

O ile wrocławskie spotkania mają już pewną ustaloną i wypracowaną konwencję, o tyle inicjatywa krakowska z konwencją tą eksperymentuje, modyfikując i zmieniając ją nieco przy okazji każdego kolejnego Grilla. Tym razem krakowsko – wrocławscy organizatorzy oprócz krótkich prezentacji dotyczących m.in. tematyki Web 2.0 postanowili kontynuować dyskusję rozpoczętą właśnie na interaktywnie.com w wątku Agencja dobrze z(a)robi. Chętnych zapraszamy do zgłaszania własnych wystąpień na najbliższe spotkanie.
Grill IT jest inicjatywą otwartą, dlatego zachęcam do udziału w najbliższych spotkaniach - czerwcowa tematyka spotkań jest na tyle ciekawa, że warto zarezerwować na nie swój czas. A może znajdą się chętni aby zorganizować Grill IT także w innych miastach?
Napisz komentarz
Szczerze powiedziawszy wątpię, aby inne miasta się zreflektowały. Potencjał tkwi jeszcze w Warszawie - sporo firm z branży. Jak przeglądam co mamy w Trójmieście, to niestety smutne wnioski się nasuwają. Chociaż chyba po wakacjach pokuszę się o zrobienie rekonesansu - a nóż coś uda się zorganizować.
Mam nadzieję, na materiały video z Grillów, choć to i tak nawet nie połowa zalet Grilla IT - bo gdzie rozmowy kuluarowe?
"Potencjał tkwi jeszcze w Warszawie"
Ciekawe skąd taki wniosek? To prawda, że najwięksi Klienci mają biura w Warszawie i tam też z przyczyn oczywistych są polskie oddziały np. sieciówek... ale żeby tak stawiać sprawę? I to samemu będąc spoza stolicy?
To, że z powodów wymienionych powyżej największe budżety zostają w stolicy nie oznacza chyba, że reszta kraju nie ma nic do zaprezentowania?
Chyba że to "jeszcze" ma obrazować jakiś trend - w takim razie proszę rozwiń myśl ;)
Ja się cieszę, że nareszcie coś się dzieje poza Wawą. I bardzo chętnie poznam ludzi z branży choćby tylko dlatego, że wierzę w kooperację jako alternatywę dla wyniszczającej walki konkurencyjnej.
co ty tak tej warszawy nie lubisz :d
w wwa jest grill tylko sie innovatorium nazywa
http://www.webkwadrat.pl/innowatorium
Ja Wam powiem, jak to wygląda. Pewnego dnia spotyka się kilka osób i zaprasza 20 znajomych (każdy po 5-10) ze studiów, swojej firmy, innych firm.
I od tej pory już jest nowa cykliczna impreza.
To było ZASKAKUJĄCO proste w przypadku Grill IT we Wrocławiu - trafiliśmy idealnie. Nie widzę żadnego powodu, żeby miało być inaczej poza Wrockiem -- co najwyżej może być mniej ludzi, jeśli to będzie mniejszy ośrodek (mniej firm, mniej studentów itp.)
Po prostu spróbujcie, ale UCZCIWIE zaproście dużo ludzi i wyjaśnijcie, o co chodzi -- tym łatwiej jest, że są konkretne przykłady w Warszawie, Wrocku, Krakowie i pewnie innych miastach, prawda?
Dziękujemy wszystkim za przybycie - mam nadzieję, że zgodzicie się z opinią, że było wyjątkowo udanie. Do następnego :)
Niestety nie mogłem zostać do końca i uczestniczyć w rozmowach czysto "kuluarowych", czego szczerze żałuję. Mam nadzieję, że takie spotkania będą odbywały się regularnie i skorzystamy na nich wszyscy.
Niemniej jednak bardzo podobało mi się to, co chyba Ty Dawid powiedziałeś. Mianowicie, że (my, agencje w Polsce) jesteśmy jak dzieci, które dopiero się uczą otaczającego ich świata. Trudno bowiem mówić o dojrzałym rynku po kilku latach od jego powstania. Poza tym, wszyscy jesteśmy zapatrzeni w firmy z np. USA zapominając o tym, że działamy w polskich realiach ;)
To nie ja powiedziałem :)