<img width="180" hspace="5" height="101" align="right" alt="" src="/UserFiles/Image/Blog/2007.jpg" />Koniec roku zawsze skłania do podsumowań tego co było i refleksji na temat tego co przyniesie przyszłość. Poniżej moje przemyślenia dotyczące rynku interaktywnego w latach 2006 / 2007.<br /><br /><strong>Web 2.0 czyli "We Are The Web"<br /><br /></strong>Gwałtowny rozwój idei Web 2.0 to chyba najistotniejsze zjawisko mijającego roku. Wszak magazyn "Time" nie bez powodu nagrodził właśnie Internautów tytułem "Person Of The Year". Internautów tworzących blogi, nagrywających podcasty i filmy, uczestniczących w rozwoju sieci. Nagroda dostała się nie tylko twórcom internetowych treści, ale także ich konsumentom. Tworzą oni społeczności, której skali nie można z niczym porównać.
Web 2.0 czyli "We Are The Web"
Gwałtowny rozwój idei Web 2.0 to chyba najistotniejsze zjawisko mijającego roku. Wszak magazyn "Time" nie bez powodu nagrodził właśnie Internautów tytułem "Person Of The Year". Internautów tworzących blogi, nagrywających podcasty i filmy, uczestniczących w rozwoju sieci. Nagroda dostała się nie tylko twórcom internetowych treści, ale także ich konsumentom. Tworzą oni społeczności, której skali nie można z niczym porównać.
W minionym roku w polskim Internecie powstały dziesiątki serwisów społecznościowych, oraz setki tysięcy blogów. Do blogosfery dołączyli znani politycy i dziennikarze.
W roku 2006 doczekaliśmy się pierwszej konferencji dotyczącej tematyki Web 2.0. Odbyły się także pierwsze warsztaty poświęcone blogom.
Szum wokół Web 2.0 został dostrzeżony także przez inwestorów. Mimo, iż tylko nieliczne projekty Web 2.0 mogą pochwalić się rozsądnym modelem biznesowym, to pierwsze inwestycje w serwisy typu UGC mamy już za sobą (wykop.pl, pino.pl, biznesnet.pl, trendomierz.pl).
A co w kwestii web dwa zero przyniesie rok 2007? Zainteresowanie inwestorów i mediów serwisami tego nurtu spowoduje jeszcze większy ich przyrost. Część powstałych w 2006 roku projektów nie przetrwa próby czasu i padnie lub reaktywuje się w nowej formie. Te najpopularniejsze mają szansę na pozyskanie inwestorów i rozwój.
Zarażeni nowym buzzwordem - "społeczność" - marketerzy już chcą budować serwisy społecznościowe wokół swoich marek. W pewnych branżach projekty takie mają ogromną szansę na sukces, dlatego nadchodzący rok na pewno przyniesie kilka tego typu realizacji.
Co jeszcze? Większa ilość dostępnych API spowoduje pojawienie się nowych serwisów typu mashup, których w Polsce jest jak na lekarstwo.
Treści video
Swoje kanały z treścią broadband posiadają już wszystkie większe serwisy (Onet, WP, O2, Interia, Gazeta, IDG…). Powstały polskie klony YouTube (m. in. wrzuta.pl, maxior.pl). Video jest też coraz częściej wykorzystywane jako element firmowych serwisów www.
Telekomunikacja Polska kilka miesięcy temu uruchomiła interaktywną telewizję oraz usługę wideo na żądanie, niebawem dostępną także w formacie HDTV. W ofercie TVP znalazła się telewizja interaktywna (iTVP). UPC zapowiada w niedalekiej przyszłości uruchomienie telewizji internetowej.
W 2007 roku gorączka wokół treści video będzie narastać, głównie za sprawą coraz większej penetracji szerokopasmowych łącz. Ostatniego słowa w temacie wideo nie powiedział jeszcze Onet, który został właśnie formalnie wchłonięty przez TVN. W nadchodzącym roku na pewno zobaczymy próbkę tego, czego można spodziewać się po bliższej współpracy portalu ze stacją telewizyjną.
Dostępność i użyteczność
Rok 2006 jest częściowym zwieńczeniem trudów ewangelistów użyteczności i dostępności. Głównie za sprawą działań Janmedia temat użyteczności jest dość powszechnie omawiany w kręgach twórców. W agencjach interaktywnych powstają stanowiska o nazwach takich jak Information Architect, Usability Specjalist czy User Experience Architect. Coraz częściej mówi się także o standardach kodowania i dostępności.
Światowy Dzień Użyteczności stał się pretekstem, aby z tematem użyteczności dotrzeć także do grona dziennikarzy i marketerów. Budowanie świadomości tych ostatnich w zakresie projektowania nastawionego na użyteczności i dostępności to cel jaki w nadchodzącym roku powinni postawić sobie wszyscy gracze interaktywnego rynku. Działania te będą pożyteczne nie tylko dla użytkowników, ale także dla twórców stron. Każdy, kto musiał wyperswadować klientowi dziwne pomysły dotyczące układu czy architektury informacji strony wie o czym mówię.
Wierzę także, że pozycja "badanie użyteczności serwisu" wejdzie na stałe do budżetu przynajmniej tych większych projektów.
Nowe podmioty wywodzące się z agencji interaktywnych
Polski rynek interaktywny rozwija się, czego efektem jest wydzielenie wyspecjalizowanych struktur z macierzystych agencji interaktywnych. Liderem w tworzeniu nowych spółek jest OS3 które w mijającym roku powołało do życia dwie nowe marki: Ostryga oraz OS3 Kids. Ciekawie zapowiada się także start Freszlab, spółki córką agencji FFCreation.
W Polsce w przeciwieństwie do rynków zachodnich w rękach agencji interaktywnych nadal znajduje się bardzo szeroki zakres kompetencji. Naturalnym kierunkiem rozwoju będzie wydzielenie ze struktur tych agencji osobnych, bardziej wyspecjalizowanych spółek.
Segment, który kuleje w Polskiej branży interaktywnej najbardziej, a jest niezbędny do jej dalszego rozwoju to wszelkie narzędzia analiz i badań skuteczności działań on-line. Na naszym rynku mamy de facto jednego gracza - firmę Gemius, która oferuje niewielki zakres badań i to po dość wygórowanych cenach. Prędzej czy później znajdzie się firma która niszę tę zapełni. Podmiot, który się na to zdecyduje będzie musiał jednak liczyć się ze sporym nakładem pracy związanej z edukacją rynku. Przykład popularyzacji wiedzy z zakresu użyteczności pokazuje, jak długotrwały jest to proces.
Co jeszcze przyniesie 2007 rok?
Przewidywany wzrost wydatków na reklamę w Internecie to przynajmniej 50% rocznie i to przez kilka następnych lat. Obecnie widoczny jest dynamiczny wzrost zainteresowania alternatywnymi formami reklamy i z pewnością w nadchodzącym czasie ten trend się utrzyma.Marketing w wyszukiwarkach
Rok 2007 będzie z pewnością dobry dla firm specjalizujących się w promocji w wyszukiwarkach. Zgodnie z prognozami trafi do nich około 20% z całości budżetu przeznaczonego na reklamę on-line.
Wprawdzie nie są to jeszcze wartości porównywalne do tych z zachodnich rynków (ponad 40 %), ale wzrost o blisko 100% w stosunku do roku 2006 robi wrażenie. Dużą zasługę mają tu portale czujące na plecach oddech Google, które w większości uruchomiły już lokalne oddziały handlowe i dość intensywnie edukują klientów w zakresie SEM. Warszawskie biuro Google zajmuje się osobistą obsługą jedynie największych klientów, jednak Artur Wasilewski, country manager Google Polska podkreśla, że jednym z celów firmy jest krzewienie wiedzy o reklamie w wyszukiwarkach.
Video
Natomiast marketingowy potencjał treści video w polskim Internecie w ogóle nie jest wykorzystany. A szybkość, z jaką klip z Kononowiczem dotarł do setek tysięcy internautów jest najlepszym potwierdzeniem tego potencjału.
Śmieszne i/lub zaskakujące, obrandowane klipy video, wpuszczone do serwisów agregujących filmy staną się w nadchodzącym roku poważnym narzędziem w rękach marketingowców.
Video będzie także wykorzystywane coraz częściej w serwisach internetowych zarówno tych wizerunkowych jak i korporacyjnych oraz e-commerce (video FAQ, filmy szkoleniowe i instruktażowe, prezentacja produktów... ). Wygranymi będą Ci, którzy niskim kosztem wyprodukują ciekawy materiał filmowy.
Możemy się także spodziewać częstszego wykorzystania filmowych form reklamowych (video ad), choć nie przewiduję tu jakiejś znaczącej rewolucji.
Blogi
Ogromny wzrost popularności blogów przełoży się na ich wykorzystanie w celach marketingowych. Firmowe i produktowe blogi, które obecnie można policzyć na palcach dwóch rąk będą na pewno znacznie częściej wykorzystywane zarówno w krótko, jak i długookresowych działaniach marketingowych.
Blogerzy staną się partnerami marketerów. Będą otrzymywać gratyfikację nie tylko za napisanie posta o produkcie, ale także za redagowanie całego bloga poświęconego danej inicjatywie. Być może doczekamy się nawet polskiego odpowiednika serwisu PayPerPost służącego kojarzeniu blogerów z reklamodawcami.
Keep It Simple
Blogi będą zyskiwać na popularności, co stanie się między innymi za sprawą automatyzacji subskrypcji RSS. Popularyzacja aplikacji takich jak Internet Explorer 7 czy Windows Vista spowoduje, że ze stron znikną tajemniczo brzmiące przyciski "subskrybuj RSS", a cały proces dodawania kanału będzie dla użytkownika niezmiernie prosty i niemal przezroczysty.
Podobnie stanie się z innymi technologiami, których nazwy nie są zjadliwe dla zwykłych śmiertelników - staną się one niewidoczną częścią webowej infrastruktury.
Trend wszechobecnej prostoty znajdzie także odzwierciedlenie w designie serwisów korporacyjnych. Zaczną one coraz częściej przypominać witryny aplikacji Web 2.0. Uproszczeniu ulegnie nie tylko grafika, ale także architektura informacji i treść.
Więcej internetu w "realu"
Nadchodzący rok przyniesie nam z pewnością więcej crossmediowych inicjatyw. Adresy i marki internetowe będą silniej promowane w "realu", a serwisy internetowe staną się osią kampanii prowadzonych w mediach tradycyjnych.
Tego wszystkiego w nadchodzącym roku życzę sobie i Wam, drodzy czytelnicy:)
Oczekując na nowe buzzwordy które w 2007 roku na pewno się pojawią życzę wszystkim udanego sylwestra.
Pobierz ebook "Jak otworzyć sklep internetowy - ebook z poradami dla firm"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Czytałem <a href="http://www.clickz.com/showPage.html?page=3624269">tekst, który polecił Momo</a> na ClickZ. Oprócz tego jeszcze 3 inny teksty z tego serwisu:<br /><br /><a href="http://www.clickz.com/showPage.html?page=3624081">Video and Rich Media Strategies for 2007</a><br /><a href="http://www.clickz.com/showPage.html?page=3624264">2007 Predictions, Diction, and Friction</a><br /><a href="http://www.clickz.com/showPage.html?page=3624262">Collective Thoughts on 2007</a>
Tomku, wrzuć kilka linków do opracowań dotyczących amerykańskiego rynku. Myślę, że wszyscy skorzystają.
Bardzo dobre podsumowanie. Trochę łza się w oku kręci gdy czytam o kierunku rozwoju amerykańskiego rynku emarketingu w 2007. Dociera do mnie jak wielka przepaść dzieli nas od dojrzałych rynków.
Zgadzam się w 100%, że w niedługim czasie (może jeszcze nie w 2007 roku), szeroko rozumiane projekty interaktywne będą coraz bardziej przyjazne dla użytkownika - żyjemy w czasach, gdzie każdego dnia mamy do czynienia z ogromnym szumem komunikacyjnym i nie jesteśmy w stanie wszystkiego ogarniać, dlatego bliski jest dzień kiedy będziemy musieli wszystko uprościć. Jestem przekonany, że tworząc np. intuicyjne i przejrzyste serwisy www możemy cały czas gwarantować najwyższy poziom doznań estetycznych. <strong>"Less is more"!</strong>