Facebook ogłosił wprowadzenie profesjonalnego trybu dla profili, który umożliwi twórcom korzystanie z dodatkowych narzędzi do zarabiania. Nowy tryb da im ponadto dostęp do funkcji, które pomagają śledzić statystyki dotyczące wzrostu liczby odbiorców, co wcześniej było dostępne tylko w Pages.
Facebook, który od niedawna jest częścią konglomeratu Meta, ogłosił wprowadzenie profesjonalnego trybu dla profili, który umożliwi twórcom korzystanie z dodatkowych narzędzi do zarabiania. Nowy tryb da im ponadto dostęp do funkcji, które pomagają śledzić statystyki dotyczące wzrostu liczby odbiorców, co wcześniej było dostępne tylko w Pages.
Wiemy, że wielu twórców – zwłaszcza tych, którzy dopiero zaczynają – korzysta z profilów, dlatego od dziś zapowiadamy wprowadzenie nowego trybu profesjonalnego dla profili. Tryb profesjonalny otworzy dostęp do informacji o wpisach, odbiorcach i profilu, a także zapewni łatwy dostęp do funkcji zarabiania – wszystko w jednym miejscu”.
Włączenie trybu profesjonalnego pozwala twórcom wziąć udział w programie bonusowym Reels Play. Ta funkcja wideo na Instagramie, pojawiła się na Facebooku we zaledwie we wrześniu, ale - dzięki programowi bonusowego - pozwala twórcom zarabiać do 35 tys. dolarów miesięcznie, jeśli tylko ich rolki wygenerują odpowiednią liczbę wyświetleń. Jednak nie wszyscy twórcy będą mogli z niego skorzystać. Na razie jest bowiem dostępny wyłącznie na zaproszenie, a zakwalifikowaniu twórcy muszą przestrzegać zasad zarabiania przez partnerów Meta, aby się zakwalifikować.
To jednak ma być dopiero początek. Facebook zapowiada, że pracuje nad bardziej zaawansowanymi funkcjami edycji rolek, takimi jak łatwiejszy sposób tworzenia rolek składających się z wielu klipów, a także możliwość zapisania rolki jako wersji roboczej. Platforma rozważa również rozszerzenie limitu długości rolek z 30 sekund do jednej minuty na Facebooku.
Facebook nie zamierza jednak ograniczać swojego programu tylko do rolek. Tryb profesjonalny ma również odblokować informacje o odbiorcach, postach i profilach tak, by twórcy mogli monitorować efekty swoich działań. Będą mogli śledzić łączną liczbę udostępnień, komentarzy i reakcji, które otrzymały ich posty, a także zobaczyć, jak zmieniała się liczba ich obserwujących na w czasie.
Podobnie jak w przypadku Pages, włączenie trybu profesjonalnego sprawia, że wszystkie publikowane treści zyskają status publicznych (co oznacza również, że każdy użytkownik będzie mógł obserwować profil danego twórcy). Facebook zaznacza jednak, że opcja udostęniania wybranych postów wyłącznie znajomym, nadal będzie do dyspozycji.
Tryb profesjonalny na razie dostępny tylko w Stanach Zjednoczonych, ale jego szersza premiera ma mieć miejsce „w nadchodzących miesiącach”. Nie wiadomo jednak, jakie kraje obejmie na początek.
Facebook chce, by twórcy mogli zarabiać
Wraz z wprowadzeniem trybu profesjonalnego, Facebook kontynuuje inicjatywę wpisującą się w szerszy trend zwany "ekonomią twórców". Dlatego zamiast zachęcać nowych twórców do tworzenia profesjonalnych stron ("Pages"), tryb profesjonalny ma im dać więcej swobody i możliwości przetestowania w praktyce swoich założeń. I to wydaje się bardzo rozsądnym ruchem, który - być może - otworzy na Facebook tych, którzy wciąż jeszcze szukają odpowiednich ram do swojej aktywności. Można bowiem przypuszczać, że Facebook, dzisiaj utożsamiany już powszechnie ze starszą generacją, nie był pierwszym wyborem tych, którzy w karierze influencera widzieli "poważny zawód". A to własnie takich Facebook potrzebuje dzisiaj najbardziej.
Konkurencja - głównie ze strony TikToka - depcze mu bowiem po piętach, powodując spory niepokój, bo Instagram, który do tej pory brylował jak główne medium dla profesjonalistów, wydaje się tracić swój blask. Generacja Z, czyli ci, którzy dzisiaj dyktują mody, przebywa na TikToku, który jest, co tu dużo mówić, luźniejszy. Instagram ze swoimi tyleż aspiracyjnym, co sztucznie kreowanym lifestyle'm, jest dla nich męczący, sztywny i mało rozrywkowy. Podobnie zresztą jak Millenialsi, którzy go zaludniają.
W Meta, jak od niedawna nazywa się Facebook, taki obrót rzeczy nie mógł być zignorowany, bo w świecie social mediów król może być tylko jeden. Problem w tym, że do tej pory pretendentów do tronu można było wyciąć prosto: przejmując ich albo kopiując ich core'owe funkcjonalności. Z tym TikTokiem jednak idzie opornie. Aplikacja, należąca do chińskiej firmy ByteDance kupić się nie da, a skopiowanie jej funkcji jest niemożżiwe, bo zwyczajnie jej nie ma. TikTok stoi bowiem społecznością, która zwyczajnie jest już inna.
Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»