Apple pokazało iPhone'a SE. Kolejne podejście do niższej półki cenowej może się udać

Z iPhone'm 5C nie wyszło, ale wiele wskazuje na to, że nowy model nie powtórzy błędów poprzednika.

Z iPhone'm 5C nie wyszło, ale wiele wskazuje na to, że iPhone SE nie powtórzy błędów swojego poprzednika. Model przeznaczony dla mniej zamożnych klientów ma 4-calowy ekran i to - oraz brak funkcji Touch 3D - główna różnica w stosunku do przedstawicieli segmentu premium. Najważniejsze jednak, że za iPhone'a w najtańszej wersji zapłacimy 399 dolarów, co jak na Apple jest atrakcyjną ceną.

Można go zamawiać już od 24 marca. W sklepach pojawi się 31 marca, ale tylko w wybranych krajach. Wiekszość będzie musiała czekać do maja. 

Czy nowy, tani iPhone okaże się hitem? Poprzednio nie wyszło, bo iPhone 5C był - jak na tani telefon - o wiele za drogi jak na możliwości przeciętnego konsumenta,. Tym razem cena połączona z całkiem sporymi możliwościami, i - co nie mniej ważne - miłym dla oka designem (dla przypomnienia - iPhone 5C był plastikowy) może wpłynąć na powodzenie tego projektu. 

A Apple z pewnością przydałby się ten sukces. Mimo że firma dysponuje ogromnymi zasobami gotówki i długo jeszcze nie bedzie odczuwała finansowej presji, dawno juz przestała zaskakiwać innowacyjnymi rozwiązaniami, a jej produkty stają się do siebie coraz bardziej podobne. Rozszerzenie portflio oferowanych produktów zwiększy szansę jeśli nie na to, by zdywersywikować źródła przychodów, to przynajmniej na to, by zwiększyć dynamikę sprzedaży iPhone'ów, która w ostatnim czasie mocno wyhamowała.

 

 

Pobierz ebook "Ebook z raportem: Jak wybrać software house dla działań marketingowych i e-commerce"