Po P2P przyjdzie pora na P4P?

Ciekawą alternatywę dla tradycyjnych sieci P2P zaprezentowali naukowcy z Yale.

Pomysłodawcy P4P wyszli z założenia, że tradycyjne sieci P2P nie są już wystarczająco wydajne. Obecnie programy do wymiany plików nie rozpoznają z jakiej sieci łączy się klient i często łączą go z użytkownikiem na drugim końcu ziemi. P4P to według zapewnień pomysłodawców inteligentny system, który znajduje najbardziej optymalne połączenie.

Pomysł jest szczególnie ważny dla dostawców internetu. W ostatnich 10 latach ruch generowany przez P2P wzrósł z 10 do 70%. Dzięki P4P duża część transferu wymiany plików zostanie zatrzymana w obrębie sieci dostawcy. Pozwoli to znacznie ograniczyć ruch pomiędzy providerami, czyli odciążyć łącza. Efektem tego będzie zmniejszenie kosztów świadczenia usług.

Projekt zaprezentowany został przez grupę badaczy z Wydziału Informatyki Uniwersytetu Yale. W projekcie wzięli udział Avi Silberschatz, Y. Richard Yang oraz doktorant Haiyong Xie. Szczegóły techniczne zostaną zaprezentowane podczas ACM SIGCOMM w Seattle.

Mnie osobiście najbardziej interesuje jednak aspekt prawny całego rozwiązania. Można przypuszczać, że RIAA w taki czy inny sposób będzie próbowała zablokować wprowadzenie systemu, który uczyni wymianę plików jeszcze łatwiejsze i szybszą. Korporacje rozrywkowe nadal nie zrozumiały, że z piractwem po prostu nie da się wygrać. Z utęsknieniem czekam na moment, w którym P4P będzie oznaczać Pay 4 Peer, a stała opłata abonamentowa pozwoli do woli i do tego legalnie ściągać wszystkie interesujące mnie multimedia.

Źródło: newsroom.chip.pl

Pobierz ebook "Jak otworzyć sklep internetowy - ebook z poradami dla firm"