Apple Watch dla Szwajcarów dopiero pod koniec roku?

Kraj słynnych zegarków broni rynku.

W Szwajcarii znaku towarowego "Apple" na zegarkach i biżuterii może używać jedynie firma Leonard Timepieces. Co prawda 30-letni okres obowiązywania tego prawa wygasa 5 grudnia, ale firma prawdopodobnie będzie próbowała je przedłużyć.

Jest o co walczyć. Apple swoim smartwatchem chce wypromować ten segment wearables i zagarnąć dla siebie rynek, który od niedawna kojarzony z dobrami luksusowymi. Bo zegarki, choć w dobie wszechobecnych telefonów komórkowych nie były może najpotrzebniejszymi urządzeniami, ciągle, a może nawet bardziej niż wcześniej świadczyły o statusie właściciela. A ten gwarantowały między innymi szwajcarskie marki.

Swatch, Tag Heuer i Montblanc nie zamierzają jednak oddawać rynku bez walki i przygotowują swoje propozycje dla klientów zainteresowanych łączeniem klasyki i nowych technologii. Jeśli im się uda, mają szansę trafić do młodszej grupy docelowej i obronić terytorium.

Na razie nie wiadomo, jak na szwajcarską przeszkodę zareaguje Apple. Wiadomo jednak, że prawnicy z Cupertino nie zwykli się patyczkować, jeśli chodzi czy to o patenty, czy znaki towarowe, co wielokrotnie udowadniali już wcześniej. Także w Polsce, gdy w 2012 roku dostrzegli niebezpieczne podobieństwo pomiędzy nazwą e-delikatesów A.pl a własną marką.

Pobierz ebook "Social media marketing dla firm i agencje się w nim specjalizujące"