Nazwa.pl oskarża konkurenta o rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji

Jakich konkretnie?

Nazwa.pl, jeden z największych dostawców hostingu w Polsce, oskarżył konkurenta, spółkę home.pl, o rozpowszechnianie "nieprawdziwych i wprowadzających w błąd wiadomości, które naruszają dobre imię spółki nazwa.pl sp. z o.o. oraz inne obowiązujące przepisy prawne". Z informacji, którą otrzymaliśmy w piątkowy wieczór, nie wynikało jednak, o jakie informacje chodzi.

Spółka nazwa.pl w odpowiedzi na prośbę o dodatkowe informacje skierowała nas do swojej kancelarii prawnej, która jednak - na tym etapie prowadzenia postępowania - mogła jedynie wskazać, że "pozew jest reakcją na wywiad z przedstawicielem spółki, który ukazał się na oficjalnym profilu home.pl. S.A. na jednym z portali społecznościowych w dniu 23 maja 2018 roku". 

Długo nie musieliśmy go szukać,  ale temperaturę sporu zapowiadały nie tylko ogniowe emoji. 

Spór pomiędzy spółką nazwa.pl a resztą rynku hostingowego (nie tylko home.pl) zaczął się dużo wcześniej. W maju spółka zdecydowała bowiem o wycofaniu z oferty usługi sklepu internetowego, argumentując ten krok zmianami wymuszonymi dostosowaniem do RODO i "kurczącym się rynkiem e-commerce", który miał być zdominowany przez największych graczy.  

– Niska rentowność tego produktu, konieczność nieustannego dostosowywania mechanizmów sprzedażowych do zmieniających się przepisów prawa podatkowego oraz narzucone przez europejskie rozporządzenie przepisy z zakresu ochrony danych osobowych, powodują duże ograniczenie w zakresie skali rozwoju tego typu usług. Spółka nie może pozwolić sobie na półśrodki i oferować produktów, które nie są w stanie sprostać obecnym przepisom i regulacjom, stąd nasza decyzja - pisał mówi Krzysztof Cebrat, prezes zarządu nazwa.pl. 

Nazwa.pl stanęła na stanowisku, że - zgodnie z RODO - nie tylko administrator, ale też ich procesor bierze na siebie odpowiedzialność za powierzone dane i w związku z tym spółka "nie może podpisać umowy PPDO jako procesor, bez wcześniejszej weryfikacji deklarowanej przez Klienta zawartości danych umieszczanych na serwerach nazwa.pl. Niezastosowanie takiej procedury jest praktyką, która omija prawo i nie wypełnia obowiązków nałożonych przez RODO". 

Furtką do kontynuowania działalności e-commerce był płatny audyt, w ramach którego nazwa.pl mogła ocenić, czy z danymi wszystko jest w porządku.

Prawnicy, których poprosiliśmy wtedy o opinię, uważali, że to bardzo restrykcyjna interpretacja, bo, o ile odpowiedzialność procesora za techniczne kwestie jest bezdyskusyjna, o tyle nie jest ona jednoznaczna z odpowiedzialnością, jaka ciąży na administratorze. A w związku procesor nie ma też obowiązku weryfikować działań.

Nie to jednak zwróciło uwagę konkurencji, które - w liście otwartym podpisanym przez Krzysztofa Krawczyka, prezesa DreamCommerce SA, Marcina Kuśmierza, prezesa home.pl SA, Pawła Fornalskiego, prezesa IAI SA oraz Patryka Pawlikowskiego, prezesa Shoplo sp. z o.o. - zapewniała, że rynek ma się świetnie, a tylko nazwa.pl "maskuje własną nieporadność biznesową".  

Na list konkurencji, nazwa.pl odpowiedziała własnym i mogło się wydawać, że spór nie wyjdzie poza epistolografię. Aż do piątku, kiedy to nazwa.pl przesłała informację o pozwie. Nie obfitowała jednak w szczegóły, które uzupełnił przedstawiciel home.pl:

Powodem działania nazwa.pl może być wyrażona publicznie ocena działania tej firmy w zakresie wyłączenia z oferty sklepów internetowych i zmuszenia klientów tej firmy do wykonania odpłatnego audytu RODO opublikowana na naszym profilu Facebook a także list otwarty, który nasza firma wysłała do mediów wraz z największymi dostawcami sklepów internetowych. O szczegółach tego, co zrobiła nazwa.pl klientom sklepów internetowych i jak zareagowali na to internauci można przeczytać m.in. na Wykopie.

Na początku czerwca firma nazwa.pl, poprzez pełnomocnika, zwróciła się do home.pl z żądaniem usunięcia ww. wpisu na profilu firmowym home.pl (facebook) i opublikowania przeprosin za publikację materiału zawierającego nieprawdziwe informacje dotyczące tej firmy i godzące w jej renomę. Na naszą prośbę o wskazanie, które z opublikowanych treści są nieprawdziwe i godzące w renomę ani sama nazwa.pl ani jej pełnomocnik do tej pory nie zareagowały i nie przesłały informacji zwrotnej do home.pl. Można więc uznać za prawdopodobne, że wskazanie nieprawdziwych informacji w ww. publikacji nie było możliwe.

Pobierz ebook "Ebook: Jak chronić dane w firmie. Kompendium wiedzy dla managerów"