Wartość globalnego rynku e-commerce wzrośnie w 2019 roku o 20,7% do 3,535 biliona dolarów. Oznacza to spadek dynamiki w porównaniu z poprzednimi dwoma latami, gdy wyniosła ona 28,0% w 2017 roku i 22,9% w 2018, ale analitycy eMarketera spodziewają się, że do 2021 roku globalna wartość rynku i tak osiągnie 5 bilionów dolarów. Czy to dużo? I tak, i nie, bo to wciąż ułamek wartości globalnego rynku sprzedaży detalicznej w ogóle, co pokazuje, że handlu elektronicznym wciąż jeszcze drzemie spory potencjał wzrostu, co udowadniają zwłaszcza kraje azjatyckie.
Wartość globalnego rynku e-commerce wzrośnie w 2019 roku o 20,7% do 3,535 biliona dolarów. Oznacza to spadek dynamiki w porównaniu z poprzednimi dwoma latami, gdy wyniosła ona 28,0% w 2017 roku i 22,9% w 2018, ale analitycy eMarketera spodziewają się, że do 2021 roku globalna wartość rynku i tak osiągnie 5 bilionów dolarów. Czy to dużo? I tak, i nie, bo to wciąż ułamek wartości globalnego rynku sprzedaży detalicznej w ogóle, co pokazuje, że handlu elektronicznym wciąż jeszcze drzemie spory potencjał wzrostu, co udowadniają zwłaszcza kraje azjatyckie.
- W porównaniu jednak do Chin, gdzie e-commerce rośnie w tempie 25%, osiągając wartość 2,271 biliona dolarów, czyli 64,3% globalnych wydatków,
- nawet Ameryka Północna (wzrost o 14,5%)
- i Europa Zachodnia (wzrost o 10,2%) są mocno w tyle.
- Co prawda, sześć największych rynków e-commerce, z Wielką Brytanią (141,93 mld USD),
- Niemcami (81,85 mld USD)
- i Francją (69,43 mld USD) na czele, to rynki europejskie, ale też dojrzałe i każdy rośnie w tempie rocznym znacznie poniżej globalnej stopy wzrostu e-commerce. e-Commerce w Polsce.
W Polsce - jak przewidywał eCommerce News - w 2019 roku kupować online miało ponad 61 procent populacji online (77 Polaków jest aktywnymi użytkownikami internetu), która wydawać miała średnio 651,50 euro rocznie.
Eksperci odpowiedzialni za raport Statista DigitalMarket Outlook szacują, że
wartość polskiego rynku handlu online w 2019 roku może wynieść nawet do 50 mld złotych, a w 2020 nawet 70 mld.
Więcej na ten temat znajdziesz w raporcie Interaktywnie.com pt.: "E-commerce 2020"
Z badań Gemiusa wynikają podobne wnioski. W raporcie "E-commerce w Polsce 2019" czytamy, że "kupujący online stanowią 62% wszystkich badanych internautów, co oznacza znaczący wzrost w stosunku do ubiegłorocznej fali badania, kiedy to dokonywanie zakupów online zadeklarowało 56% ankietowanych".
Kto jednak kupuje online?
Najczęściej wciąż osoby poniżej 50 roku życia, z wyższym wykształceniem i dobrze oceniające swoją sytuację finansową swojego gospodarstwa domowego, ale nie jest to już znacząca przewaga. Szczególnie dynamicznie rosną grupy graniczne, czyli najmłodsza (15-24 lata), która stanowi już 31 proc. kupujących i najstarsza (50+) z udziałem na poziomie 12%.
Analitycy Gemiusa rok do roku odnotowują wzrost zaufania do zakupów online, które uznawane są przez konsumentów za:
• łatwiejszą formę w porównaniu do tradycyjnej (52% vs. 49%),
• tańszą (44% do 42%)
• i dającą większe możliwości wyboru produktów (51% vs. 46%).
Nie znaczy to oczywiście, że sklepy internetowe nie mają nad czym pracować.
Sposoby na obłaskawienie klientów
Szczególnie wrażliwa jest ciągle - jak wynika raportu „Global e-commerce Logistics Market 2018” - kwestia tzw. ostatniej mili, czyli wszystkich zagadnień związanych z realizacją zamówień i polityką zwrotów. To właśnie jakość obsługi posprzedażowej staje się kluczowym czynnikiem budującym zaufanie klientów do marki i ich lojalność, która decyduje o ich powrocie do sklepu.
Nie jest jednak łatwo ich usatysfakcjonować.
• Aż 36% Polaków ankietowanych przez analityków PwC, oczekuje dostawy już następnego dnia po złożeniu zamówienia,
• zaś 35% respondentów chciałoby otrzymać zakupiony towar w ciągu 2 dni od dokonania transakcji. A to i tak nie koniec, bo rośnie tych którzy oczekują dostawy od razu, czyli, tego samego dnia.
• Ponad połowa (53%) osób kupujących online deklaruje też, że tym, co najbardziej przekonuje ich do tej formy zakupowej jest możliwość darmowego odesłania produktu,
• choć - jak wynika z badań Gemiusa - aż 31% nigdy z tej możliwości nie skorzystało.
Nie jest więc tak, jak obawiali się jeszcze niedawno, przedsiębiorcy, że prawo do zwrotu towaru będzie nadużywane, a dostępność tej opcji jest ważna i wymagana prawem.
Na te optymistyczne dane, warto jednak spojrzeć również z drugiej strony, bo, owszem, zaufanie do e-zakupów rośnie, ale wciąż 38% polskich internautów tę metodę dokonywania zakupów omija z daleka. Dlaczego? Przede wszystkim - wolą obejrzeć towar „na żywo”, a także obawiają się kosztów związanych z dostawą. Wśród niechętnych e-zakupom są przede wszystkim użytkownicy w wieku 50+. Aż 47% z nich woli obejrzeć towar przed zakupem.
Jakie produkty kupujemy najchętniej online?
Mimo że w sieci kupujemy już niemal wszyscy, nie wszyscy działamy w tym zakresie tak samo i nabywamy to samo. W zależności od płci, wieku, sytuacji ekonomicznej czy wykształcenia różnią się zarówno preferencje, jak i zachowania zakupowe. Na poziomie bardzo ogólnym mężczyźni, częściej niż kobiety, interesują się sprzętem RTV / AGD, urządzeniami mobilnymi, akcesoriami samochodowymi i częściami, a także ubezpieczeniami, grami i oprogramowaniem. Co ciekawe - bez względu na płeć - osoby młodsze, do 24 roku życia częściej, niż pozostałe grupy wiekowe korzystają z internetu kupując bilety do kina czy teatru.
Ogólnie jednak najpopularniejszymi kategoriami produktów w e-commerce są:
odzież, dodatki, akcesoria, ale także obuwie, książki, płyty, filmy oraz kosmetyki.
Średnio wydajemy na zakupy w sieci około 224 zł miesięcznie.
Wnioski Gemiusa pokrywają się z badaniami Nielsena, według których faktycznie w sieci kupujemy przede wszystkim ubrania (w tym jednak przypadku, na drugim miejscu plasują się podróże, a dopiero na kolejnym - książki).
Z badań SAP wynika, że na artykuły i usługi kupowane przez internet przeznaczamy też coraz więcej pieniędzy. W 2019 przeciętny e-nabywca wyda w sieci ok. 2 800 zł, co oznacza, że łączna wartość zakupów polskich internautów wyniesie ok. 50 mld zł.
Zakupy przez smartfon czy komputer stacjonarny?
Komputer stacjonarny, mimo że wciąż jest najpopularniejszym urządzeniem, którego używamy do finalizacji transakcji, szybko oddaje pola urządzeniom mobilnym. W Polsce, przynajmniej raz w tygodniu, 17% badanych używa telefonu do zakupów (rok temu 9%), a 7% konsumentów robi to codziennie. Wciąż jednak mamy do czynienia ze znaczną "luką mobilną" ("mobile gap"). Co to znaczy? W skrócie, chodzi o dysproporcję pomiędzy czasem spędzanym na urządzeniach mobilnych, który nieustannie rośnie, a liczbą transakcji domykanych za ich pośrednictwem, który tego wzrostu nie odzwierciedla. Z dużą dozą prawdopodobieństwa można więc stwierdzić, że część potencjalnych klientów traci zainteresowanie zakupem, gdy musi "przełączyć się" ze smartfonu na inne urządzenie.
Jakie trendy będą wpływać na rynek e-commerce w nadchodzących latach?
Tempo rozwoju e-commerce - mimo że nie wszędzie będzie takie, jak w Azji - z całą pewnością nie wyhamuje, ale też granica między offline i online będzie się stopniowo zacierać. Gracze tacy jak choćby Amazon będą coraz częściej otwierać nowoczesne sklepy stacjonarne, co pokazuje przykład bezobsługowego Amazon Go, a marki dotychczas znane z realu - jak Wallmart czy Lidl - będą szukały partnerstw technologicznych, żeby nie dać się zepchnąć do narożnika przez digital navies.
Trendem, który będzie w największym stopniu odpowiedzialny za tę fuzję światów jest mobile, ale już nie "first", ale "only". Konsumenci za pomocą urządzeń mobilnych będą coraz częściej przeglądać sklepy internetowe i dokonywać zakupu, często łącząc wizytę w sklepie stacjonarnym (gdzie można dotknąć produktu) z internetowym researchem. To z kolei wymusi na sprzedawcach podejście omnichannelowe, czyli takie, w którym oferta dla klienta nie różni się w zależności od kanału komunikacji, ale też - jest pod niego spersonalizowana. A personalizacja wymagać będzie sztucznej inteligencji. Bez niej zmiana danych w biznesowe insighty będzie zwyczajnie niemożliwa.
W nadchodzących latach na znaczeniu zyskają też nowoczesne sposoby wyszukiwania informacji, takie jak: voice search i visual search. Wciąż, zwłaszcza w przypadku wyszukiwania głosowego, jego szerokie zastosowanie nie jest oczywiste, ale rosnący rynek inteligentnych głośników, sprawia, że to jedynie kwestia czasu.
Pobierz ebook "Jak otworzyć sklep internetowy - ebook z poradami dla firm"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»