Jeden przycisk i zakupy zrobione. Amazon wchodzi w "internet rzeczy"

W Ameryce sprzęt AGD może już sam robić zakupy.

Amerykański gigant ogłosił w tym tygodniu wprowadzenie nowej funkcji - przycisku Dash. Wszystkie urządzenia podłączone do sieci domowej mogą zgłaszać zapotrzebowanie na zakupy. Właściciele nowoczesnych urządzeń AGD nie muszą się już martwić, że zabraknie im detergentów czy wody. Dzięki przyciskowi Dash same uzupełnią zakupy - informuje The Economist.

Coraz więcej firm stara się pogłębiać wiedzę, co ludzie kupują w internecie. Np. Google oferuje w siedmiu amerykańskich miastach, w tym w San Francisco, usługi e-commerce. Nowość polega na tym, że zamówione przedmioty trafiają do kupującego w tym samym dniu. The Economist przyznaje, że taka usługa nie może być dla Google'a opłacalna, ale za to przyciąga więcej użytkowników, którzy korzystają m.in. z takich usług, jak Google Wallet.

Kolejnym przykładem jest Uber, który w Los Angeles nie tylko organizuje transport ludziom, ale dostarcza również lunche i kolacje zamówione przez internet, a także zakupy spożywcze.

Amazon poszedł w kierunku zapewnienia serwisu internetowi przedmiotów. Dzięki zainstalowanym czujnikom, przedmioty codziennego użytku, takie jak alarmy, systemy ogrzewania i ekspresy do kawy, przechowują dane i komunikują się ze sobą.

Niektórzy producenci starają się rozwijać takie produkty, od pralek do filtrów do wody, co umożliwia automatycznie składanie zamówień - choćby przez Amazona - wciskając tylko jeden przycisk.

The Economist podsumowuje, że do tej pory większość spraw związanych z internetem rzeczy wydawała się fantazjowaniem, ale jednak widać, że świat zmienia się właśnie w tym kierunku.

Pobierz ebook "Ranking Agencji Marketingowych 2025 roku i ebook z poradami o promocji w sieci"