
Godfather dba o swoich Klientów. W dzisiejszym odcinku najlepszy człowiek Ojca Chrzestnego zademonstruje, w jaki sposób zapewnić Klientowi wygodę, robiąc to szybko i bez poprawek. A co najważniejsze: bez śladów… Propozycja nie do odrzucenia!
Disclamer: Wszystkie teksty i rysunki, o tematyce gangsterskiej, które znajdziecie w mojej serii, to czysta fikcja rysunkowo-literacka. Wszelkie podobieństwo do istniejących osób lub wydarzeń jest czysto przypadkowe. Spójrzcie na to z dystansu, z przymrużeniem oka, ewentualnie spode łba (niekoniecznie konia).
Napisz komentarz
Przydatny soft :)
o tak! to jest to!
:)))
Nie chciałbym być klientem agencji, która publicznie prezentuje taką postawę.
Ten przerażający rysownik Raczkowski, który rysuje Polską flagę w kupie! Ohyda! Lub ten koszmarny rysownik Mleczko, który polski sejm rysuje w wiezieniu. Koszmar! I ten rysownik Lutczyn, który tworzy zdeformowane, zapewne chorobą, ludziki. Pogrom. I jeszcze ten (t)error, który dla niektórych jest bliższy prawdy, niż koszula ciału... Te wszystkie, przerażające rzeczy, mimo że narysowane, a jednak mówią prawdę o ludziach, Polsce i Polakach, branż, agencjach... a co tam poczucie humoru. Co tam dystans do siebie. Twórczośc i kreacja. Zabawa słowem i formą. Bierzemy wszystko na bary. Na serio... Chrystusów naszej branży jest mało. Golgota świeci pustkami. Zacznijmy wszystko brać na serio, a będziemy mieli "las krzyży". :) dzięki za komentarze, Donowie!
Amen;]
Nie chciałbym pracować w agencji, w której wszyscy wszystko biorą na serio i nie mają czasem dystansu do siebie, branży i swoich klientów.
Disclamer: Wszystkie teksty i rysunki, o tematyce gangsterskiej, które znajdziecie w mojej serii, to czysta fikcja rysunkowo-literacka. Wszelkie podobieństwo do istniejących osób lub wydarzeń jest czysto przypadkowe. Spójrzcie na to z dystansu, z przymrużeniem oka, ewentualnie spode łba (niekoniecznie konia).
http://www.youtube.com/watch?v=R2a8TRSgzZY
To jest dobre :) dzięki, Don Grzegorz.