Prezes Empiku: Wydawcy boją się e-booków

Wąska oferta tytułów na czytniki wynika z obawy, że e-booki mogą pogrążyć sprzedaż tradycyjnej książki, twierdzi Maciej Szymański, prezes grupy Empik Media & Fashion.

Zdaniem Macieja Szymańskiego, wydawcy nie przewidzieli rozwoju tego rynku.

- Celem EMF jest zdynamizowanie procesu digitalizacji książek i sukcesywne poszerzanie oferty naszej spółki zależnej Virtualo, która sprzedaje kontent cyfrowy zarówno do Empiku, jak i zewnętrznych dystrybutorów. Chcemy dać pozytywny impuls innym wydawcom, aby nie wahali się inwestować w digitalizację ich kontentu i zaprosić ich do współpracy - mówi dla portalu manager.money.pl prezes grupy EM&F.

Maciej Szymański nie jest w stanie przewidzieć, kiedy czytniki będą stanowić realną alternatywę dla wydań papierowych. Największą przeszkodą jest niewystarczająco dobra jakość urządzeń oraz zbyt wysoka cena jak na polskiego klienta.

Prezes EM&F zapowiedział, ze jeszcze do końca roku na rynek wejdzie OYO 2. Poprzednik sprzedał się w tysiącu egzemplarzy, ale klienci sklepów nie wiedzieli gdzie mogą go nabyć.

- Tam, gdzie czytnik był dostępny, czyli w kilkunastu salonach na terenie Polski, sprzedał się bardzo szybko. Przyznaję jednak, że nie docenialiśmy trochę potencjału rynku, stąd nie starczyło go dla wszystkich zainteresowanych - dodaje Szymański.

Zdaniem prezesa, grupa nie zamierzała na pierwszym OYO wcale zarobić.

- To był w pewnym sensie test rynkowy - chcieliśmy wstępnie przetestować przyjęcie OYO, po to aby kolejne zamawiane partie były jak najbardziej dostosowane do oczekiwań użytkowników – kończy prezes EM&F.

Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"