"The Witcher: Battle Arena" to dynamiczna gra MOBA, która umili fanom oczekiwanie na trzecią część przygód Geralta z Rivii.
Najnowsza gra o wiedźminie mieści się w konwencji MOBA, czyli multiplayer online battle arena, w którą wpisują się takie produkcje jak "DOTA2", "League of Legends" oraz "Heroes of the Storm". Gra pozwoli graczom wcielić się w jedną z postaci, znanych z przygód Białego Wilka.
Gracze mają do dyspozycji takie postaci jak: królowa driad Eithne z Brokilonu, Filippa Eilhart, przywódca Scoia'tael Iorveth, smocza wojowniczka Saskia z Aedirn, krasnoludzki awanturnik Zoltan Chivay, Golem, tajemniczy mag Operator, a nawet tytułowy Zabójca królów z drugiej części Wiedźmina, czyli Letho z Gulety. Należy spodziewać się, że lista dostępnych bohaterów ulegnie poszerzeniu.
W walkach na arenie ma na chwilę obecną brać udział maksymalnie sześciu graczy, podzielonych na dwie drużyny. Do dyspozycji graczy oddano tylko dwie, niezbyt duże mapy, dlatego też czas rozgrywki nie będzie przekraczał 10 minut. "The Witcher: Battle Arena" jest już dostępna w Google Play i na App Store.
Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Jakoś chyba ta gra nie wyszła CD Project RED tak jak by tego chcieli. Jak dla mnie porażka. Nie dość że liczba pobrań póki co bardzo kuleje i jest wtopą jeśli chodzi o gry serii Wiedźmina to jeszcze ukazuje się ta gra po przesunięciu daty premiery głównego produktu. Tylko pytanie po co oni w ogóle zajmują się takimi bzdetami zamiast siedzieć nad W3 aż go skończą i dopiero później próbować robić jakieś inne gry. Jak dla mnie jest to kolejne mydlenie oczy - bo może gracze zapomną że przekładaliśmy premierę W3 kilka razy.