
Od pewnego czasu firmy branży interaktywnej nie zajmują się wymyślaniem lub wytwarzaniem nowatorskich koncepcji, ponieważ coraz więcej zaangażowania poświęcają na sprawy związane z rekrutacją w wyniku rotacji pracowników pomiędzy poszczególnymi podmiotami. Czas poświęca się zarówno na przedstawienie atrakcyjności rekrutowanej pozycji, jak również na choćby pobieżny przegląd kandydatur.
Część firm rekrutuje samodzielnie przy pomocy znajomości w branży lub poprzez serwisy społecznościowe skupiające profesjonalistów naszego sektora jak LinkedIn lub jego polski odpowiednik GoldenLine. Inni korzystają z pomocy profesjonalistów prowadzących executive serach na konkretne stanowiska. W obu przypadkach występuje jednak ten sam problem: jak szybko zweryfikować twarde i miękkie umiejętności kandydatów, bez konieczności odbywania kilku lub czasami kilkunastu czasochłonnych spotkań? Pomocne zarówno dla aplikujących jak i rekrutujących może stać się publikowanie i przeglądanie materiałów bio w formacie wideo, np. na YT.
Popularność nowej formy cyfrowego resume online rośnie, zarówno wśród świeżych adeptów branży jak i doświadczonych wyjadaczy korzystających z internetowych narzędzi rekrutacyjnych. To esencja i pigułka indywidualnych umiejętności, zawierająca z jednej strony kluczowe informacje w zakresie kompetencji i jednocześnie pokazująca zdolności prezentacyjne, medialność danego kandydata oraz nierzadko jego pomysłowość.
Ponieważ pomysł wydaje się być rewelacyjnym zamiennikiem klasycznej formy CV, przyjrzyjmy się z bliska kilku zaletom i wadom takiego podejścia. Czy faktycznie video CV może stanowić absolutny substytut drukowanego spisu umiejętności i faktów z życiorysu zawodowego? Niekoniecznie, ale z pewnością może:
Część firm rekrutuje samodzielnie przy pomocy znajomości w branży lub poprzez serwisy społecznościowe skupiające profesjonalistów naszego sektora jak LinkedIn lub jego polski odpowiednik GoldenLine. Inni korzystają z pomocy profesjonalistów prowadzących executive serach na konkretne stanowiska. W obu przypadkach występuje jednak ten sam problem: jak szybko zweryfikować twarde i miękkie umiejętności kandydatów, bez konieczności odbywania kilku lub czasami kilkunastu czasochłonnych spotkań? Pomocne zarówno dla aplikujących jak i rekrutujących może stać się publikowanie i przeglądanie materiałów bio w formacie wideo, np. na YT.
Popularność nowej formy cyfrowego resume online rośnie, zarówno wśród świeżych adeptów branży jak i doświadczonych wyjadaczy korzystających z internetowych narzędzi rekrutacyjnych. To esencja i pigułka indywidualnych umiejętności, zawierająca z jednej strony kluczowe informacje w zakresie kompetencji i jednocześnie pokazująca zdolności prezentacyjne, medialność danego kandydata oraz nierzadko jego pomysłowość.
Ponieważ pomysł wydaje się być rewelacyjnym zamiennikiem klasycznej formy CV, przyjrzyjmy się z bliska kilku zaletom i wadom takiego podejścia. Czy faktycznie video CV może stanowić absolutny substytut drukowanego spisu umiejętności i faktów z życiorysu zawodowego? Niekoniecznie, ale z pewnością może:
- Zostać zrealizowane za pomocą całkiem prostych narzędzi, np. dla osób nie posiadających kamery wystarczy dowolny telefon z video żeby nagrać swoją wersję wypowiedzi, która w ostatecznej kompresji i tak będzie posiadać zadowalającą, poglądową jakość;
- Stanowić idealne uzupełnienie dla klasycznej – drukowanej formy, które podkreśla unikalne umiejętności jak kreatywność, sztukę prezentacji oraz cechy przywódcze;
- Okazać się szczególnie przydatne, kiedy dotychczasowa kariera nie zawiera udokumentowanych przypadków publicznych wystąpień lub resume pomija doświadczenie w takim zakresie;
- Być uzupełnieniem na DVD dla przesłanej drukowanej wersji, gdzie ważne jest, aby aplikujący dokładnie opisał zawartość płyty, a w zamieszonym materiale umieścił esencję treści pisanej;
- Znacząco uprościć wstępny proces rekrutacji, skracając tym samym czas potrzebny do weryfikacji kandydatów oraz pozwolić konkretnie wyróżnić się spośród pozostałych aplikujących.
- Dostęp do wystarczająco szybkiego łącza może być ciągle barierą dla rekrutujących, aby przejrzeć wszystkie zgłoszenia i zająć obiektywną postawę.
- Również mnogość formatów wideo poza może stanowić problem, gdyż nie każdy znajdzie się w posiadaniu programów koniecznych do odtworzenia lub konwersji;
- W praktyce rekrutujący poświęcają bardzo niewiele czasu na przeglądanie papierowej wersji CV, z reguły ograniczają się w pierwszym kroku selekcji do sprawdzania utartych schematów. Dla poznania pełniej wartości przekazu, video CV trzeba obejrzeć w całości, co przy dużym obłożeniu i tempie pracy może stanowić sprawę do rozważenia „na później”;
- Kolejnym minusem jest brak jasno zdefiniowanych zasad formy, konstrukcji i zawartości video CV podobnie jak ma to miejsce dla klasycznej drukowanej wersji. W rezultacie skutek publikowanego materiału może być zgoła odmienny, miast zachęcać, ośmiesza lub wyklucza potencjalnego kandydata;
- Ostatecznie w ramach w/w kwestii forma i jej naturalna wirusowa tendencja do rozprzestrzeniania się w przypadku chybionego pomysłu to również potencjalny problem. Łatwo sobie wyobrazić nasze nieudane CV, jego wszechobecność online w zupełnie odmiennych miejscach niż związane z rekrutacją.
Napisz komentarz
Bardzo ciekawy artykuł, zmusił mnie do kilku przemyśleń na ten temat :)
Idea multimedialnego CV jest bardzo ciekawa i jest moim zdaniem wynikiem rozwoju nurtu polegającego na nietypowym prezentowaniu siebie w branży kreatywnej - kilka lat temu słyszałem o przypadku copywrithera, który wysłał do upatrzonej firmy rękę manekina z dopiskiem "myślę, że przyda się wam moja pomocna dłoń". To bardzo zabawny przypadek, jednak pokazuje naturalny rozwój tego typu praktyk, w najbardziej łagodnej formie wyrażonych niebanalnie złożonym i wydrukowanym CV.
Mimo wszystko myślę, że video-CV jest bardziej odległą perspektywą. Po pierwsze nie każda kreatywna osoba musi być na tyle kompetentna w dziedzinie obróbki wideo żeby sobie poradzić, a po drugie tak jak zauważyłeś - istnieje strach przed ośmieszeniem się, a przecież wszyscy znamy przypadki "śmiesznych CV", walających się po serwisach rozrywkowych.
Mam nadzieję, że to się zmieni i już niedługo nastanie czas kreowania się w sposób bardzo kreatywny i bardziej unikalny niż "papier".
Jeśli ktoś obawia się ośmieszenia poprzez zamieszczenie swojego video w internecie - to nie nadaje się do pracy na stanowisku wymagającym siły przebicia :) Ja bym to chętnie wprowadził jako wymaganą część CV dla osób, które będą miały kontakt z Klientem - a przynajmniej dla tych, które będą prowadziły prezentacje :)
W Ciebie Dawid nie wątpimy! :)
Absolutnie się zgadzam, ale w artykule mowa jest o wideo jako dodatku do standardowego CV, więc wyciągnąłem chyba słuszny wniosek, że nie chodzi tylko o osoby pracujące na takich stanowiskach ;)
I zgadzam się, że mógłby to być standard dla osób mających kontakt z klientem, pewnie pozytywnie zmieniłoby to jakość prezentacji :)
więcej informacji dla zainteresowanych: cinume
w temacie posiadania wiedzy na temat edycji filmów jest prostsze rozwiązanie niż znajomość premire. w ramach nowej niszowej potrzeby pojawiły się firmy, które taki obraz reżyserują, edytują oraz upiększają:
workblast
Interesujący wpis, ciekawe kiedy Cinume zacznie funkcjonować na naszym rodzimym podwórku.
swego czasu (styczen - luty) zorganizowalismy konkurs na video CV przed naszymi internetowymi Targami Pracy. efekt kilka ciekawych filmikow. w sumie kilkanascie filmikow.
IMHO:
ten byl najlepszy
a ten najlepiej zrealizowany
rozumiem, ze laptop to mniejsza motywacja niz praca, ale byc moze wlasnie laptop to i tak na tyle duza motywacja, zeby sie jej wystraszyc?
tak naprawde IMHO problem video CV nie wynika tylko i wylacznie z braku checi dodawania filmow przez potencjalnych pracownikow, to problem braku wagi tego srodka przekazu dla rekrutera - bo pojawi sie pytanie czy CV bez video jest mniej warte i czy kandydaci, ktorzy video nie zalaczyli sa mniej wartosciowi?
a to jedynie da sie sprawdzic poprzez kontakt bezposredni, ktory jest i tak zawsze nieunikniony - a co w zasadzie tez niemal zawsze gwarantuje niezly film
Fiedziu, nie bądź taki skromny. Twoje video CV też było bardzo fajne. Pochwal się bo nie mogę go znaleźć :)
jasne, ze fajne - chwalilem sie praca w Opcomie :)
skasowalismy, bo jestem skromny :)
a serio, to w narzedziach rekrutacyjnych chodzi o skutecznosc i efektywnosc, sprawny rekruter potrafi bardzo szybko dokonac pierwszej selekcji CV, na pewno selekcja wideo bedzie znacznie trudniejsza (moje trwalo prawie 2 minuty, a staralem sie streszczac)
zreszta z wideo jest taki problem, o ktorym juz pisalem - czesc osob z jakis powodow nie bedzie mialo swojego wideo CV, czy ich eliminowac, czy raczej wideo bedzie sluzylo do wstepnej eliminacji tych, ktorzy je zalacza?
to jak ze zdjeciami w CV - czy kandydatka na hostesse powinna miec jedynie mila aparycje (co mozna zobaczyc na zdjeciu), czy lepiej, zeby miala juz wystana jakas liczbe godzin na targach, wystawach, itd.?
kogo wybierze sprawny rekruter, ta ktora zalaczyla tylko ladne zdjecie, czy ta ktora nie zalaczyla zdjecia, a ma w papierach, ze juz swoje prezentowala?
IMHO wideo na pewno moze byc pomocnicze, ale do tego jeszcze dluga droga
Witam,
to się już dzieje. I to w dwie strony. Bardzo trudno jest pozyskać dziś specjalistów. Zatem zarówno firmy, jak i poszukujący pracy muszą się lepiej poznać przed podjęciem decyzji o współpracy. A czasu na to faktycznie brak. Ideo HR prowadzi w tej chwili rozmowy w zakresie uruchomienia "Recruitment TV" z największymi portalami pracy. Mamy nadzieję, że lada moment ruszymy z ofertą.
@Marcin - mozesz powiedziec czym bedzie dokładnie "Recruitment TV"
Takie strony już istnieją oto dowód www.cvonvideo.com