W czasie, kiedy większość Polaków opłakuje śmierć najważniejszych osób w państwie, nie brakuje niestety osób, które wykorzystują tragedię narodową do zarobienia pieniędzy. Księga Kondolencyjna Polaków to serwis, który powstał, aby za wartego ponad 30 zł SMS-a umożliwić złożenie wpisu w "Historycznej Księdze Kondolencyjnej".
Serwis dostępny pod adresem zlozkondolencje.pl zadebiutował niedługo po katastrofie (domena wg danych w bazie dns.pl, została zarejestrowana 10 kwietnia), zachęcając odwiedzających go internautów do składania kondolencji w związku z sobotnią katastrofą w Smoleńsku. Internauci mogli tam wypełnić formularz, wpisać treść kondolencji oraz przeczytać komunikat, że ich wpis zostanie wydrukowany w „Historycznej Księdze Kondolencyjnej”, która ma być wystawiona przez Pałacem Prezydenckim. Jednak tuż po wypełnieniu formularza oczom użytkowników pokazywał się komunikat, iż – aby to uczynić – należy najpierw wysłać SMS pod specjalny numer, a w odpowiedzi dostanie się specjalny kod, który pozwoli na opublikowanie jego kondolencji.
Cena takiej wiadomości to ponad 30 zł brutto. Informację o tym umieszczono na samym dole strony, więc istniało duże prawdopodobieństwo, że wiele osób, które nie przewinęły jej do końca, mogło skorzystać z usługi, nie wiedząc tak naprawdę, ile ona kosztuje. Jak podał serwis TVN24.pl, płatności serwisu zlozkondolencje.pl obsługiwała firma działająca na Komorach.
Nie była to jednak jedyna próba zarobienia na śmierci Pary Prezydenckiej oraz najważniejszych osób w państwie. Jak pisało wielu internautów, w sieci pojawiły się reklamy AdWords, wprost odnoszące się do sobotniej katastrofy. Nie kierowały one jednak już do ksiąg kondolencyjnych bądź informacji związanych z weekendowymi wydarzeniami. Wykorzystywały jedynie słowa kluczowe i tytuły związane z żałobą narodową do zwykłych celów marketingowych, np. promowania zdrowej diety.
Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
1stplace.pl to profesjonalna agencja SEO/SEM, specjalizująca się w szeroko pojętym marketingu internetowym. Firma oferuje …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Żałobnicy w internecie vs. żerowanie na śmierci ... - ile jeszcze zrobicie tematów dotyczących tej sprawy ... żenujące ...
Wybaczcie za moje niezbyt ładne słowa, ale to już kurwa przesada jest... :/
Gazety, portale, stacje telewizyjne wciąż nadają informacje o katastrofie. Wszystko zostało powiedziane, ale media wciąż mielą każdą wypowiedź po piętnaście razy. Galerie zdjęć, wspominki, dywagacje… <br /> <br /> Jesteśmy świadkami Cudu Narodowego Pojednania. Najsprzedajniejsi dziennikarze (i dziennikarki, ma się rozumieć) ocierają łzy.<br /> <br /> Powód jest bardzo prosty. Tragedia zwiększa sprzedaż, klikalność, oglądalność. Wszystkie te media zarabiają dużo na tym wydarzeniu. <br /> Czarnoszara monochromatyczna tonacja to obowiązkowe działanie marketingowe. Gdyby któryś z portali nie przystroił się żałobnie, odbiło by się to na opinii. Tak więc nie ma wyboru, ten cyrk polskiej przesady musi trwać.<br /> <br /> Podobnie było po śmierci Papieża, media miętoliły sprawę poza wszelkie granice dobrego smaku, aż w ludziach coś pękło i zaczęli kupować koszulki "Nie płakałem po Papieżu".<br /> <br /> A to pamiętacie?<br /> <a href="http://bi.gazeta.pl/im/1/2572/m2572311.gif" target="_blank" rel="nofollow">http://bi.gazeta.pl/im/1/2572/m2572311.gif</a>
Mz. tragedia pokazała, że roboty/automaty Google są bardzo niedoskonałym narzędziem. W kilka godzin po katastrofie zajrzałem do Google News. Serwis jako jeden z najważniejszych newsów podał link do tekstu o wzroście poparcia dla Lecha Kaczyńskiego w sondażach przedwyborczych. Widocznie automat sugerował się liczbą zapytań o "prezydenta Kaczyńskiego". Nic nie zastąpi człowieka, redaktora, nie ma takich algorytmów.
@Paweł<br /> <br /> Panie Pawle, zwykła literówka - Ferdek Kiepski nie działał na szczęście na zapleczu. ;) Dziękuję za zwrócenie uwagi.
Panie Grzeogrzu, nie pisze się <blockquote>tytuły związane ze żałobą </blockquote> tylko tytuły związane z żałobą, czyżby za dużo oglądania rodziny Kiepskich? :)
Niestety nie pierwszy raz ktoś czerpie korzyści z cudzej tragedii. Ludzie w ten sposób pokazują swoją klasę... bo o normach moralnych czy etycznych nie ma co tutaj nawet wspominać.
W przypadku tego zdjęcia chodziło nam przede wszystkim na zwrócenie uwagi na reklamę pierwszą od lewej, a nie na galerię Interii. :)
Ta reklama Interii chodziła już wcześniej i nie jest to żerowanie na tragedii. Po prostu w naszych galeriach były zdjęcia pani Kaczyńskiej. Każdy kto zna się na Adwordsie wie, że tytuły mogą być generowane przez funkcję KeyWord, w dopasowaniu do zapytania użytkownika. Jedynym naszym błędem było nie wyłączenie tej reklamy na czas i za to przepraszamy. Zrozumcie proszę, że przy kącie zawierającym setki tysięcy słów kluczowych trudno wszystko wyłączyć na czas.