
Specjaliści komentują pomysł wprowadzenia podatku obrotowego od sklepów internetowych.
Nowe pomysły rządzących w pierwszej wersji miały dotyczyć przede wszystkim w sklepów wielkopowierzchniowych. Okazuje się jednak, że podatek obrotowy zapłacą także sklepy działające w sieci.
Informacja o korekcie pierwotnych założeń podała między innymi "Rzeczpospolita", ale Ministerstwo Finansów wstrzymywało się od konkretnych deklaracji. - Założenia projektu dotyczące opodatkowania obrotów firm handlowych będą gotowe w ciągu najbliższych dni. Wówczas będą także znane szczegóły proponowanych regulacji - poinformowała nas Wiesława Dróżdż, rzeczniczka resortu. - W pracach nad podatkiem MF bierze pod uwagę wszystkie wnioski złożone przez przedstawicieli różnych podmiotów, w tym branży e-handlu.
Wygląda jednak na to, że sprawa została już przesądzona, a czekamy jedynie na szczegóły. W rozmowe z serwisem money.pl, minister Henryk Kowalczyk przyznał, że choć w pierwotnej wersji podatku od sieci handlowych e-sklepy internetowe nie miały być nim objęte, to odkąd odstąpiono od naliczania nowej daniny od powierzchni sklepu na rzecz podatku obrotowego, wszystko się zmieniło. Bo różnicy miedzy sklepem a e-sklepem nie ma - jak twierdzi.
- Biorę temat na chłopski rozum. Każdy podatek trzeba albo zapłacić albo ponieść fatygę udowodnienia, że ten podatek się nie należy. To oznacza albo mniej czasu albo pieniędzy dla przedsiębiorcy i przeniesienie tego kosztu dalej w postaci wyższych cen dla końcowego kupującego. Co prawda nie ma czegoś takiego jak sklep internetowy, więc jak rozumiem, chodzi o podatek w ogóle od handlu? Jeśli ten podatek będzie wprowadzony symetrycznie dla sprzedaży przez internet i tradycyjnej, to e-commerce skorzysta - twierdzi Kamil Dmowski, Activation Director w VML Poland. - Bo konsumenci będą bardziej patrzyli na cenę, a e-commerce ułatwia docieranie do tańszych ofert. Wydaje mi się, że ważny jest kontekst, w którym ten projekt powstaje, bo przyświeca mu uszczelnienie wpływów podatkowych od dużych sklepów i sieci handlowych. A jeśli założyć, że uszczelnienie się uda, to ci duzi podniosą ceny, więc ci mali będą bardziej konkurencyjni. A jakim, kto się sprytem wykaże w dowodzeniu, że ten podatek się nie należy, to już osobna sprawa.
Rzeczywiście, bo podatek, o którym najpierw mówiło się, że obejmie hipermarkety, pomóc miał małym przedsiębiorcom, które czesto nie mogły z nimi konkurować. To raz. Dwa - pomóc miał także uszczelnić polski system podatkowy. Wielkie korporacje wyspecjalizowały się w tzw. optymalizacji podatkowej, która pozwalała im unikać uciążliwych zobowiązań podatkowych i podatki płacić tak, gdzie jest to najwygodniejsze, czyli najtańsze. Naliczanie podatku od powierzchni sklepu, okazało się jednak dla rządzących niezbyt precyzyjnym kryterium, powstał więc nowy projekt zakładający naliczanie go od obrotu. A w tym wypadku nie ma przeszkód, by objąć nim także sklepy internetowe, które choć powierzchni nie mają, obrót już jakiś tak.
Czym będzie to skutkować? Największe polskie sieci e-handlowe, takiej jak Empik i Allegro, postanowiły wstrzymać się z wyrażaniem opinii do czasu, gdy ogłoszona zostanie oficjalna decyzja, a Ministerstwo zaprezentuje konkrety. Jednak większość specjalistów już na podstawie tego, co dzisiaj wiadomo, prognozuje, że spora część rodzimych e-przedsiębiorców, którzy najczęściej i tak już operują na niskich marżach, przeniesie swoje biznesy za granicę, powielając zresztą schemat od lat praktykowany przez wielkie sieci handlowe. Tym, którzy się na to nie zdecydują, konkurować z zagranicznymi graczami, będzie jeszcze trudniej.
- Podatek obrotowy od sklepów internetowych wpłynie negatywnie na cały polski sektor e-commerce. Rozwiazanie, które poczatkowo miało chronić małych sprzedawców przed agresywną polityką sklepów wielkopowierzchniowych, teraz uderzy właśnie w nich. Polski e-commerce ma jeszcze sporo do nadrobienia względem zachodu i moim zdaniem taki podatek ten rozwoj opóźni. Problem beda mieli w szczególności sprzedawcy w takich branżach jak elektronika, gdzie marże sa czesto wysokości równej stawce podatku, o której się słyszy w mediach. Jedynym rozwiązaniem będzie więc podniesienie cen płaconych przez klientów - mówi Michal Juda z showroom.pl.
Okazuje się jednak, że niekoniecznie, o czym mówi Grzegorz Wójcik, przedstawiciel Izby Gospodarki Elektronicznej. - Dzisiaj 98-99 procent polskich wszystkich sklepów, w których kupują Polacy, jest zarejestrowanych w Polsce. Zdecydowana większość ze względu na ogromną konkurencję nie może pozwolić sobie na podniesienie cen. Ucieczka za granicę będzie dla nich jedyną szansą na to, by utrzymać rentowność i pozostać na rynku. Klienci nawet nie zauważą różnicy, bo zarejestrowanie firmy na przykład w Czechach, to banalnie prosta sprawa. Straty poniesie Skarb Państwa, bo pozbawi się wpływów wynikających nie tylko z nowego podatku obrotowego, ale także ze wszystkich innych; a także ci, których obroty pozwoliłyby wprawdzie na zapłacenie nowego podatku, ale dodatkowe obciążenie osłabi ich pozycję na arenie międzynarodowej.
Na razie nie wiadomo, jak w świetle nowego prawa, miałoby wyglądać opodatkowanie marketplace'ów takich jak showroom, allegro, czy domodi. Korzystają z nich jednak najczęściej małe i średnie przedsiębiorstwa, więc - jeśli nowy ppdatek miałby dotyczyć także ich - istniałoby spore ryzyko, że także oni poniosę tego konsekwencje.
Przedstawiciel e-Izby nie kryje, że nowe pomysły opodatkowania e-handlu, podsunięte rządowi przez organizacje chroniące interesy sklepów wielkopowierzchniowych, są całkowicie sprzeczne z ogłoszonymi przez rząd pierwotnymi założeniami, według których nowe podatki miały wspierać polski handel. Ten internetowy najpewniej ucieknie za granicę i będzie znacznie trudniej zbudować w kraju "polską dolinę krzemową" - inicjatywę której wspieranie rząd ogłosił kilka dni temu.
Pobierz ebook "Ebook z raportem: Jak wybrać software house dla działań marketingowych i e-commerce"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
Skorzystaj z kodu rabatowego redakcji Interaktywnie.com i zarejestruj taniej w Nazwa.pl swoją domenę. Aby …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Interaktywnie.com jako partner Cyber_Folks, jednego z wiodących dostawców rozwiań hostingowych w Polsce może zaoferować …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Po kieszeni dostanie jak zwykle szary obywatel. Molochy sobie poradzą a allegro po prostu dowali prowizje i za podwyżkę zapłaci klient.