Wyścig po pieniądze internauty i jego czas trwa. Firmy ścigają się o klienta w najrozmaitszy sposób. Jednym z podstawowych elementów , jakie mają do dyspozycji pozostaje wciąż marketing mix pana Kotlera, a w nim promocja. W tej stawce startują: wysokość budżetów reklamowych, wiedza i spryt rozumiany jako myślenie poza schematami. A wszystko po to, aby te budżety optymalnie i maksymalnie wykorzystać. Tutaj tylko o jednym z odcinków tego wyścigu - etap SEO i SEM.
Ireneusz Dworzyński
Dyrektor działu SEO/SEM (pozycjonowania, optymalizacji i marketingu w wyszukiwarkach internetowych) agencji Internet Designers. Od 2004 roku związany z ID, od 2002 w temacie wyszukiwarek. Zarządza projektami pozycjonowania i optymalizacji serwisów internetowych oraz kampaniami linków sponsorowanych. Jego zespół projektuje i realizuje strategie marketingu w wyszukiwarkach oraz szczegółowo analizuje statystyki ruchu w serwisach internetowych. Wie, jak doskonale wpłynęła Carla Bruni na pozycję kilku dzienników francuskich, oraz do czego może przydać się „długi ogon”. Ulubiony sport - wyścigi wyszukiwarek.
Pozycjonowanie drogą na skróty?
Wyścig po pieniądze internauty i jego czas trwa. Firmy ścigają się o klienta w najrozmaitszy sposób. Jednym z podstawowych elementów , jakie mają do dyspozycji pozostaje wciąż marketing mix pana Kotlera, a w nim promocja. W tej stawce startują: wysokość budżetów reklamowych, wiedza i spryt rozumiany jako myślenie poza schematami. A wszystko po to, aby te budżety optymalnie i maksymalnie wykorzystać. Tutaj tylko o jednym z odcinków tego wyścigu – etap SEO i SEM.W ostatnim czasie coraz więcej mówi się o wyszukiwarkach jako najbardziej sprzedażowym kanale komunikacji (czy też promocji) w Internecie. Przedsiębiorcy momentalnie zrozumieli, że jest to relatywnie niedroga i efektywna forma promocji. Często podchwytując krążące wokół przykłady rentowności działań SEM sami poszukują dostawcy tego typu usług chcąc być łatwo znalezionym i co więcej - na pierwszym miejscu.
Walka o pole position
Walka o bycie nr 1 w wyszukiwarkach. Cóż w tym złego? Oczywiście nic, ale tylko wtedy, kiedy budżet wydany na promocję rzeczywiście okaże się rentowną inwestycją a nie wyrzucaniem pieniędzy w błoto. A w walce o pozycję lidera łatwo przepłacić. Obserwując polski Internet i zachowania marketerów, którzy dysponują budżetami reklamowymi dostrzegam częste ograniczenie działań do zaplanowania i uruchomienia akcji. W wielu wypadkach ich analiza i ocena jest już bardzo często pomijana. Sukcesem, na którym w wielu wypadkach się poprzestaje, jest wysoka pozycja serwisu (gdy uda się wybrać właściwą firmę od SEO) lub wydanie odpowiedniego budżetu na kampanie linków sponsorowanych.A dopiero tu zaczynają się najciekawsze wiraże
Typowym problemem przedsiębiorcy (mówię o korporacjach i firmach w skrócie prywatnych) jest brak sprecyzowanego lub niemożliwy do zmierzenia cel. Brak jasno sprecyzowanego celu pojawia się praktycznie w każdym obszarze obsługi – czyli już od realizacji serwisu internetowego, poprzez jego redesign, czy akcje reklamowe z nim związane. Zrealizowanie akcji nie może być celem samym w sobie. Chyba, że celem jest świętowanie sukcesu. W takim przypadku już zakończenie akcji oznacza sukces. Celem nie może być również często używane sformułowanie „więcej sprzedawać”, ponieważ bez rzeczowego zdefiniowania tego co chcemy osiągnąć, pomiar stopnia realizacji nie będzie możliwy.Walka o nr 1 w klasyfikacji generalnej
Sukces możemy definiować bardzo różnie. W przypadku serwisów typowo informacyjnych, celem może być dotarcie użytkownika do odpowiedniej podstrony lub akcja której oczekujemy od internauty, a która może zostać odnotowana, np. wypełnienie formularza, udział w ankiecie/sondzie, kliknięcie linku, czy nawet kontakt telefoniczny na podany numer. W przypadku serwisów typu e-commerce sprawa wygląda zdecydowanie prościej. Tu pożądaną akcją jest dokonanie zakupu, ale nie zapominajmy o tym jak różne cele mają kampanie promocyjne.Najważniejsze jednak by realizując działania w wyszukiwarkach, prowadzić je w taki sposób, by założony cel spełnić w jak największym stopniu i by zwrot z inwestycji był jak najwyższy. W większości przypadków sprowadzi się to do rezygnacji ze słów o szerokim znaczeniu na rzecz wyrażeń wyspecjalizowanych, w pełni zbieżnych z treściami zawartymi w serwisie. To właśnie wybór ogólnych wyrażeń jest kolejnym błędem jeśli chodzi o marketing w wyszukiwarkach. W pogoni za jak największą liczbą odwiedzin, nowych użytkowników, odsłon, zapomina się o tym, iż to jakość ruchu a nie jego wielkość jest głównym atutem wyszukiwarek. Stąd niezbędny jest taki dobór słów, by w jak największym stopniu odpowiadały zawartości serwisu. Zamiast skupiać się na wyrażeniach ogólnych np. „wycieczki”, warto doprecyzować je, by lepiej odzwierciedlały profil działalności czy cel kampanii, tj. ”wycieczki do Egiptu”. Daje nam to pewność, że nasze działania osiągną znacznie większą rentowność. Dotrzemy do mniejszej liczby internautów, ale do tych, którzy szukają wyjazdu w konkretne miejsce (czyli tych najbardziej zdecydowanych), a nie poszukujących i zbierających ogólnych informacji o potencjalnych miejscach podróży, a którzy z pewnością powrócą do wyszukiwarki doprecyzowując swoje zapytanie.
PIT-STOP – czas na pomiar jakości ruchu i stopnia realizacji celu
Statystyki serwisu powinny być podstawowym narzędziem w rękach marketerów. To tu przede wszystkim teoria rozmija się z rzeczywistością. Oczywiście istnieją przykłady zachowań wzorcowych, ale w większości przypadków system statystyk służy jedynie do sprawdzenia (nie zawsze systematycznego) liczby wizyt, odsłon, czy też źródła wizyt. Bardzo często nawet tych podstawowych danych się nie analizuje, przez co jakiekolwiek prace w obrębie serwisu prowadzone są w sposób chaotyczny i nie ukierunkowany na konkretne rezultaty.Pamiętając wciąż o celu naszych działań w sieci, skupmy się na ich rentowności. Analizujmy ruch serwisu właśnie przez pryzmat celu jaki mają one zrealizować i bierzmy pod uwagę pod uwagę nie tylko przyrost ruchu ale i zachowania internautów. Podstawowe parametry statystyczne jakie można w tym celu wykorzystać to m.in. długość wizyt, głębokość wizyt, ścieżki wizyt, współczynnik odrzuceń czy też rozkład wizyt w czasie.
Długość wizyt, czyli średni czas na stronie, to jeden z najbardziej niezawodnych wskaźników statystycznych. Pozwala określić czy jest to wizyta zupełnie przypadkowa, czy też udało nam się zainteresować internautę treściami w serwisie.
Ścieżki wizyt pozwalają analizować drogę jaką przebył internauta do osiągnięcia celu jaki dla niego założyliśmy. Nie należy jednak analizować ścieżek wizyt liniowo, ponieważ jest to niezgodne z ludzką naturą – lubimy klikać gdzie sami uważamy za stosowne, wielokrotnie przechodząc w różne miejsca zanim trafimy w to docelowe. Ponadto, różne grupy użytkowników mają różne podejście i potrzeby. Zupełnie inaczej mogą zachowywać się użytkownicy którzy trafili na serwis z linków sponsorowanych, niż pochodzący z wyników organicznych czy też wpisujący adres bezpośrednio w przeglądarce. Stąd bardzo ważne jest skorelowanie ścieżek wizyt użytkowników z ich źródłem.
Współczynnik odrzuceń, powinien być jednym z ważniejszych wskaźników stanowiącym o jakości ruchu i samym serwisie. Mówi on o tym jak wiele osób obejrzała tylko jedną stronę i opuściła serwis. Pozwala nie tylko oceniać czy ruch wygenerowany przez dane źródło odwiedzin (czy to będą wyniki organiczne, linki sponsorowane czy innego rodzaju kampania w Internecie – o ile zostanie odpowiednio „otagowana”) ale również spojrzeć krytycznie na sam serwis, jego szatę graficzną, zawartość merytoryczną i zastanowić się dlaczego ponad połowa wszystkich wizyt kończy się opuszczeniem strony i trwa zaledwie kilka sekund.
To tylko niektóre z podstawowych wskaźników statystycznych jakie mamy do dyspozycji. Zarówno płatne jak i te darmowe systemy statystyk są w stanie dostarczyć odpowiedzi na wiele pytań i sprawić że pieniądze wydawane na rozwój serwisu czy kampanie reklamowe, będą wydawane w sposób znacznie bardziej efektywny. Coraz więcej mamy możliwości mierzenia postawionych celów czyli konwersji i dzięki statystykom patrzeć na działania reklamowe w Internecie przez pryzmat rentowności. Niezbędna do tego jest zmiana myślenia z tego „co chcemy zrobić” na to „co chcemy osiągnąć”, a później „jak chcemy to zmierzyć”. Tylko takie podejście pozwoli optymalizować działania reklamowe i sprawić że staną się one inwestycją, a nie wydatkiem.
Wszyscy chcą być łatwo odnajdywani w sieci, wciąż jednak niewielu jest na to przygotowanych. Serwisy nie są aktualizowane, informacje na stronach nie skłaniają do jakiejkolwiek akcji, nie analizuje się statystyk odwiedzin. Polski rynek nie jest jeszcze wystarczająco dojrzały. To zmienia się jednak w dużym tempie. Pole position to nie wszystko. Szanse na sukces ma wiedza o SEO czy ogólnie SEM w połączeniu ze znajomością marketingu i strategii … i koniecznie z dostępem do najnowszych badań marketingowych i analiz psycho-społecznych grup i jednostek.
Zapraszam Was do komentarzy, opinii, uzupełnień.
Irek
Nie udało mi się uniknąć analogii z motoryzacją. Czasami trudno oddzielić hobby od pracy.
Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
All greetings! After the neck injury he was in a coma for a while, perhaps a natural defense the body has? I hope Jackie is coping OK jam So, good luck to your team! <a href=\"http://www.xanga.com/soujh/tags/vodka\">turkey</a> thing, <a href=\"http://homanid.wikidot.com/system:page-tags/tag/beer\">vodka</a>, Very interesting.
<blockquote>To nieprawda, ze najgorszy jest niedouczony Klient. Uważam, ze ma prawo nie wiedzieć. Znacznie gorszy jest specjalista od marketingu wyszukiwarkowego, który o pozycjonowaniu i linkach sponsorowanych wie tyle, co kot napłakał.</blockquote><br /> <br /> Masz racje najgorsi sa ci pseud specjaliści, którym wydaje sie ze coś wiedzą
Jaka to dobra agencja SEO?<br /> <br /> Odpowiedź jest prosta :]<br /> Taka, która rozumie biznesowe potrzeby klienta, potrafi doradzić i zapewnić rozwiązania przynoszące najwyższe ROI w rozsądnym czasie i zrobi to w sposób etyczny (zgodny z regulaminami wyszukiwarek) bez wystawiania klienta na żadne ryzyko, stosując przejrzysty model płatności, nieuzależniony od tego, czy współpraca trwa, czy właśnie została zakończona.
<blockquote>Ja pytałam (...) jakie kryteria powinny być spełnione przez firmę pretendującą do miana dobrej firmy SEO.</blockquote><br /> Czy satysfakcjonujące będą takie kryteria jak "skuteczność, otwartość i kompleksowość"? :)<br /> <br /> <blockquote>To nieprawda, ze najgorszy jest niedouczony Klient. Uważam, ze ma prawo nie wiedzieć. Znacznie gorszy jest specjalista od marketingu wyszukiwarkowego, który o pozycjonowaniu i linkach sponsorowanych wie tyle, co kot napłakał.</blockquote><br /> I tu leży pies pogrzebany - niezrozumienie lub nawet brak znajomości mechanizmów SEO :) To się jednak zmieni, ponieważ obecni studenci informatyki (jak ja :P) są bombardowani informacjami na temat pozycjonowania na prawie każdym kursie, zaczynając od projektowania systemów informacyjnych, a skończywszy na tak hardkorowych zagadnieniach jak ekstrakcja i eksploracja danych.
Panie Pawle, oczywistości pozostawmy z boku. Ja pytałam, może niezbyt precyzyjnie, jakie kryteria powinny być spełnione przez firmę pretendującą do miana dobrej firmy SEO. <br /> I jeszcze jedna konkluzja - niestety wynikająca z bezpośredniego doświadczenia. To nieprawda, ze najgorszy jest niedouczony Klient. Uważam, ze ma prawo nie wiedzieć. Znacznie gorszy jest specjalista od marketingu wyszukiwarkowego, który o pozycjonowaniu i linkach sponsorowanych wie tyle, co kot napłakał. Zanim rozpocznie sie na masową skalę edukowanie Klienta może najpierw powinno się zacząć od edukowania odpowiedzialnych za ich wizerunek specjalistów?<br /> Pozdrawiam
Wg mnie tzw. "dobra firma SEO" wymaga czegoś więcej niż "search engine", a bardziej "optimization" ;) Bez rozumienia tego typu zależności praca jest żmudna, bezsensowna i prowadzi do krótkotrwałych efektów.
Witam<br /> Panowie mam nie lada problem. Łatwo się szafuje stwierdzeniem "dobra firma seo", ale czy jest szansa poznać wyznaczniki charakteryzujące dobrą firmą seo? Czepianie się nie jest moim zamiarem. Potrzebuje znać odpowiedź.<br /> I mała uwaga do @pats : nie myl SEO z kampaniami PPC- to przecież dwie różne chociaż dotyczące marketingu wyszukiwarkowego, formy promocji. Co nie zmienia faktu, ze świadomość klientów o obrębie tych zagadnień jest tak mała, ze włosy wypadają na sama myśl o kontakcie. <br /> Pozdrawiam
@Marcinie,<br /> <br /> tak, tak rozumiem oczywiście różnicę :)<br /> <br /> wskazuje przypadek jako przykład podejścia do tematu obecności w wyszukiwarkach :)
@pats<br /> <br /> To jest akurat przykład dla Paid Search a nie SEO... jednak tak samo bolesny :-). <br /> <br /> Z drugiej stron z punktu widzenia SEO serwis Allianz powinien mieć 404 :-)<br /> <br /> I druga luźna uwaga, a propos nieszczęsnego raiffeisen.pl. Widziałem kampanię na Onet.pl gdzie BILLBOARD linkował do strony której nie było :D
Z ostatniej chwili :)<br /> <br /> Podejście firm do SEO (oczywiście nie wszystkich) dobrze obrazuje aktualnie znaleziony przeze mnie przypadek :D<br /> <br /> Po wpisaniu frazy "ubezpieczenia" w Google w linkach sponsorowanych znalazłem link do Allianz Direct, po kliknięciu piękny error 404 :)<br /> <br /> Poprostu rewelacja :D<br /> <br /> Pytanie czy jest to "profesjonalizm" wykonawcy zamówienia czy samego Allianz?
Witam,<br /> <br /> Śmiem twierdzić, że dobrych firm zajmujących się obszarem SEO jest jeszcze mniej :) Wynika to nie z samych kompetencji dot. SEO, ale złożoności projektu, etycznego i uczciwego podejścia, znalezienia wspólnego celu i wreszcie - co najważniejsze - zrozumienia biznesowego celu klienta, pod który zostaną dobrane odpowiednie działania. Pozycjonowanie to już od dawna nie tylko osiągnięcie najwyższych pozycji, ale właśnie - jak słusznie zostało to zauważone - wypracowanie modelu, który przyniesie największe zyski klientowi. Proza życia jest brutalna - wymusza takie właśnie podejście przez wzrost liczby chętnych do zajęcia "pierwszych miejsc". To oczywiście spowoduje jeszcze bardziej intensywną eliminację pseudo-specjalistów z rynku, chociaż z drugiej strony z przyjemnością obserwuję dopływ świeżej krwi osób zainteresowanych tematem.<br /> <br /> Dlaczego jeszcze firm jest tak mało? Specjaliści od SEO lubią być freelancerami :-) My jako naród mamy we krwi "kombinowanie", dzięki czemu jesteśmy nawet w SEO całkiem dobrzy - a tam gdzie można "pokombinować", można również w miarę dużo zarobić na własny rachunek (marketing afiliacyjny, programy partnerskie) - co za tym idzie, duża część naprawdę dobrych specjalistów SEO nie jest w ogóle zainteresowana pracą agencyjną, współpracą z klientami, normowanym czasem pracy, itp. itd. <br /> <br /> Myślę jednak, że w miarę wzrostu ilości pieniędzy przepływających przez Sieć, branża SEO nieustannie będzie się rozwijać, chociaż w dużo ciekawszy sposób - to nie tylko "zwykłe wyniki wyszukiwania" ale <a href="http://bluerank.blogspot.com/search/label/smo" target="_blank">Social Media Optimization</a>, pozycjonowanie zasobów multimedialnych, itp. itd. Nie wspominając o tym, że SEO (wymuszone banalnym czynnikiem - rozwojem algorytmów wyszukiwarek) zaczyna wkraczać w coraz więcej innych obszarów marketingowych, jak chociażby PR (<a href="http://bluerank.blogspot.com/search/label/pr" target="_blank">SEO PR</a>). To kolejne pole do popisu dla najbardziej innowacyjnych, oferujących rzeczywiście kompleksową obsługę, podmiotów.
Witam,<br /> <br /> Przyznaję szczerze, że kilka lat temu, jak SEO było w Polsce powijakach, miło się pobierało opłatę za "nic nie robienie" w formie ryczałtu :) niezależnie od wyników :) Cud, miód i orzeszki :) Spore kwoty spadały na konto mojego biznesu miesięcznie, a koszty wytworzenia znikome :)<br /> <br /> Oczywiście wszystko co dobre, szybko się kończy, pojawiła się konkurencja, ale nie firm świadczących SEO a pozycjonowanych serwisów, coraz trudniej było się dobić do pierwszej 10.<br /> <br /> Osiągnięcia mieliśmy niezłe, jeden serwis na frazę ogłoszenia nieruchomości przez wiele miesięcy był na pierwszej podstronie, mógłbym długo wymieniać.<br /> <br /> To było jednak pare lat temu. Dzisiaj rynek ten jest rozwinięty i czeka go dalszy dynamiczniejszy rozwój, ale ja już się w nim nie widzę. Oczywiście co nie oznacza, że go nie obserwuje. Jest wręcz odwrotnie, na optymalizacja.com i zagranicznych serwisach o SEO spędzam długie godziny :)<br /> <br /> Pojawiają się jednak problemy i ich wskazania w artykule mi brakuje.<br /> <br /> 1. Problem z fachowcami od SEO - powiedzmy sobie wprost ludzi naprawdę dobrych od SEO w Polsce jest garstka. Firm posiadających certyfikat Google tak samo - garstka. Stąd zrezygnowałem z tego tematu. Oczywiście mam w swojej ofercie partnerów. Jednak dzisiaj w tym temacie konieczna jest specjalizacja i spore zasoby - stąd próba "zwojowania świata" dwoma specami od SEO jest samobójstwem i wyrzuceniem kasy w błoto.<br /> <br /> 2. Edukacja Klientów w zrozumieniu idei SEO, a właściwie ich pracowników. W Polsce nikt tego nie robi na większą skalę - więc czemu wszyscy się dziwią, że Klienci traktuja temat pomacoszemu? Po prostu go nie rozumieją, a na codzień mają własne zajęcia. Czasami branża SEO (zresztą podobnie jak reszta) zachowuje się jak "urażona" dama. Czemu nikt nie chce mnie wysłuchać, czemu nikt mnie nie traktuje na równie poważnie jak inne damy? Ano dlatego, że mało kto ma pieniądze (czas) który może przeznaczyć w godzinach pracy na ciągłe doskonalenie swojej kadry. Od pn do pt się pracuje - takie rozumowanie jest w Polsce. Pod względem doskonalenia i poszerzania horyzontów pracowników w firmie jesteśmy hen hen daleko. Oczywiście są wyjątki.<br /> <br /> Reasumując, SEO ma bardzo wysokie ROI. Według różnych badań w pewnych segmentach najwyższe ze wszystkich form marketingu. Jednak warunkiem jest to, że robią je firmy z potencjałem, wiedzą i "papierem" (certyfikaty, referencje itd). <br /> <br /> pzdr, patS<br /> <br /> P.S. Jak można pleść takie bzdury o tym, że w Polsce jest 40 świetnych firm od SEO. Jest góra 10. Reszta to popłoch i to pod względem obrotów jak i skali działań.
<blockquote>W Polsce jest ok 40 świetnych firm SEO, trochę więcej takich dających sobie radę i znacza większość takich, które odwala bezużyteczne już dziś katalogowanie. Proszę nie pytajcie mnie skąd takie dane. :)</blockquote><br /> <br /> Skąd masz te dane Andrzeju? Czy znajdę gdzieś listę firm, z których usług SEO warto korzystać? Czy jest jakieś "kółko" tylko dla pozycjonerów takie jak ten blog?
Witam, kilka moich uwag<br /> <blockquote>i znaczna większość takich, które odwala bezużyteczne już dziś katalogowanie.</blockquote><br /> <br /> Powiedz mi Andrzeju na jakich testach opierasz to twierdzenie? Tworzysz kolejny mit nie mający nic wspólnego z rzeczywistością. Katalogowanie to nie tylko spamowanie Adderem. Wartościowe katalogi nadal maja niezłą moc. <br /> <br /> Co innego jeżeli powiesz, że firmy które do pozycjonowania używają tylko katalogów nie maja szans wykonać szans wykonac usługi nawet na średnim poziomie. - tutaj się zgodzę. Takich firm jest niestety na rynku sporo. <br /> <br /> Bardziej bym się jednak martwił firmami, które psują rynek wykorzystując strony nieświadomych klientów do tworzenia farm linków lub takich, co rozsyłają durne raporty w celu "uświadomienia" klienta, jak "kiepsko" konkurencja go pozycjonuje. <br /> <br /> Przykładów nie podam, zainteresowani znajdą odpowiednie wątki na forach poświęconych pozycjonowaniu. <br /> <br /> A tekst Ireneuszu bardzo fajny, jest do czego odsyłać "głodnych wiedzy" klientów ;) Liczę na to, że na redaktorzy interaktywnie.com, częściej będą publikować teksty poświęcone SEO.
Pozwolę sobie zacytować jednego z klientów zagranicznych:<br /> "W Polsce świadomość klientów w temacie SEM jest na poziomie Wielkiej Brytanii 5 lat temu". Szczerze mu podziękowałem za komplement :)(w imieniu Polaków). W 99 przypadkach na 100 jest o wiele gorzej. Najgorsze wrażenie robią duże firmy państwowe. Tam czas w wielu dziedzinach stanął 15 lat temu. W temacie SEM jest hmm... :). Inaczej jest w firmach z natury nowoczesnych Banki, sklepy internetowe, portale ogłoszeniowe tu wymagania są jasne i sprecyzowane. Nie dyskutuje się o podstawach lecz wchodzi się na wyższe poziomy i to jest przyjemne :)
witajcie,<br /> <blockquote>W Polsce jest ok 40 świetnych firm SEO, trochę więcej takich dających sobie radę i znacza większość takich, które odwala bezużyteczne już dziś katalogowanie.</blockquote><br /> Przychylam się niestety do opinii Andrzeja, bo mam podobne przypuszczenia patrząc na rynek SEO..<br /> Jest też często tak, jak Ireneusz to określił.. <br /> <blockquote>..podchodzi się do tematu bardziej od strony "zrobić żeby było". a nie od strony realnego celu jak chcemy osiągnąć</blockquote><br /> Myślę jednak [i mam gorącą nadzieję zarazem], że klienci rozumiejąc głębiej sens działań i możliwości SEO zaczną określać precyzyjne cele działań SEO. Agencje zaś będą oferować raczej 'efekty' (konkretne akcje, ROI) i działania na konkretne cele, a nie jedynie 'pozycje fraz'. Niektóre branże (takie jak np. finansowa) wyraźnie już oczekują tego od agencji SEO i doceniają 'profesjonalne' realizowanie wcześniej wytyczonych zadań.<br /> Sam proces pozycjonowania nie tanieje i w niejako naturalny sposób 'odsiewa' powoli tych 'bezużytecznie katalogujących'/nieskutecznych.
Po tytule już myślałem, że będziesz krytykować seo ;) Na szczęście pomyliłem się - bardzo dobry tekst.
Witam<br /> Pozwolę sobie podpiąć się pod temat. Jeśli chodzi o uświadamianie klientów o jakości usług SEO w Polsce - mało kto zdaje sobie sprawę, jak dużo jest firm, które wykonują tą usługę nie mając o tym pojęcia albo robią w balona klienta pozycjonując na frazy, których nikt nie szuka. Klient zadowolony,bo jest w top3 albo na 1 miejscu, firma inkasuje siano a potem się okazuje, że ta kasa jest wywalona w błoto.<br /> W Polsce jest ok 40 świetnych firm SEO, trochę więcej takich dających sobie radę i znacza większość takich, które odwala bezużyteczne już dziś katalogowanie. Proszę nie pytajcie mnie skąd takie dane. :)<br /> Firma SEO/SEM powinna z dość dużym prawdopodobieństwem określić, czy dane frazy jest sens pozycjonować dla konkretnego klienta - (czy też konkretnej strony). Wizyta internautów to dopiero pierwszy krok, to czy skorzystają z usługi w największej mierze zależy od tego czy strona będzie dobrze wykonana, i odnajdą się w niej (czy ich nie zniechęci do dzialania)
Ireneuszu:<br /> Oczywiście wypowiedziałem się w imieniu większości klientów. Jednak proszę uściślij co masz na myśli mówiąc o jakości świadczonych usług SEO?
Marcinie:<br /> Oczywiście że cele są różne. Nie zawsze musi chodzić o sprzedaż, czy nawet wizerunek... Czasami może chodzić choćby o pozyskanie użytkownika za którego ktoś później zapłaci. Ważne jest jednak by wiedzieć co jest naszym celem... W praktyce sprawa wygląda niestety często tak, że podchodzi się do tematu bardziej od strony "zrobić żeby było". a nie od strony realnego celu jak chcemy osiągnąć. <br /> <br /> Co do wizerunku ... to także wszystko zależy od tego jakim budżetem dysponujemy, jaka jest nasze grupa docelowa, bo są "media" znacznie bardziej skuteczne pod tym względem niż wyszukiwarki, a koszt w przeliczeniu na 1 usera (czy też zasięg takowej kampanii) częstokroć niższy.<br /> <br /> <br /> Łukaszu: <br /> To jest temat rzeka. Pozycjonowanie za 3 czy 9 zł na allegro... czyż to nie jest najtańsza oferta na rynku? W tej sytuacji powinna być najlepszą :}, a tak nie jest.<br /> Co więcej - najlepsze bardzo często oznacza dla nas "najlepszej jakości" - a czymże jest jakość? Bynajmniej nie ceną --- z nią może jedynie wchodzić w korelacje - mówimy wtedy o "relatywności" (relatywnie tanie w stosunku do tego co dostajemy w zamian)...<br /> <br /> Jakość dla każdego jest często czymś innym, jedni potrzebują "bezpieczeństwa" (np. nienarażania dobrego imienia firmy poprzez czysty SPAM), inni bardzo szybkiego czasu uzyskania wysokich pozycji, inni szeregu usług dodanych w ramach SEO czy też bogatych raportów i częstego informowania o postępie prac... Z drugiej strony jest tak samo - są firmy które realizują SEO w przeróżny sposób, stąd mam nadzieję że przyjdzie taki czas, gdy w tym obszarze zacznie się konkurencja na poziomie "jakości świadczonych usług" a nie na poziomie "ceny za słowo". <br /> <br /> A marketerów - co do jakości usług SEO - też trzeba edukować, "bo skąd ci biedni ludzie mają to wiedzieć" ? :} (i gdzie jest ten Zbuczyn? :D) <br /> <br /> (przepraszam, rozpisałem się ;])
<blockquote>Jak wybrać właściwą firmę do SEO?</blockquote><br /> <br /> ... w większości firm zapewne najlepsza oznacza najtańsza.
Mały komentarz do "celu sprzedażowego" nie jest on jedyny, choć bardzo ważny. Co zrobić w przypadku "celu wizerunkowego"? Myślę, że sposobem na niego są słowa ogólne. Koszt takich słów jest znacznie mniejszy niż innych form reklamy w internecie. <br /> <br /> Wiele portali umieszcza reklamy i odsłony(użytkownicy) są dla nich rzeczywista wartością, która przekłada się na zyski.<br /> <br /> Co do parametrów to trzeba na nie patrzeć globalnie. Wszystkie są ważne, i interpretujemy je w konkretnym kontekście.<br /> <br /> Ciekawym temat: <blockquote>(gdy uda się wybrać właściwą firmę od SEO)</blockquote><br /> <br /> Jak wybrać właściwą firmę do SEO?
Ciekawy artykuł.<br /> Pozdrawiam