E-podręczniki niebezpieczne dla zdrowia?

Eksperci ostrzegają, że konieczne jest przeprowadzenie dodatkowych badań.

Zdaniem profesora Włodzimierza Gogołka, specjalisty od technologii informacyjnych i byłego członka zarządu TP SA, do e-podręczników powinna być dołączana ulotka podobna do tych, którą otrzymujemy wraz zakupem leków - informuje Rzeczpospolita.

Według zapowiedzi MEN e-podręczniki do 18 przedmiotów mają trafić do uczniów już w 2015 roku. Profesor Gogołek wskazuje jednak na elementarne uchybienia, jakie popełniono przy przygotowywaniu projektu.

Okazuje się bowiem, że nie ma spójnej definicji e-podręcznika, nie określono korzyści, jakie powinny wyniknąć z jego zastosowania i pominięto całkowicie jego ewentualne efekty dla zdrowia. A z przeprowadzonych badań wynika, że korzystanie z komputera przez czas dłuższy niż 2 godziny jest szkodliwe. Zwiększa się ryzyko problemów m.in. z koncentracją, bezsennością i wzrokiem. Na podobne aspekty zwracali uwagą już amerykańscy nauczyciele. Zdecydowana większość z nich uważa, że technologie cyfrowe przyczyniły się do wytworzenia generacji uczniów, którzy nie potrafią się skupić na jednej rzeczy i bezkrytycznie przyjmują wszystko, co znajdą w sieci.

Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"