25 i 26 stycznia 2007 w Warszawie odbędzie się konferencja poświęcona zagadnieniom marketingu i sprzedaży produktów FMCG w internecie i poza nim. Dwudniowe spotkanie przygotowane przez Internet Standard wspólnie z Gazetą.pl obejmie prezentacje ekspertów od działań reklamowych w sieci, warsztaty z gwiazdą rynku brytyjskiego Dannym Meadows-Klue oraz nieformalne spotkania w kuluarach, służące nawiązywaniu nowych znajomości biznesowych.
Oprócz wspomnianego brytyjskiego gościa na konferencji głos zabierze także Maciej Gałecki z Digital One, Dawid Szcepaniak z Opcom, Grzegorz Mogilewski z Max Webera, Małgorzata Olszewska z Zentropy Partner, Tomasz Tomczyk z K2 i inni.Koszt uczestnictwa w konferencji wynosi 1200 zł netto, natomiast udział w konferencji i warsztatach 1800 zł netto.Wydarzenie zapowiada się ciekawie. Pozostaje mieć nadzieję, że prelegenci pohamują się od autoreklamy i przedstawią interesujące merytorycznie treści.
Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
To sa profesjonaliści. Niestety nie każda TV internetowa może bez najmniejszych problemów się rozwijać. czasami po prostu nie ma na to wystarczających środków. Filantropia również nie jest już dzisiaj w cenie. zawsze trzeba zwracać uwagę na to co się robi i jak to się robi<br />
Jest zyskownym przedsięwzięciem, ale tylko wtedy kiedy to uda się znaleźć odpowiednich odbiorców. Warto o tym przede wszystkim pamiętać. Jeśli nie wypali nam ten pomysł to stracimy i pieniądze i czas. Ale jeśli wypali, to możemy sporo zarobić.
Oczywiście, ze doświadczenie to podstawa, jednak zawsze trzeba pamiętać o innych rzeczach, jakie to są ważne. Niestety zarobki w takiej telewizji może i są na początku wysokie, jednak w miarę spadku nią zainteresowania potrafią już być bardzo niskie, lub też nawet zupełnie małe. Lepiej pilnować stałej pracy.
Jeśli nie mamy żadnego doświadczenia w tym temacie, to lepiej jest samemu nie zaczynać. Można się bowiem bardzo sparzyć i stracić pieniądze. Warto rzeczywiście postarać się o kogoś doświadczonego
Prawda. Warto więc zastanowić się nad tym, czy może samemu nie rozkręcić takiego biznesu, a może i okaże się, że uda nam się na tym zarobić. Nie byłaby to taka ciężka praca jak się to każdemu z nas wydaje. zawsze można jeszcze trochę dorobić
No tak, ale przecież tak też jest poza internetem w tzw. realu. Jak nie trafisz, że swoim produktem lub usługą w zapotrzebowanie, to nie zarobisz. Nie można mieć do kogoś pretensji, że nie kupuje od nas tego, czego sam nie potrzebuje.
Niestety to racja. dzisiaj chcą wszystko mieć jak najmniejszym kosztem, a jak ktoś jeszcze chce się wybić to najlepiej na zbity pysk. Poza tym internauci również się do tego przyczyniają. Takie czasy. <br />
Tego wykluczyć nie można, ale na razie rzeczywiście trudno z tego wyżyć. Mój znajomy pracuje w takiej internetowej telewizji motoryzacyjnej i o ile mieli dobry początek, to teraz ledwo wiążą koniec z końcem i zwalniają. Nie została chyba nawet połowa pierwotnej redakcji.
Czyli co, uważacie, że tu nie ma potencjału, że w przyszłości kasa się wcale nie zwiększy w tej dziedzinie?
Nie jest aż tak źle, ale trzeba umieć odpowiednio się do tego zabrać. Niektórzy zbijają na tym na prawdę duże pieniądze i jakoś wcale nie narzekają. Ale oczywiście są i tacy, którzy takich środków nie mają i tyle
Są to dosyć marne zarobki i zawsze trzeba jeszcze coś dorobić. Inaczej się tutaj nie da. Jeśli chce się tylko i wyłącznie utrzymać z takiej pracy, to można mieć z tym spore problemy. Poza tym zawsze można jeszcze stracić pracę.
A szkoda, bo to niestety dosyć zajmująca praca i czasem wartałoby trochę sobie dorobić. Może za jakiś czas sytuacja ta zmieni się na lepsze. Pytanie tylko kiedy, skoro jakoś nie widać tych lepszych dni. A może ktoś uważa inaczej?
Filmy do kanałów na YT robią ludzie pracujący na etacie w tradycyjnych mediach. Do kanałów pracują dorywczo. Nie sposób się tylko z tego utrzymać.
W nawiązaniu do notki informującej o konferencji, odniosę się tylko do swojej "działki", czyli SEO/SEM - temat był nadspodziewanie interesujący przez oba dni konferencji - zdominował np. dyskusję panelową pierwszego dnia. Zarówno Artur Banach jak i Michał Lorenc musieli być bardzo aktywni :-).<br /> Dowodem na zainteresowanie jest również ilość komentarzy na <a class="non-html" href="http://www.internetstandard.pl/konferencje/klienci2.0/blog.html">blogu konferencji</a>, co pokazuje, że temat SEO/SEM w Polsce jest "na topie".<br /> <br /> I na zakończenie chcę polecić jeszcze <a class="non-html" href="http://bluerank.blogspot.com/2007/01/co-polskie-firmy-wiedz-o-seo-i-sem.html">wyniki krótkiej ankiety wśród uczestników konferencji</a>, dot. możliwości i postrzegania marketingu wyszukiwarek - jakkolwiek metodologia i dobór grupy są dalekie od obiektywnych, to jednak można wyciągnąć całkiem ciekawe wnioski.
zgodze sie z aNETa: kazde z wypowiedzianych z sensem slow/zdan na konferencji jest zazwyczaj (przynajmniej podczas jej oficjalnego przebiegu) jest autoreklama, ale na nie znaczy to, ze merytoryczna ich wartosc jest nizsza.
A w tym samym czasie konferencja Kultura 2.0 (http://kultura20.blog.polityka.pl/?page_id=11). Wszystko dwa zero?
"Pozostaje mieć nadzieję, że prelegenci pohamują się od autoreklamy i przedstawią interesujące merytorycznie treści." Hmmm... jeszcze nie bylam na takiej konferencji, na ktorej nie byloby autoreklamy :) ale z drugiej strony... jak sie wystepuje 'charytatywnie' (a wszyscy wiemy, ze zwykle tak to wlasnie wyglada) to nie ma sie co dziwic :/