

Przy okazji planowanych zmian zastanawiam się także nad sensownością rezygnacji z moderacji (tytułowe słowa, to cytat z listu czytelnika Interaktywnie.com). Osobiście jestem zdania, że jeśli komuś przeszkadza moderacja, to może założyć konto i publikować komentarze bez dodatkowych utrudnień, ale chciałbym poznać Waszą opinię na ten temat.
Czy moje obawy przed czarnym PRem i niemerytorycznymi dyskusjami są uzasadnione?
Moderować przed publikacją, czy nie?
Napisz komentarz
nie jestem obeznany jaka moderacja tu panuje - czy komentarze sa od razu publikowane i pozniej selekcjonowane czy czekaja z publikacja na 'akceptacje' admina, ale jesli to drugie to zle:P
gdybym mial zakladac konto na kazdym czytanym przez siebie blogu ( http://del.icio.us/chlitto/blog ) to znacznie utrudniloby mi to zycie, wiec bym poprostu przestal komentowac:) - jestem przeciw takim praktyka - i w sumie dzisiaj sie nawet na ten temat wypowiadalem na datasky.pl
No właśnie to drugie - komentarze czekają na akceptacje.
Zdecydowałem się na takie rozwiązanie, aby eliminować komentarze zawierających niekonstruktywną krytykę czy bezpodstawne zarzuty. Na interaktywnie.com komentarze takie należą do rzadkości (może 0,5 %), ale na jednym forum branżowym sporo jest "znafcuf krzykaczy" - stąd moje obawy.
Jeśli już jakieś konto, to może OpenID?
nie chce sie zaglebiac w temat ale ja na twoim miejscu bym zdjal moderacje:P conajwyzej pozniej pousuwal ta "niekonstruktywna krytyke" ale tez raczej nie bo - zadko sie zdarza, kazda trec generuje ruch:)
Zostawiłbym moderację jak jest. W polu opisu formularza zaznaczone jest, że ma miejsce moderacja w przypadku niezarejestrowanego użytkownika. Kto chce być niekonstruktywny, tak jak ja :D, niech będzie ... wolno mu... tylko pod własnym nazwiskiem.
Jest ok tak jak jest - zostawić, nie zmieniać, rozwijać dalej ku chwale wirtualnych pasjonatów... :)
Kiedyś pisałem o tym (nie raz i nie dwa).
Ogólnie uważam, że to negatywnie wpływa na dynamikę dyskusji. Choć sam ostatnimi czasy byłem zmuszony do włączenia dość restrykcyjnej moderacji po najeździe trolli. Jednak jestem przeciwnikiem prewencyjnego moderowania.
Resume ;)
Twój blog. Ty masz najlepsze rozeznanie czy jest to krok uzasadniony czy nie. Ja częściej czytam niż komentuję, ale mi koniecznoć rejestracji nie przeszkadza - choć wiem, że jestem w tym odosobniony - ludzie nie lubię dodatkowych "utrudnień" ;)
Fakt, mam czasami ochotę włączyć się do dyskusji, a tu nagle widze, że trzeba się zarejestrować by módz komentować, to zniechęca :[
Przemyślę jeszcze sprawę i może wyłączę moderowanie komentarzy na próbę. Jeśli zrobi się nieprzyjemnie zawsze mogę włączyć ją z powrotem.
Rozstrzygnąłeś sprawę jak Salomon. Szczególnie ostatnie zdanie ...
Jak wygląda obecnie sprawa komentowania? - jak to będzie rozwiązane w "interaktywnie.com 3"?
Jak widzisz komentarze nie są moderowane przed publikacją i tak już zostanie.