Dwa samobójstwa po ujawnieniu danych użytkowników Ashley Madison

Właściciel portalu zaoferował nagrodę pieniężną za pomoc w ujęciu hakerów.

Kanadyjska policja poinformowała, że z powodu wycieku informacji na temat osób korzystających z portalu dla zdradzajacych małżonków, Ashley Madison, samobójstwo popełniły dwie osoby, których dane zostały upublicznione. Właściciel portalu zaoferował nagrodę pieniężną za pomoc w ujęciu hakerów.

Za atak na serwis randkowy odpowiada grupa cyberprzestępców Impact Team. Serwis zaatakowali miesiąc temu, przejmujac dane jego użytkowników i żadając jego zamknięcia. W przeciwnym wypadku - grozili - dane zostaną upublicznione w internecie. Szefowie serwisu nie spełnili żądań, więc hakerzy opublikowali cześć wykradzionych informacji, na które składały się m.in. imiona, nazwiska i historie poszczególnych transakcji.  

Władze Avid Life Media, właściciela serwisu, oświadczyły w poniedziałek, że oferują 500 tysięcy dolarów nagrody za pomoc w zidentyfikowaniu i aresztowaniu osób odpowiedzialnych za atak na portal i ujawnienie danych, a 240 tysięcy za informacje, które do tego doprowadzą.

- Przestępca bądź przestępcy, którzy są za to odpowiedzialni, uważają się za strażników moralności, sędziów i katów, narzucając całemy społeczeństwu własne pojęcie cnoty. Nie będziemy siedzieć bezczynnie i pozwalać, aby ich ideologia wpływała na życie ludzi na całym świecie - piszą w oświadczeniu przedstawiciele serwisu. - Będziemy w pełni współpracować z organami ścigania, by ponieśli za najsurowszą przewidzianą prawem karę.

Nie uchroniło to ich jednak od dalszych kłopotów. Do sądu trafił już zbiorowy pozew przeciwko serwisow i firmie Avid Life Media, która osakrżona jest o niedostateczne zabezpieczenie danych ososbowych klientów i nieuczciwe praktyki. Firma podobno przechowuje więcej informacji niż powinna - gromadząc m.in. dane z kart kredytyowych.

 

Pobierz ebook "Jak otworzyć sklep internetowy - ebook z poradami dla firm"