem czy UdaSię cel ten osiągnąć, ale z tego miejsca namawiam Was do wsparcia Michała w jego działaniach. Spodziewajcie się telefonu:)
Napisz komentarz
I co, jesteś w stanie, tak z ręką na sercu coś takiego oszacowac? A co z przetargami, drobnicą, nietrafionymi koncepcjami itp.? Mimo że nie są sprzedane stanowią wartość samą w sobie i z pewnością ułatwiają proces kreatywny na kolejnych projektach.
Chyba nie do końca mnie zrozumiałeś. Chodzi o przedstawienie wartości faktycznie sprzedanych usług kreatywnych, na które zostały wystawione faktury. Akurat to jestem w stanie zrobić.
Ciekawe ilu graczy zdecyduje się na ujawnienie takich danych...
Zamierzenie na pewno ambitne i ciekawe.
Heh... Michał też do mnie dzwonił... Podałem mu te cyfry, bo w zasadzie to żadna wg mnie tajemnica. Zresztą w przypadku spółek prawa handlowego każdy, kto chce zobaczyć takie dane musi jedynie zasięgnąć informacji w KRSie ;-).
Co do samego przedsięwzięcia to wydaje mi sie, że teoretycznie można w przybliżeniu oszacować wielkość tego rynku stosując zasadę Pareto (20% agencji przerabia 80% budżetów).
Artykuł ten pojawił się na IS 2 marca, więc już jakiś czas temu:) W między czasie Magda Górak (autorka artykułu) odeszła z IDG i została PR managerem Artegence.
Bo na stronie Internet Standard aktualna data znajduje się w miejscu gdzie powinna być data newsa. Sam parę razy się na to nabrałem.
Zresztą cały serwis IS to ostra porażka :P