
O najważniejszych trendach w minionym i nadchodzącym roku opowiada Maciej Gałecki - CEO Bluerank oraz Jacek Chruściany - Business Development Director Performance Media.
Słowo wstępu
Głównym trendem nadchodzących lat, i to zarówno w Polsce jak i też za granicą jest coraz większe parcie na ROI z inwestycji w SEO i SEM.
Oczywiście takie trendy można zaobserwować wszędzie, ale sama charakterystyka reklamy w wyszukiwarce, rozwój darmowych i komercyjnych narzędzi analitycznych (np. Google Analytics, Omniture, WebTrends) i optymalizacyjnych (np. Google Website Optimizer, Offermatica), coraz wyższe budżety przeznaczane na search marketing tworzą wysokie zapotrzebowanie na tego typu usługi. W obecnym okresie więc profesjonalna agencja SEO/SEO to agencja, która nie tylko potrafi stworzyć dobrą reklamę w wyszukiwarce, ale przede wszystkim potrafi pokazać jej efekty.
W Polsce dzieje się dobrze, a na świecie jeszcze lepiej :) Na rodzimym rynku SEO / SEM pojawiają się wreszcie duże projekty i duże pieniądze. Usługobiorcy są świadomi potrzeb i możliwości. Budżety przeznaczane na pozycjonowanie czy reklamę w wyszukiwarkach internetowych nie są minimalizowane, obcinane czy marginalizowane. Wreszcie mamy sytuację, w której to „sky is the limit” :). Złote czasy nadchodzą jednym słowem, a zawdzięczać je będziemy w najbliższej przyszłości przede wszystkim branży e-commerce, która nie tylko poważnie traktuje SEM ustawiając je w planach marketingowych na równi z innymi działaniami reklamowymi, ale docenia także ważność SEO. Nie jest ono już tylko jakimś dodatkiem do akcji prowadzonych online. Teraz stanowi wyznacznik działań już na początku każdego projektu e-commerce… przy budowie serwisu, tworzeniu architektury informacji, etc.
A co poza Polską? Na świecie, na rynkach rozwiniętych (jak UK czy Niemcy) obserwuje się przede wszystkim stabilizację w SEM. Na rynkach wschodzących (np. Węgry, Rumunia) zainteresowanie dziedziną search engine marketing jest podobne jak w naszym kraju mniej więcej przed dwoma laty. Poza tym… wszędzie do reklamy wyszukiwarkowej wkraczają powoli multimedia. Obok tekstowych linków sponsorowanych, mamy linki video czy – najbardziej zaawansowaną obecnie formę reklamy SEM – widgety. Ponadto, wyraźnie widoczne są pewne trendy związane z pomiarem efektywności. Pojawiają się kolejne użyteczne narzędzia pozwalające na szczegółowe zbadanie konwersji, czy scharakteryzowanie ruchu na witrynie.
Jacek Chruściany - Performance Media
Głownie co wydaje mi się przyjdzie z rynków zachodnich to profesjonalizacja rynku SEO/SEM. Aktualnie na rynku funkcjonuje mnóstwo małych agencji (bardzo często są to grupy 2-3 freelancerów np. znajomych ze studiów), z których większość nie jest w stanie sprostać podstawowym standarom chociażby SEO, swoimi działaniami nieumyślnie są w stanie wyrządzić klientom duże szkody i przy okazji dużo szkody dla całego rynku. Agencje takie, nie są w stanie podołać w szczególności projektom o dużej złożoności zagadnienia, gdzie wymagana jest koordynacja działań na wielu płaszczyznach i nie rzadko kilku zespołów: programistów, grafików i samych pozycjonerów.
W Polsce świadomość niektórych klientów jest wciąż zbyt niska, co daje nierzetelnym agencjom możliwość przetrwania. Wydaje mi się że rok 2008, rozpocznie erę profesjonalizacji rynku w której główne role odegrają obecne juz na rynku czołowe agencje SEM w Polsce oraz gracze globalni, którzy droga akwizycji lub wzrostu organicznego skompletują bardziej kompetentne niż obecnie zespoły ludzi.
Mierzenie ROI ma dla nas bardzo duże znaczenie przede wszystkim ze względu na to, że pracujemy przy wysokobudżetowych projektach, w których czynnik ten jest jednym z najważniejszych. Prowadzone przez nas kampanie dla bardzo konkurencyjnych i „trudnych” branż: turystycznej, finansowej, ogłoszeniowej, handlowej… wymagają nie tylko pomiaru ROI… wymagają realnych - odpowiednio wysokich zwrotów z inwestycji.
ROI jest ważne i staje się coraz ważniejsze w SEM. W SEO również. Niektórzy klienci Bluerank wymagają mierzenia ROI, innych sami do tego zachęcamy. W tym zakresie jest jednak z pewnością jeszcze wiele do poprawienia. Przewidujemy, że sytuacja unormuje się w ciągu roku lub dwóch. Wtedy osiągniemy w tym obszarze poziom porównywalny z rozwiniętymi rynkami zagranicznymi.
Bluerank wykorzystuje we współpracy z klientami różne modele rozliczeń, dobierane indywidualnie do specyfiki przedsięwzięcia. Najczęściej są to systemy mieszane, w których składową jest z jednej strony pracochłonność, czyli czas poświęcany przez nas danemu projektowi… z drugiej – konkretna korzyść dla usługobiorcy. Na przykład w projektach SEO może to być wynagrodzenie związane ze sprowadzeniem na serwis WWW konkretnej liczby użytkowników bądź osiągnięcie odpowiednich wartości globalnych (SEO traffic share, itp.).
W linkach sponsorowanych z kolei może to być prowizja od kliknięcia czy wygenerowanej akcji połączona z pewną opłatą stałą. Modele rozliczeniowe w SEO / SEM będą z pewnością ewoluować w kierunku „performance-based”, choć w Polsce (podobnie jak i na innych rynkach) zawsze będzie istnieć taki segment klientów, którzy chcą kupić "X klików za Y PLN".
Jacek Chruściany - Performance Media
Nie mamy stałego modelu współpracy z klientem, podobnie jak nie ma drugiego dokładnie takiego samego klienta czy identycznej kampanii. Stosujemy dopasowany do potrzeb klienta model wynagrodzenia. Czasami taki model powstaje w „bólach” gdyż zadajemy klientom sporo pytań o jego cele strategiczne i operacyjne. Wówczas na podstawie odpowiedzi przygotowujemy model rozliczeniowy. Bardzo często podczas takiej sesji pytań klient uświadamia sobie pewne osobliwości marketingu w wyszukiwarkach dzięki którym lepiej poznaje połączenie własnego biznesu i wyszukiwarek.
Główna zasada, która nam przyświeca jest, jak nazwa naszej firmy wskazuje, model w których rozliczamy się za ustalone i osiągnięte przez nas efekty. Takie rozwiązanie powoduje że gramy z Klientem do jednej bramki, gdyż maksymalizując efekt biznesowy klienta, możemy uzyskiwać wyższe wynagrodzenie. Podsumowując: przede wszystkim liczy się cel klienta – model rozliczania ma być katalizatorem dla osiągnięcia tego celu.
Na szczęście coraz większy :) W tej chwili standardem jest (przynajmniej u nas) prowadzenie również kampanii SEM wspierających działania ATL / BTL oraz „przedłużanie” komunikacji marketingowej z wykorzystaniem sloganów czy nawet form graficznych stosowanych w świecie rzeczywistym na wyszukiwarki. Tendencja ta na pewno się utrzyma, bo stoją za nią niepodważalne korzyści. Mamy nadzieję, że w przyszłości nasi klienci świadomie i regularnie wykorzystywać będą linki także do badań fokusowych, aby sprawdzić efektywność sloganu reklamowego czy skuteczność całej linii kreatywnej. Takie badania można przecież zrealizować szybko i tanio, oraz z zapewnieniem odpowiedniej reprezentatywności próby.
Nasza specjalizacja zawsze pozostanie efektywne sprowadzenia ruchu z wyszukiwarek poprzez płatną reklamę w wyszukiwarkach i pozycjonowanie stron. Nie chcemy być firmą, która zna się na wszystkim, bo wiemy, ze to nie jest możliwe. Nie wykluczamy natomiast współpracy z partnerami przy np. web usability.
Maciej Gałecki - Bluerank
Idziemy szeroko, bo mamy ku temu podstawy – dotychczasowe doświadczenie i niezłe wyniki mówiąc nieco nieskromnie :) Świadczymy usługi SEO na światowym poziomie, czego efektem jest między innymi ścisła współpraca z ICMA – międzynarodowym stowarzyszeniem wydawców ogłoszeniowych, oraz szkolenie z zakresu search engine optimization (Search Lab), które Bluerank niebawem będzie miał okazję prowadzić w Amsterdamie (więcej na ten temat na stronie www.icmaonline.org). Z sukcesem rywalizujemy w obszarze SEO z niemieckim eBay’em, a w dziedzinie PPC, poza pozytywnym feedbackiem od klientów, możemy pochwalić się również bardzo dobrą opinią wśród samych wyszukiwarek. Rozwijamy także ofertę SEO PR.
To, w czym zaczynamy działać bardzo aktywnie, to usability of search i monetizing search, czyli – mówiąc nieco kolokwialnie – podpowiadanie (zwłaszcza serwisom typu e-commerce) jak poprawić jakość wewnętrznej wyszukiwarki (poprzez zrozumienie internauty i jego potrzeb) oraz… jak na tym zarobić. Jest to wg nas ciągle niezagospodarowane jeszcze pole.
Nastawiamy się również na analitykę i optymalizowanie naszych projektów dzięki zaawansowanym narzędziom pomiarowym pozwalającym badać zachowanie internautów. Powoli przymierzamy się też do marketingu afiliacyjnego.
Wśród klientów Bluerank nie zauważamy jakiejś wyraźnej przewagi tych, którzy działają w sferze online czy tych z offline’u. Mamy w portfolio i jednych i drugich choć… rzeczywiście firmy stricte internetowe zaczęły wykorzystywać SEO i SEM szybciej. Trafiły do nas wcześniej, bo są bardziej elastyczne. Dopiero w drugiej kolejności pojawił się „biznes tradycyjny”, ale przyniósł za to większe pieniądze :)
Jacek Chruściany - Performance Media
Oczywiście mamy Klientów z tych dwóch grup. Ciężko powiedzieć, gdzie rozwój będzie szybszy. Jeśli chodzi o dynamikę to na pewno niska baza w grupie klientów off-line sprawi, że dynamika będzie większa w tej grupie. Natomiast cały czas budżety z branży on-line będą wielokrotnie wyższe.
E-commerce (sklepy, aukcje, porównywarki etc.), Turystyka, Bankowość, serwisy ogłoszeniowe. Rozkład jest bardzo podobny do rynków w Europie i na Świecie, wartości tylko są trochę mniejsze.
Maciej Gałecki - Bluerank
Na reklamę w wyszukiwarkach zdecydowanie najwięcej wydał w 2007 roku e-commerce i wszyscy ci, którym wyjątkowo zależy na zwiększeniu ruchu na stronach WWW. Pod tym względem Polska nie wyróżnia się na tle innych rynków. Zainteresowanie działaniami SEM jest w poszczególnych branżach podobne, niezależnie od kraju. W kolejnych latach naprawdę gigantyczne pieniądze na search engine marketing wydawać będzie, tak jak dotychczas, sektor handlowy oraz finansowy.
2007 to ważny rok dla Bluerank z kilku powodów. Po pierwsze dwukrotnie powiększył się zespół agencji, a kompetencje jego członków potwierdzone zostały oficjalnie między innymi poprzez (istotne w branży SEM) certyfikaty – Google Advertising Professional i Google Qualified Company.
Po drugie, agencja przystąpiła do światowej organizacji SEMPO zrzeszającej podmioty profesjonalnie zajmujące się dziedziną search engine marketing. W 2007 roku Bluerank znalazł się również wśród członków IAB.
Po trzecie, firma z sukcesem rozpoczęła własną działalność szkoleniową skupioną na tematyce SEO / SEM.
I wreszcie po czwarte – agencja ugruntowała swoją pozycję w Polsce oraz na rynku międzynarodowym, pozyskując kolejne interesujące i zaawansowane projekty do realizacji.
Jacek Chruściany - Performance Media
Dużo sie wydarzyło. Kluczowe wydarzenia to na pewno:
1. Trzy nominacje za najlepsze kampanie internetowe dla Performance Media w Mixx Awards. Pierwszy raz w Polsce kampanie w wyszukiwarkach zostały wyróżnione w prestiżowym konkursie. Myślę, że to jest sygnał dla całej branży internetowej oraz klientów, że kampanie w wyszukiwarakach i pozycjonowanie stron także można zrobić z pomysłem, fantazją przy jednoczesnej: kontroli kosztów, mierzeniu efektów i implementacji zmian.
2. Otwarcie biura Performance Media w Sao Paulo, stolicy brazylijskiego biznesu, to przede wszystkim ogromne wyzwanie, którym jest wejście na olbrzymi, wysoce konkurencyjny i dla Europejczyków egzotyczny rynek. Na koniec roku 2007, możemy pochwalić się pierwszymi sukcesami związanymi z obsługą pierwszych brazylijskich Klientów. Niemniej jednak wierzymy, że to rok 2008 będzie rokiem przełomowym dla naszych brazylijskich operacji.
3. Aktywny udział w budowaniu standardów marketingu w wyszukiwarkach w Polsce w ramach IAB Polska oraz ustalanie wspólnych standardów w ramach IAB Europe.
Rok 2008 upłynie w Bluerank przede wszystkim pod znakiem dynamicznego rozwoju wybranych obszarów działania. Firma znacznie poszerzy współpracę na polu SEO na rynkach zagranicznych. Rozwinie swoje kompetencje na polu PPC między innymi w oparciu o tzw. usability of search. Skupi się na analizie danych e-marketingowych. To w skrócie. Szczegółów strategicznych nie zdradzamy :)
Jacek Chruściany - Performance Media
Przede wszystkim dalsze podnoszenie jakości oraz efektywności naszych usług. Fundamentem marketingu w wyszukiwarkach jest możliwości bardzo dokładnego pomiaru uzyskanych efektów. Cecha ta jest jednym z głównych motorów rozwoju branży, dynamiki jej wzrostu oraz potęgi samej firmy Google. Zapewnianie naszym Klientom najbardziej konkurencyjnych efektów biznesowych jest jednym z kluczowych, jeśli nie jedynym, czynnikiem sukcesu w branży marketingu w wyszukiwarkach internetowych.
Jako członek IAB Polska będziemy dalej starali się promować marketing w wyszukiwarkach wśród uczestników rynku interactive, takich jak: domy mediowe, agencje interaktywne oraz przede wszystkim sami marketerzy.
Dalszy rozwój firmy to także pozyskiwanie nowych Klientów, którym będziemy mogli zaoferować swoją wiedzę i umiejętności oraz doświadczenie. Wartym podkreślenia jest fakt, że doświadczenie - w naszej relatywnie bardzo młodej branży - jest cechą bardzo unikalną. Doświadczenie ma olbrzymi wpływ na ROI prowadzonych działań, stąd swoista masa krytyczna zebranego doświadczenia w prowadzeniu olbrzymich kampanii w wyszukiwarkach (takich jak: Allegro.pl, PanoramaFirm.pl, Otomoto.pl) pozwala nam zdystansować naszą konkurencję oraz zmaksymalizować efekt biznesowy naszego Klienta.
Za pomoc w przygotowaniu materiału bardzo dziękuję Mariuszowi Gąsiewskiemu - autorowi wstępu oraz większości pytań.
Słowo wstępu
Głównym trendem nadchodzących lat, i to zarówno w Polsce jak i też za granicą jest coraz większe parcie na ROI z inwestycji w SEO i SEM. Oczywiście takie trendy można zaobserwować wszędzie, ale sama charakterystyka reklamy w wyszukiwarce, rozwój darmowych i komercyjnych narzędzi analitycznych (np. Google Analytics, Omniture, WebTrends) i optymalizacyjnych (np. Google Website Optimizer, Offermatica), coraz wyższe budżety przeznaczane na search marketing tworzą wysokie zapotrzebowanie na tego typu usługi. W obecnym okresie więc profesjonalna agencja SEO/SEO to agencja, która nie tylko potrafi stworzyć dobrą reklamę w wyszukiwarce, ale przede wszystkim potrafi pokazać jej efekty.
Jakie trendy obserwujecie na rynku polskim i światowym w odniesieniu do SEO / SEM?
Maciej Gałecki - BluerankW Polsce dzieje się dobrze, a na świecie jeszcze lepiej :) Na rodzimym rynku SEO / SEM pojawiają się wreszcie duże projekty i duże pieniądze. Usługobiorcy są świadomi potrzeb i możliwości. Budżety przeznaczane na pozycjonowanie czy reklamę w wyszukiwarkach internetowych nie są minimalizowane, obcinane czy marginalizowane. Wreszcie mamy sytuację, w której to „sky is the limit” :). Złote czasy nadchodzą jednym słowem, a zawdzięczać je będziemy w najbliższej przyszłości przede wszystkim branży e-commerce, która nie tylko poważnie traktuje SEM ustawiając je w planach marketingowych na równi z innymi działaniami reklamowymi, ale docenia także ważność SEO. Nie jest ono już tylko jakimś dodatkiem do akcji prowadzonych online. Teraz stanowi wyznacznik działań już na początku każdego projektu e-commerce… przy budowie serwisu, tworzeniu architektury informacji, etc.
A co poza Polską? Na świecie, na rynkach rozwiniętych (jak UK czy Niemcy) obserwuje się przede wszystkim stabilizację w SEM. Na rynkach wschodzących (np. Węgry, Rumunia) zainteresowanie dziedziną search engine marketing jest podobne jak w naszym kraju mniej więcej przed dwoma laty. Poza tym… wszędzie do reklamy wyszukiwarkowej wkraczają powoli multimedia. Obok tekstowych linków sponsorowanych, mamy linki video czy – najbardziej zaawansowaną obecnie formę reklamy SEM – widgety. Ponadto, wyraźnie widoczne są pewne trendy związane z pomiarem efektywności. Pojawiają się kolejne użyteczne narzędzia pozwalające na szczegółowe zbadanie konwersji, czy scharakteryzowanie ruchu na witrynie.
Jacek Chruściany - Performance Media
Głownie co wydaje mi się przyjdzie z rynków zachodnich to profesjonalizacja rynku SEO/SEM. Aktualnie na rynku funkcjonuje mnóstwo małych agencji (bardzo często są to grupy 2-3 freelancerów np. znajomych ze studiów), z których większość nie jest w stanie sprostać podstawowym standarom chociażby SEO, swoimi działaniami nieumyślnie są w stanie wyrządzić klientom duże szkody i przy okazji dużo szkody dla całego rynku. Agencje takie, nie są w stanie podołać w szczególności projektom o dużej złożoności zagadnienia, gdzie wymagana jest koordynacja działań na wielu płaszczyznach i nie rzadko kilku zespołów: programistów, grafików i samych pozycjonerów.
W Polsce świadomość niektórych klientów jest wciąż zbyt niska, co daje nierzetelnym agencjom możliwość przetrwania. Wydaje mi się że rok 2008, rozpocznie erę profesjonalizacji rynku w której główne role odegrają obecne juz na rynku czołowe agencje SEM w Polsce oraz gracze globalni, którzy droga akwizycji lub wzrostu organicznego skompletują bardziej kompetentne niż obecnie zespoły ludzi.
Jakie znaczenie odgrywa mierzenie ROI z działań SEO i SEM w przypadku Waszej agencji? Jak to będzie się kształtowało w latach następnych?
Maciej Gałecki - BluerankMierzenie ROI ma dla nas bardzo duże znaczenie przede wszystkim ze względu na to, że pracujemy przy wysokobudżetowych projektach, w których czynnik ten jest jednym z najważniejszych. Prowadzone przez nas kampanie dla bardzo konkurencyjnych i „trudnych” branż: turystycznej, finansowej, ogłoszeniowej, handlowej… wymagają nie tylko pomiaru ROI… wymagają realnych - odpowiednio wysokich zwrotów z inwestycji.
ROI jest ważne i staje się coraz ważniejsze w SEM. W SEO również. Niektórzy klienci Bluerank wymagają mierzenia ROI, innych sami do tego zachęcamy. W tym zakresie jest jednak z pewnością jeszcze wiele do poprawienia. Przewidujemy, że sytuacja unormuje się w ciągu roku lub dwóch. Wtedy osiągniemy w tym obszarze poziom porównywalny z rozwiniętymi rynkami zagranicznymi.
Jakie modele rozliczeniowe wykorzystujecie obecnie we współpracy z klientami? Jak Waszym zdaniem będzie wyglądała ich ewolucja na rynku polskim w przyszłości?
Maciej Gałecki - BluerankBluerank wykorzystuje we współpracy z klientami różne modele rozliczeń, dobierane indywidualnie do specyfiki przedsięwzięcia. Najczęściej są to systemy mieszane, w których składową jest z jednej strony pracochłonność, czyli czas poświęcany przez nas danemu projektowi… z drugiej – konkretna korzyść dla usługobiorcy. Na przykład w projektach SEO może to być wynagrodzenie związane ze sprowadzeniem na serwis WWW konkretnej liczby użytkowników bądź osiągnięcie odpowiednich wartości globalnych (SEO traffic share, itp.).
W linkach sponsorowanych z kolei może to być prowizja od kliknięcia czy wygenerowanej akcji połączona z pewną opłatą stałą. Modele rozliczeniowe w SEO / SEM będą z pewnością ewoluować w kierunku „performance-based”, choć w Polsce (podobnie jak i na innych rynkach) zawsze będzie istnieć taki segment klientów, którzy chcą kupić "X klików za Y PLN".
Jacek Chruściany - Performance Media
Nie mamy stałego modelu współpracy z klientem, podobnie jak nie ma drugiego dokładnie takiego samego klienta czy identycznej kampanii. Stosujemy dopasowany do potrzeb klienta model wynagrodzenia. Czasami taki model powstaje w „bólach” gdyż zadajemy klientom sporo pytań o jego cele strategiczne i operacyjne. Wówczas na podstawie odpowiedzi przygotowujemy model rozliczeniowy. Bardzo często podczas takiej sesji pytań klient uświadamia sobie pewne osobliwości marketingu w wyszukiwarkach dzięki którym lepiej poznaje połączenie własnego biznesu i wyszukiwarek.
Główna zasada, która nam przyświeca jest, jak nazwa naszej firmy wskazuje, model w których rozliczamy się za ustalone i osiągnięte przez nas efekty. Takie rozwiązanie powoduje że gramy z Klientem do jednej bramki, gdyż maksymalizując efekt biznesowy klienta, możemy uzyskiwać wyższe wynagrodzenie. Podsumowując: przede wszystkim liczy się cel klienta – model rozliczania ma być katalizatorem dla osiągnięcia tego celu.
Jaki wpływ na współpracę z klientem mają obecnie jego działania promocyjne w świecie online i offline i jak będą one miały w przyszłości?
Maciej Gałecki - BluerankNa szczęście coraz większy :) W tej chwili standardem jest (przynajmniej u nas) prowadzenie również kampanii SEM wspierających działania ATL / BTL oraz „przedłużanie” komunikacji marketingowej z wykorzystaniem sloganów czy nawet form graficznych stosowanych w świecie rzeczywistym na wyszukiwarki. Tendencja ta na pewno się utrzyma, bo stoją za nią niepodważalne korzyści. Mamy nadzieję, że w przyszłości nasi klienci świadomie i regularnie wykorzystywać będą linki także do badań fokusowych, aby sprawdzić efektywność sloganu reklamowego czy skuteczność całej linii kreatywnej. Takie badania można przecież zrealizować szybko i tanio, oraz z zapewnieniem odpowiedniej reprezentatywności próby.
Czy zamierzacie jako firma specjalizować się w określonym obszarze aktywności w wyszukiwarkach, czy też zamierzacie rozszerzać portfolio usług w miarę rozwoju firmy i rynku.
Jacek Chruściany - Performance MediaNasza specjalizacja zawsze pozostanie efektywne sprowadzenia ruchu z wyszukiwarek poprzez płatną reklamę w wyszukiwarkach i pozycjonowanie stron. Nie chcemy być firmą, która zna się na wszystkim, bo wiemy, ze to nie jest możliwe. Nie wykluczamy natomiast współpracy z partnerami przy np. web usability.
Maciej Gałecki - Bluerank
Idziemy szeroko, bo mamy ku temu podstawy – dotychczasowe doświadczenie i niezłe wyniki mówiąc nieco nieskromnie :) Świadczymy usługi SEO na światowym poziomie, czego efektem jest między innymi ścisła współpraca z ICMA – międzynarodowym stowarzyszeniem wydawców ogłoszeniowych, oraz szkolenie z zakresu search engine optimization (Search Lab), które Bluerank niebawem będzie miał okazję prowadzić w Amsterdamie (więcej na ten temat na stronie www.icmaonline.org). Z sukcesem rywalizujemy w obszarze SEO z niemieckim eBay’em, a w dziedzinie PPC, poza pozytywnym feedbackiem od klientów, możemy pochwalić się również bardzo dobrą opinią wśród samych wyszukiwarek. Rozwijamy także ofertę SEO PR.
To, w czym zaczynamy działać bardzo aktywnie, to usability of search i monetizing search, czyli – mówiąc nieco kolokwialnie – podpowiadanie (zwłaszcza serwisom typu e-commerce) jak poprawić jakość wewnętrznej wyszukiwarki (poprzez zrozumienie internauty i jego potrzeb) oraz… jak na tym zarobić. Jest to wg nas ciągle niezagospodarowane jeszcze pole.
Nastawiamy się również na analitykę i optymalizowanie naszych projektów dzięki zaawansowanym narzędziom pomiarowym pozwalającym badać zachowanie internautów. Powoli przymierzamy się też do marketingu afiliacyjnego.
Czy Wasi klienci to przede wszystkim firmy działające w sferze online, czy również tradycyjne firmy ze sfery offline. Jakie trendy zauważacie w tym obszarze?
Maciej Gałecki - BluerankWśród klientów Bluerank nie zauważamy jakiejś wyraźnej przewagi tych, którzy działają w sferze online czy tych z offline’u. Mamy w portfolio i jednych i drugich choć… rzeczywiście firmy stricte internetowe zaczęły wykorzystywać SEO i SEM szybciej. Trafiły do nas wcześniej, bo są bardziej elastyczne. Dopiero w drugiej kolejności pojawił się „biznes tradycyjny”, ale przyniósł za to większe pieniądze :)
Jacek Chruściany - Performance Media
Oczywiście mamy Klientów z tych dwóch grup. Ciężko powiedzieć, gdzie rozwój będzie szybszy. Jeśli chodzi o dynamikę to na pewno niska baza w grupie klientów off-line sprawi, że dynamika będzie większa w tej grupie. Natomiast cały czas budżety z branży on-line będą wielokrotnie wyższe.
Jakie branże najwięcej inwestowały w reklamę w wyszukiwarkach w 2007 roku, jakie najwięcej będą inwestować w latach następnych?
Jacek Chruściany - Performance MediaE-commerce (sklepy, aukcje, porównywarki etc.), Turystyka, Bankowość, serwisy ogłoszeniowe. Rozkład jest bardzo podobny do rynków w Europie i na Świecie, wartości tylko są trochę mniejsze.
Maciej Gałecki - Bluerank
Na reklamę w wyszukiwarkach zdecydowanie najwięcej wydał w 2007 roku e-commerce i wszyscy ci, którym wyjątkowo zależy na zwiększeniu ruchu na stronach WWW. Pod tym względem Polska nie wyróżnia się na tle innych rynków. Zainteresowanie działaniami SEM jest w poszczególnych branżach podobne, niezależnie od kraju. W kolejnych latach naprawdę gigantyczne pieniądze na search engine marketing wydawać będzie, tak jak dotychczas, sektor handlowy oraz finansowy.
Najważniejsze dla firmy wydarzenia w 2007 roku?
Maciej Gałecki - Bluerank2007 to ważny rok dla Bluerank z kilku powodów. Po pierwsze dwukrotnie powiększył się zespół agencji, a kompetencje jego członków potwierdzone zostały oficjalnie między innymi poprzez (istotne w branży SEM) certyfikaty – Google Advertising Professional i Google Qualified Company.
Po drugie, agencja przystąpiła do światowej organizacji SEMPO zrzeszającej podmioty profesjonalnie zajmujące się dziedziną search engine marketing. W 2007 roku Bluerank znalazł się również wśród członków IAB.
Po trzecie, firma z sukcesem rozpoczęła własną działalność szkoleniową skupioną na tematyce SEO / SEM.
I wreszcie po czwarte – agencja ugruntowała swoją pozycję w Polsce oraz na rynku międzynarodowym, pozyskując kolejne interesujące i zaawansowane projekty do realizacji.
Jacek Chruściany - Performance Media
Dużo sie wydarzyło. Kluczowe wydarzenia to na pewno:
1. Trzy nominacje za najlepsze kampanie internetowe dla Performance Media w Mixx Awards. Pierwszy raz w Polsce kampanie w wyszukiwarkach zostały wyróżnione w prestiżowym konkursie. Myślę, że to jest sygnał dla całej branży internetowej oraz klientów, że kampanie w wyszukiwarakach i pozycjonowanie stron także można zrobić z pomysłem, fantazją przy jednoczesnej: kontroli kosztów, mierzeniu efektów i implementacji zmian.
2. Otwarcie biura Performance Media w Sao Paulo, stolicy brazylijskiego biznesu, to przede wszystkim ogromne wyzwanie, którym jest wejście na olbrzymi, wysoce konkurencyjny i dla Europejczyków egzotyczny rynek. Na koniec roku 2007, możemy pochwalić się pierwszymi sukcesami związanymi z obsługą pierwszych brazylijskich Klientów. Niemniej jednak wierzymy, że to rok 2008 będzie rokiem przełomowym dla naszych brazylijskich operacji.
3. Aktywny udział w budowaniu standardów marketingu w wyszukiwarkach w Polsce w ramach IAB Polska oraz ustalanie wspólnych standardów w ramach IAB Europe.
Jakie są najważniejsze plany na 2008 rok?
Maciej Gałecki - BluerankRok 2008 upłynie w Bluerank przede wszystkim pod znakiem dynamicznego rozwoju wybranych obszarów działania. Firma znacznie poszerzy współpracę na polu SEO na rynkach zagranicznych. Rozwinie swoje kompetencje na polu PPC między innymi w oparciu o tzw. usability of search. Skupi się na analizie danych e-marketingowych. To w skrócie. Szczegółów strategicznych nie zdradzamy :)
Jacek Chruściany - Performance Media
Przede wszystkim dalsze podnoszenie jakości oraz efektywności naszych usług. Fundamentem marketingu w wyszukiwarkach jest możliwości bardzo dokładnego pomiaru uzyskanych efektów. Cecha ta jest jednym z głównych motorów rozwoju branży, dynamiki jej wzrostu oraz potęgi samej firmy Google. Zapewnianie naszym Klientom najbardziej konkurencyjnych efektów biznesowych jest jednym z kluczowych, jeśli nie jedynym, czynnikiem sukcesu w branży marketingu w wyszukiwarkach internetowych.
Jako członek IAB Polska będziemy dalej starali się promować marketing w wyszukiwarkach wśród uczestników rynku interactive, takich jak: domy mediowe, agencje interaktywne oraz przede wszystkim sami marketerzy.
Dalszy rozwój firmy to także pozyskiwanie nowych Klientów, którym będziemy mogli zaoferować swoją wiedzę i umiejętności oraz doświadczenie. Wartym podkreślenia jest fakt, że doświadczenie - w naszej relatywnie bardzo młodej branży - jest cechą bardzo unikalną. Doświadczenie ma olbrzymi wpływ na ROI prowadzonych działań, stąd swoista masa krytyczna zebranego doświadczenia w prowadzeniu olbrzymich kampanii w wyszukiwarkach (takich jak: Allegro.pl, PanoramaFirm.pl, Otomoto.pl) pozwala nam zdystansować naszą konkurencję oraz zmaksymalizować efekt biznesowy naszego Klienta.
Za pomoc w przygotowaniu materiału bardzo dziękuję Mariuszowi Gąsiewskiemu - autorowi wstępu oraz większości pytań.
Napisz komentarz
Nie ma sprawy :). Bardzo ciekawe zestawienie i ciekawe prognozy. Jak widać rok 2008 zapowiada się ciekawie na rynku SEO/SEM ...
Faktycznie, zapowiada się ciekawie - przecież w momencie publikacji tego newsa (zaledwie kilka dni temu!), nie było oficjalnie wiadomo, że np. Cube Group wybiera się na New Connect. Cóż, wypada teraz wrócić do tego tekstu za rok i sprawdzić co się zmieniło.
A tak przy okazji - "(...) SEO Bluerank (...)" wygląda dwuznacznie ;-)
dsfsdfsdfsdfsdfsd