Platformy społecznościowe mogą okazać się dobrym uzupełnieniem tradycyjnej sprzedaży online.
Amazon właśnie zadebiutował na naszym rynku, ale - mimo że tego giganta nie sposób lekceważyć - na razie zrobił to bez wielkiego przytupu, więc póki co ani Allegro, ani małe, lokalne biznesy e-commerce nie truchleją ze strachu. Zresztą o uwagę tych ostatnich coraz śmielej zabiegają gracze do tej pory kojarzeni z innym sektorem. Tak, chodzi o media społecznościowe, dla których e-commerce jest wymarzonym sposobem na dywersyfikację przychodów.
Social commerce, czyli tzw. handel społecznościowy to obecnie rynek o wartości 89,4 miliardów dolarów, a jak przewidują eksperci w ciągu następnych siedmiu lat może wzrosnąć do 604,5 mld. Jest więc, o co walczyć. Zwłaszcza dla małych i średnich biznesów integracja z platformami społecznościowymi może stanowić potężny lewar.
Dzięki funkcjonalnościom e-commerce'owym, które coraz częściej udostępniane są na platformach społecznościowych, konsumentom mogę nie tylko wyszukiwać produkty, ale także je kupować, bez konieczności opuszczania aplikacji. A skrócenie i wygładzenie ścieżki zakupowej znacznie zwiększa szanse na domknięcie transakcji.\, bo ostatecznie każdy dodatkowy krok, który musi wykonać klient jest dla niego okazja do zmiany zdania.
Zakupy w mediach społecznościowych sprawiają również, że doświadczenia zakupowe są znacznie bardziej interaktywne i spontaniczne niż typowe zakupy online. Konsumenci mogą bowiem z łatwością konsultować się ze znajomymi na temat wytypowanych przez siebie produktów, chwalić się nowymi nabytkami albo czerpać bezpośrednie inspiracje z tego, co pokazują na swoich kanałach topowi influencerzy.
A to i tak nie wszystko. Połączenie budowania społeczności z zakupami daje też możliwość dogłębnego poznania grupy docelowej. Konsumenci mogą przeglądać i komentować produkty dostępne w Twojej witrynie naturalnie, tak jak robią to od zawsze (w przypadku Gen Z i Millenialsów) w mediach społecznościowych.
Na świecie swoją ofensywę w kierunku e-commerce rozpoczęli już wszyscy gracze liczący się w świecie "społecznościówek", oczywiście, z Facebookiem na czele. Facebook Shops umożliwia stworzenie sklepu internetowego, z którego klienci będą mogli korzystać zarówno na Facebooku, jak i na Instagramie w ciągu kilku minut. Wystarczy podpiąć do niego katalog produktów, wybrać te, które mają być promowane i dodatkowo wyeksponować je za pomocą obrazów w tle lub kolorowych motywów graficznych. Ale jest jeszcze Instagram, który także umożliwia użytkownikom kupowanie produktów przedstawionych na zdjęciach i filmach z dowolnego miejsca w aplikacji, a także Pinterest, który nie od dzisiaj reklamuje się jako miejsce, gdzie wykuwają się inspiracje zakupowe.
Możliwości, teoretycznie jest więc już sporo, ale warto pamiętać, że w Polsce social commerce wciąż dopiero raczkuje i wybrać te, które mają szansę przebić się do polskich konsumentów. O to, jak zacząć wykorzystywać społecznościowy trend w e-commerce zapytaliśmy Łukasza Sztuczyńskiego z Mindshare Polska.
Łukasz Sztuczyński
Szef działu SHOP+ w Mindshare Polska
Jakie platformy oferują w Polsce najlepsze funkcjonalności e-commerce'owe?
Moim zdaniem najbardziej rozbudowaną i dopasowaną do naszego rynku ofertę ma Facebook. Duża rozpoznawalność platformy i rozwiązań, takich jak Facebook Marketplace sprawiają, że konsumenci zdążyli się oswoić z zakupami w serwisie. Dlatego w przypadku uruchomienia przez markę sklepu w usłudze Facebook Shops unikamy potencjalnych obaw klientów, związanych z obsługą czy działaniem samej platformy. Z kolei łącząc sklepy na Facebooku i Instagramie otrzymujemy narzędzie, które pozwala atrakcyjnie prezentować i efektywnie sprzedawać produkty.
Czy można mówić o prawdziwym social commerce u nas, czy wciąż niewiele marek go wykorzystuje?
Obecnie social commerce w Polsce to głównie sprzedaż prywatna. Chcąc pozbyć się niepotrzebnych rzeczy, wystawiamy je w marketplace na Facebooku lub zamieszczamy ogłoszenie w zamkniętych grupach na tej platformie. Duże marki wykorzystują media społecznościowe raczej do prowadzenia działań reklamowych niż sprzedaży. Jednak wykonują już pierwsze kroki, aby swoją obecność w tego typu serwisach skomercjalizować, np. dodając przekierowania z komunikacji na fanpage’ach do e-sklepów, gdzie można kupić produkty. Nie jest to social commerce w czystej postaci, ponieważ transakcja ostatecznie nie odbywa się w mediach społecznościowych, ale takie działania pokazują, że jako marketerzy zaczynamy dostrzegać potrzebę podążania ścieżką za konsumentem, a nie urywania jej na komunikacie reklamowym. Jednak wykorzystanie w pełni możliwości social commerce i umożliwienie dokonania transakcji w każdym punkcie styku konsumenta z marką jest jeszcze przed nami. Oczywiście nie musimy tego robić, korzystając jedynie z oferty narzędzi platform społecznościowych. Wykorzystując shoppable media możemy dodać możliwość zakupu bezpośrednio z poziomu kreacji, baneru lub postu, skracając ścieżkę zakupową i pozostając w ekosystemie danego serwisu.
Jakie marki globalne wykorzystują najlepiej potencjał social commerce?
Wiele światowych marek wykorzystuje potencjał social commerce. Najlepiej widać to na rynku chińskim, gdzie duża część sprzedaży odbywa się za pośrednictwem platform streamingowych czy WeChat, np. podczas rozmowy ze znajomymi. Brandy używają w tym celu również Instagrama, oznaczając produkty, które można kupić bezpośrednio z poziomu aplikacji. Jednak moim ulubionym przykładem jest marka Nike. W 2018 roku za pomocą Snapchata zrobiła pre-launch nowego modelu obuwia Air Jordan, komunikując ofertę do uczestników imprezy, odbywającej się po meczu NBA All-Star. Dodatkowo, dostawa kupionego towaru była gwarantowana tego samego dnia. Buty sprzedały się w 23 minuty.
A/R Jordan from Dan Harbison on Vimeo.
Pobierz ebook "Jak reklamować firmę w Google w 2024 roku. Poradnik dla przedsiębiorców i marketerów"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»