Meta, czyli właściciel serwisu, który jeszcze do niedawna "zawsze miał być darmowy", powołał komórkę, która ma identyfikować i budować „możliwe płatne funkcje” dla Facebooka, Instagrama i WhatsAppa. Grupą o nazwie New Monetization Experiences pokieruje Pratiti Raychoudhury, który wcześniej był szefem badań Meta.
Meta, czyli właściciel serwisu, który jeszcze do niedawna "zawsze miał być darmowy", powołał komórkę, która ma identyfikować i budować „możliwe płatne funkcje” dla Facebooka, Instagrama i WhatsAppa. Grupą o nazwie New Monetization Experiences pokieruje Pratiti Raychoudhury, który wcześniej był szefem badań Meta.
To pierwsze poważne przedsięwzięcie Mety w budowaniu płatnych funkcji w głównych aplikacjach społecznościowych, z których wszystkie trzy mają miliardy użytkowników, ale ten ruch nie może budzić zdziwienia. Działalność reklamowa firmy poważnie ucierpiała w wyniku zmian śledzenia reklam Apple w systemie iOS i szerszego ograniczenia wydatków na reklamy cyfrowe.
Płatne funkcjonalności mają pomóc firmie, która zyskami z reklam stoi, zdywersyfikować źródła przychodów. W wywiadzie dla The Verge, wiceprezes Meta ds. monetyzacji nadzorujący grupę, John Hegeman, powiedział, że firma nadal jest zaangażowana w rozwój swojej działalności reklamowej i że nie planuje pozwolić ludziom płacić za wyłączanie reklam w swoich aplikacjach.
- Myślę, że widzimy możliwości tworzenia nowych rodzajów produktów, funkcji i doświadczeń, za które ludzie byliby gotowi zapłacić i za które byliby podekscytowani” – powiedział John Hegeman, odmawiając jednocześnie podania konkretów na temat tego, jakie funkcjonalności miałyby zostać zamknięte za bramką.
Chociaż Meta ma już kilka płatnych funkcji w swoich aplikacjach, do tej pory nie traktowała ich użytkowników priorytetowo. Teraz najwidoczniej się to zmieni. W dłuższej perspektywie Meta uważa bowiem, że płatne funkcje staną się bardziej znaczącą częścią jej działalności: - Myślę, że w pięcioletnim horyzoncie czasowym mogą bardzo zyskać na znaczeniu.
Administratorzy grup na Facebooku mogą już pobierać opłaty za dostęp do ekskluzywnych treści, wirtualne „gwiazdki” można kupić, aby wysłać ich twórcom; WhatsApp pobiera opłaty od niektórych firm za możliwość wysyłania wiadomości do swoich klientów, a Instagram ogłosił niedawno, że twórcy mogą również zacząć pobierać opłaty za subskrypcję dostępu do ekskluzywnych treści. W czerwcu dyrektor generalny Mark Zuckerberg zapowiedział również, że firma nie zmniejszy transakcji z płatnych funkcji i subskrypcji do 2024 roku.
Meta nie jest osamotniona w dążeniu do zwiększania udziału płatnych funkcji. W ciągu ostatnich kilku lat niemal wszystkie platformy mediów społecznościowych coraz częściej korzystały z tego doładowania: TikTok zaczął testować płatne subskrypcje dla twórców na początku tego roku, Twitter ruszył z Super Follows, a Discord zarabia całkowicie dzięki subskrypcji Nitro. Ponadto w tym roku zarówno Telegram, jak i Snapchat dodały płatne poziomy, które odblokowują dodatkowe funkcje. I na przykład płatny plan Snapchata okazał się strzałem w dziesiątkę.
Pobierz ebook "Ebook: Jak skutecznie sprzedawać w internecie"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»