Badanie przeprowadzone przez firmę dotMobi oraz agencję interaktywną AKQA pokazuje, że Internet w komórce nie powinien kończyć się na ściąganiu dzwonków.
Badanie przeprowadzone przez firmę dotMobi oraz agencję interaktywną AKQA pokazuje, że Internet w komórce nie powinien kończyć się na ściąganiu dzwonków.
Wspólne badanie firmy dotMobi, zajmującej się rejestracją i utrzymaniem domen przeznaczonych dla urządzeń przenośnych oraz agencji AKQA, specjalizującej się w marketingu interaktywnym, objęło ponad 2-tysięczną grupę konsumentów z USA i Wielkiej Brytanii. Najważniejszy wniosek, jaki płynie z badania da się ująć następująco: mobilny Internet powinien być bardziej praktyczny. Ale to nie wszystko.
44 proc. respondentów zadeklarowało bowiem, że ich wrażenia co do korzystania z mobilnego Internetu są złe, a powodem takiego stanu rzecz są kolejno: słabe prędkości połączeń, niepoprawne wyświetlanie się stron i wysoki koszt dostępu.
Tym, których to nie zraża na tyle, by zaprzestać użytkowania mobilnej Sieci w ogóle, nie wystarcza dostępna w niej szeroko pojęta rozrywka. Najcieplej w swoich komórkach respondenci przyjęliby za to dostęp do usług bankowych i turystycznych.
Prawie dwie trzecie badanych stwierdziło przy tym, że kupiłoby przez komórkę bilety do teatru, zamówiło jedzenie na wynos, czy zarezerwowało bilety na podróż. Aż 90 proc. osób przyznało też, że byłoby skłonne wybrać linię lotniczą, która umożliwiłaby odprawę przez przenośny telefon.
Dodatkowo, respondenci byli ufni co do tego, że dotyczące ich dane są w mobilnym Internecie bezpieczne. Takim zaufaniem zazwyczaj nie może poszczycić się Internet, do którego dostęp uzyskuje się z poziomu domowego komputera PC.
Co ciekawe, około 50 proc. badanych osób nie było w ogóle świadomych istnienia stron www przystosowanych do platform mobilnych.
Na świecie działa obecnie ponad milion domen .mobi. W Polsce pod koniec ubiegłego roku nie było ich więcej niż 1500. Prawdziwy wysyp serwisów mobilnych spodziewany jest w naszym kraju na przestrzeni 2-3 lat.
Źródła: Mediaweek, dotMobi
Pobierz ebook "Ebook z raportem: Jak wybrać software house dla działań marketingowych i e-commerce"
Zaloguj się, a jeśli nie masz jeszcze konta w Interaktywnie.com - możesz się zarejestrować albo zalogować przez Facebooka.
Pozycjonujemy się jako alternatywa dla agencji sieciowych, oferując konkurencyjną jakość, niższe koszty i większą …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Pomagamy markom odnosić sukces w Internecie. Specjalizujemy się w pozycjonowaniu stron, performance marketingu, social …
Zobacz profil w katalogu firm
»
W 1999 roku stworzyliśmy jedną z pierwszych firm hostingowych w Polsce. Od tego czasu …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Skorzystaj z kodu rabatowego redakcji Interaktywnie.com i zarejestruj taniej w Nazwa.pl swoją domenę. Aby …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Interaktywnie.com jako partner Cyber_Folks, jednego z wiodących dostawców rozwiań hostingowych w Polsce może zaoferować …
Zobacz profil w katalogu firm
»
Projektujemy i wdrażamy strony internetowe - m.in. sklepy, landing page, firmowe. Świadczymy usługi związane …
Zobacz profil w katalogu firm
»
no tak, bioroąc pod uwagę czym się zajmujesz na codzień to pewnie co dzień rano musisz się przekonywać że to co robisz ma sens i ten rynek będzie kiedyś wielki... a nie będzie...
Jacek, <br /> <br /> Model biznesowy już jest - podział przychodów z opłat premium po między dostawcą serwisu a operatorem. Dzięki niemu rynek rozwija się dynamicznie od kliku lat, z tempem wzrostu 2 cyfrowym. Dzięki niemu klienci w tym roku na usługi mobilne inne niż voice, SMS i transmisję danych wydadzą ok 1 mld zł. <br /> <br /> Co więcej w większości tej kasy zostanie wydana na rozrywkę i personalizacje telefonu (dzwonki, tapety itd) a nie na takie serwisy jak lokalizacja bankomatów przez SMS (pomysł stary jak GSM w Polsce - polecam usługę Pilot Plus wprowadzoną na rynek przez Polkomtel chyba z 10 lat temu). 1 mld zł to jest o rząd wielkości więcej niż rynek reklamy internetowej, więc eldorado już mamy :-)<br /> <br /> Pozdrawiam<br /> Arek
Ja korzystam bardzo często. Czy to po GPRS czy po WiFi (coraz łatwiej na mieście się połączyć). Zarówo dostęp do poczty, jak i do www. Sprawdzam notowania online, szukam filmu w kinie itd.... <br /> <br /> Generalnie zależy co i do czego chcesz używać. Na pewno nie jest to 15,4", ale jak ktoś wie do czego to może być przydatne. Generalnie taka jest przyszłość.
Celem uzupełnienia... żeby nie było różowo.<br /> <br /> Do momentu jeśli nie będzie taniego dostępu do Internetu przez koma, ciekawych i użytecznych serwisów społecznościowych (mobile) oraz przede wszystkim MODELU BIZNESOWEGO (!!!), rozmowa o eldorado jest przedwczesna. Na ta chwile, jest to wymiana zdań o wizjach a nie realiach.<br /> <br /> <a class="non-html" href="http://blog.kurasinski.com/2008/06/27/spolecznosci-mobilne-czy-juz-czas/"> http://blog.kurasinski.com/2008/06/27/spolecznosci-mobilne-czy-juz-czas/</a>#comments
projekt Kasandra - no muszę przyznać, że mocne tak samo jak ta Pani preferująca gangbang i szukająca na NK ... znajomych :) bardzo sprytne badanie - wielomilionowa społeczność (w tym przypadku target na kobiety jeżeli chodzi o kasandre) i darmowa wiedza na temat potrzeb ludzkich i to tych potrzeb najbardziej przyziemnych. No i efekt... hmm nie wiem czy odczytuje to poprawnie ale wymiana danych między ludźmi na temat chociażby ich preferencji seksualnych przy zachowaniu jakiegoś poziomu anonimowości = całkiem niezły nowy biznes, chyba takiego jeszcze nie ma a z tego co widać - najwyraźniej ludzie byli by nim zainteresowani... tak mi się wydaje.
po bandzie? czas płynie i pewne trendy sa nieuchronne.<br /> <br /> a jakie sajty ogladane (z jakich korzysta sie) są przez koma w polsce vs. inne kraje? jaka jest popularnosc internet mobile'u?<br /> <a class="non-html" href="http://www.opera.com/mobile_report/"> http://www.opera.com/mobile_report/</a> - dół strony.<br /> <br /> Żeby nie być zle zrozumianym, popularność takich serwisów i ich model biznesowy (dla potrzeb komórkowych wersji) przynajmniej na poczatku bedzie bazował na: rozrywce, żarciu, zakupach, randkach i sexie :) to -wszystko musi byc proste, szybkie i za góra 2-3 klikami. przystepność i usability - bez tego można zapomnieć o czymkolwiek.<br /> <br /> BTW, apropo potrzeb ludzkich - bez pruderii, coś chyba jest na rzeczy: <br /> <a class="non-html" href="http://projekt-kasandra.blogspot.com/"> http://projekt-kasandra.blogspot.com/</a>
oj jedziecie po bandzie, podobna dyskusja i podobne marzenia do tych, gdy trwała dyskusja o końcu prasy drukowanej
@Jacku - zgadzam się w zupełności z Twoimi argumentami, które przedstawiłeś na blogu Artura Kurasińskiego, tak samo jak z argumentami i podejściem, które zaprezentowałeś w tym temacie. <br /> <br /> To wszystko ma wielką przyszłość. Sam chciałbym mieć taką komórkę lub PDA, która da mi w momencie kiedy chce się wybrać do kina możliwość:<br /> - uzyskania informacji na temat repertuaru kina,<br /> - zarezerwowania miejsca,<br /> - zapłacenia za bilet<br /> - do tego chciałbym, żeby moja kobieta wiedziała, że nie będzie mnie na obiedzie o 16.00 tego dnia, bo seans na który się wybrałem trwa do 16.30 i faktycznie jestem w powiedzmy Kinoplexie mieszczącym się na ulicy ...<br /> <br /> A te papierowe bilety ? Po co w ogóle tu jakikolwiek papier, sprawdzanie go i tak dalej. Wchodzę do kina z tym moim PDA, w momencie kiedy przechodzę przez bramkę - system to rejestruje i nie bibpczy, że nie mam biletu i że wchodzę sobie za free - zatem mam bramkarza z głowy i po prostu "wchodzę do kina i oglądam film". Do tego wracam do domu i nie słyszę "gdzie żeś był", bo kobieta sobie weszła w takie medium internetowe które jej pokazało na mapie miasta w którym mieszkam - moją lokalizację i dodatkowe informacje, te które opisałem powyżej.<br /> <br /> A czy to jest ambitne czy nie ? To jest na pewno wygodne a wg. mnie na komórkach, które niebiznesowi klienci posiadają w dniu dzisiejszym to dalej będzie takie "mało przyjemne przeżycie" a niekiedy to przeżycie nie będzie w ogóle możliwe, bo tu albo jest potrzebna na prawdę multimedialna komórka albo nowy rodzaj przenośnego urządzenia które skupiać będzie w sobie te możliwości, które dzisiaj daje zarówno telefon, palmtop jak i po części komputer.
co nie wyklucza mozliwości zarabiania, na innym kontencie niż dzwonki, ikonki, sms i inne podobne ustrojstwa.<br /> <br /> przykład zastosowania geolokacji i komórek:<br /> <a class="non-html" href="http://immeeting.blogit.idg.pl/2008/01/31/geolokalizacja-case-study-bank-pekao-sa"> http://immeeting.blogit.idg.pl/2008/01/31/geolokalizacja-case-study-bank-pekao-sa</a><br /> <br /> wiec co stoi na przeszkodzie, by wdrozyc to na szersza skale, opracować model biznesowy? ok, nie jest to medium dla ambitnych... ale jeśli ludzie chcą rozrywki, zakupów, imprez i randkowania - to dajmy im to czego oczekują.<br /> <br /> ludzie chcą mieć dostęp do użytecznych i łatwych w obsłudze aplikacji, dającym im określone benefity. w tym takze a przede wszystkim emocjonalnych.
Po mimo tego, że takich użytecznych serwisów w Polsce mamy już bardzo dużo, nadal miażdżąca większość przychodów z usług mobilnych w Polsce jak i na świecie jest generowana przez rozrywkowy kontent mobilny oraz przez serwisy SMSowe np konkursy.<br /> <br /> Co ciekawsze cena dostępu wg mnie nie jest problemem. Na polskim rynku funkcjonują portale mobilne nie pobierające opłat premium - Onet Lajt, jak i takie w których nie płaci się za transmisję danych - Plus.pl. Może problemem jest brak świadomości klientów ile zapłacą? Z tym mógłbym się zgodzić, ale to nie cena jest problemem lecz poziom wiedzy<br /> <br /> Z użytecznością, w szczególności czasem otwierania się stron, na nowszych telefonach, począwszy od EDGE, też powiedziałbym że nie ma problemu. Jak strona otwiera mi sie w 2-3 sekundy, to jest to do przeżycia.<br /> <br /> Myślę, że komórki po prostu nie są medium dla ambitnych i użytecznych serwisów. Po co mi np mobilne aukcje. No pewnie po to, żebym miał cały czas, bez względu na to gdzie jestem, możliwość licytacji, w szczególności na jej końcu. Super, wybieram do tego snajpa :-) Inny przykład. Dostęp do notowań giełdowych online. Tu telefon służy do tego, żeby zadzwonić do maklera, a nie po to żeby sprawdzać notowania. E-bilety? Ok, ściągam sobie kod na telefon idę do kina i pokazuję Pani w kasie. Tylko po co - skoro mogę zwyczajnie zarezerwować bilet przez telefon czy na WWW.<br /> <br /> Wydaje mi się, że większość użytkowników komórek po prostu nie potrzebuje takich serwisów i oczekuje zupełnie innej oferty od tego medium - gier, muzyki, personalizacji telefonu oraz kanału zwrotnego do konkursów promowanych w mediach tradycyjnych jak prasa i TV.
No jest brzydki i nie tylko on -:)<br /> <br /> Apropo serwisów mobile - trzeba popracować nad kodami, optymalizacja i usability bo to nie kwestia mody (geekow i marketerow), tylko użyteczność dla przecietnego Kowalskiego. Inaczej zakończy sie tak jak wap'em.
taaa, a ja myśle że net na wyświetlaczu telefonu jest brzydki i tyle, na lajt.onet.pl zaglądam gdy muszę nigdy dla przyjemności, do netu na komputerze często dla przyjemności. i dedykuje ta wypowiedz agencji artegence i ich systemowi cms dla wydawców prasy ;-))
Cena, cena i jeszcze raz cena. W polsce nie wiecej niż 10-20 PLN za pakiety, bez ograniczeń.<br /> <br /> A na drugim miejscu - funkcjonalność proponowanych rozwiażań i treści + prędkość sciąganych danych (zależna w duzej mierze od optymalizacji kodów serwisów).<br /> <br /> Argumenty dokładniej opisałem na:<br /> <a class="non-html" href="http://blog.kurasinski.com/2008/06/20/google-rzekl-spolecznosci-sucks"> http://blog.kurasinski.com/2008/06/20/google-rzekl-spolecznosci-sucks</a><br /> <br /> Pozostaje też kwestia pomysłów biznesowych, monetyzacji tych serwisów. Ale z tym nie powinno byc problemów (e-bilety, e-recepty, e-kupony etc).