Mozilla chce wyłączyć w Firefoksie moduły śledzące użytkowników

Chodzi o prywatność, ale też o wydajność.

Mozilla ogłosiła, że Firefox wkrótce domyślnie będzie blokował moduły do ​​śledzenia użytkowników w sieci. - Każdemu, kto nie jest ekspertem, bardzo trudno wyjaśnić, jak działają - tłumaczy organizacja - Niektóre ze skutków śledzenia są łatwe do zauważenia, na przykład specyficzne targetowanie reklam czy utrata wydajności, ale wiele innych jest całkowicie nieprzejrzystych.

Mozilla chce więc domyślnie wyłączyć możliwość śledzenia internautów i udostępnić im cały zestaw opcji, dzięki którym zarządzanie prywatnością będzie łatwiejsze. Dla Mozilli to jednak nie tylko sposób na ochronę prywatności, ale także możliwość poprawy wydajności przeglądarki. Programy śledzące zwiększają czas ładowania stron nawet o 50 procent.

Mozilla chce jednak najpierw przeanalizować, jak blokery wpłyną na działanie przeglądarki, a potem - jeśli faktycznie przełożą się na poprawę jej wydajności - domyślnie włączyć tę funkcję w kolejnej aktualizacji Firefoksa. 

- W świecie fizycznym użytkownicy nie są śledzeni przez setki dostawców, podglądających produkty, które oglądają lub kupują. Użytkownicy w internecie mają takie same oczekiwania, a mimo to są nieustannie obserwowani. Większość przeglądarek internetowych nie pomaga im zadbać o taki poziom prywatności, jakiego oczekują i na który zasługują.

To coś więcej niż ochrona użytkowników - chodzi o to, by dać im głos. Niektóre witryny będą nadal żądały dostępu do danych w zamian za treści, ale teraz będą musiały o to poprosić. To pozytywna zmiana dla osób, które do tej pory nie miały pojęcia o takiej wymianie.

- czytamy na bloku Mozilli.

Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"