Qtrax wreszcie wystartuje

Serwis umożliwiający darmowe ściąganie legalnej muzyki, który w ubiegłym roku zanotował kompromitujący falstart podpisał wczoraj umowę z ostatnią wytwórnią.

Serwis umożliwiający darmowe ściąganie legalnej muzyki, który w ubiegłym roku zanotował kompromitujący falstart podpisał wczoraj umowę z ostatnią wytwórnią.

Niezorientowanym przypomnę, że Qtrax teoretycznie działa już od ponad roku, jednak już na starcie zaliczył koszmarną wpadkę. W ostatnich dniach stycznia 2008 w internecie ogromny szum wywołała informacja o pierwszym serwisie, który pozwoli na darmowe ściąganie legalnych utworów muzycznych. Tymczasem dzień później okazało się, że twórcy... "zapomnieli" podpisać umowy z wytwórniami muzycznymi!

W konsekwencji tego niedopatrzenia z serwisu praktycznie nie dało się korzystać, ponieważ baza utworów świeciła pustkami. Co prawda przedstawiciele Qtrax zapowiadali, że rozmowy z czołowymi wytwórniami są bardzo zaawansowane i "na dniach" umowy zostaną podpisane, trwało to jednak aż rok.

Jak się okazało wczoraj Qtrax sfinalizował ostatnią, niezbędną do pełnego działania umowę z Warner Music Group. Wcześniej umowy parafowali przedstawiciele Universal Music Group (w maju 2008), EMI Group (w czerwcu 2008) oraz Sony Music Entertainment (w grudniu 2008).

"Zanotowaliśmy żenującą wpadkę przy starcie" - przyznał szef Qtrax, Allan Klepfisz. "Teraz chcemy już na poważnie zrobić sporo hałasu".

Utwory dostępne do pobrania, będą posiadać zabezpieczenie DRM uniemożliwiające kopiowanie plików. System ten pozwoli jednocześnie śledzić ilość odtworzeń danej piosenki. Dzięki temu wytwórnie, które będą udostępniać najpopularniejsze utwory, otrzymają większy udział w zyskach z reklam, na których opierać się będzie model biznesowy serwisu.

źródło: Yahoo! Tech

Pobierz ebook "Ebook o social media marketingu w 2025 roku i agencjach w nim się specjalizujących"