Według Jeffreya Cole’a, dyrektora Center for the Digital Future, instytucji badawczej działającej przy Uniwersytecie Południowej Karoliny, zanik internetowych połączeń typu dial-up uratuje telewizję.
Cole wygłosił swoją teorię na niedawnej konferencji zorganizowanej przez nowojorską Advertising Research Foundation. Tok rozumowania prelegenta da się streścić następująco: gdy połączenia wdzwaniane były głównym sposobem uzyskiwania dostępu do Internetu, ludzie spędzali więcej czasu bez telewizji, podczas gdy dziś, kiedy króluje broadband, czas spędzany przed ekranem telewizora wydłuża się.
Jak argumentował Cole, przed rokiem 2004 komputery modemowo podłączone do Sieci były zazwyczaj ulokowane poza pokojem dziennym, gdzie stał telewizor. W tamtych czasach dostęp do cyberprzestrzeni wymagał tak dużo czasu, że jedna komputerowa „sesja” trwała zwykle 20-30 minut, co odbywało się kosztem danego programu telewizyjnego.
Dzisiaj, w dobie dominacji stałych łącz, gdy w mgnieniu oka można wejść online, internauci robią to stale – nawet do 50-ciu razy dziennie, nierzadko przebywając w Sieci zaledwie kilka minut jednorazowo. Dzisiejsi (domowi) użytkownicy Internetu chcą poza tym mieć swoje komputery tam, gdzie spędzają najwięcej czasu, a tam też zazwyczaj umieszcza się odbiornik TV. Dlatego będzie on w erze broadbandu „stałym kompanem” światowej pajęczyny – wnioskował Cole.
Odniósł się również do sytuacji prasy w świecie opanowanym przez Internet, twierdząc, że jeśli chodzi o gazety, nie tylko nie jest Sieć zagrożeniem dla nich, ale wręcz działa na ich korzyść. Wcześniej nie mogły bowiem konkurować z szybkością podawania informacji przez stacje telewizyjne. Dziś taką możliwość daje im Internet. Ma to także inne zalety: zwiększony ruch na stronie powoduje większe zainteresowanie reklamodawców.
Dyskusja o tym, jak Internet będzie wpływał na media tradycyjne toczy się od dłuższego czasu. Ostatnio dość kontrowersyjnej wypowiedzi w tej kwestii udzielił dziennikowi Washington Post Steve Ballmer, Dyrektor Generalny Microsoftu. Za 10 lat zniknie konsumpcja mediów, których sygnał nie będzie dostarczany poprzez protokół IP. Nie będzie gazet ani magazynów w formie drukowanej. Wszystko będzie dostarczane w formie elektronicznej – powiedział Ballmer.
Źródła: Media Post, Washington Post
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe.
Świadczymy usługi związane z...
Zobacz profil w katalogu firm »
Specjalizujemy się w marketingu efektywnościowym. Dzięki doświadczeniu naszych specjalistów tworzymy kampanie,...
Zobacz profil w katalogu firm »
Firma MENTAX powstała w 2005 roku. Posiadamy ponad 15-letnie doświadczenie w tworzeniu oprogramowania na...
Zobacz profil w katalogu firm »
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie.
Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu,...
Zobacz profil w katalogu firm »
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i...
Zobacz profil w katalogu firm »
Dlaczego założyłem Space Ads?
Poznaj historię Rafała Chojnackiego, założyciela agencji.
Słabe agencje i...
Zobacz profil w katalogu firm »